RECENZJA
"MALLAROY"
Cykl: Mallaroy (tom 1)
AUTOR: A. M. JUNA
Wydawnictwo: SeeYA
"Niektóre wybory od początku wydają się odrobinę niewłaściwe, ale mają w sobie coś, co trudno świadomie zostawić. Odpuścić. Przegapić. Jak gdyby w duchu wyświechtanej formułki, że żyje się tylko raz (i właściwie zawsze trochę pod górę)."
Mallaroy to książka, która należy do kategorii literatura młodzieżowa, napisana w klimacie fantasy.
"Mallaroy" to barwnie i opisowo napisana książka fantasy, w której autorka interesująco zobrazowała, świat fantastyczny, bardzo dokładnie go opisała, dobrze wyjaśniając rozbudowany świat istot senturalnych. Autorka w ciekawy sposób napisała
Takie historie są idealną ucieczką do innego świata, podróżą przez nieznane miejsca, pełne magii i tajemnic. Szczegółowe opisy fabuły sprawiają, że czytelnik staje się jej pełnoprawnym uczestnikiem tej historii. Akcja dobrze poprowadzona i toczy się płynnie.
Jak każda dobra książka opatrzona została mapą szkoły Mallaroy, w której osadzono akcję i karty rodzaju, dając lepszy obraz na każdą grupę sentury.
To jest historia bliźniaczek, które muszą zmierzyć się z czymś, czego nie znają, a w pakiecie czeka niezwykła szkoła i jej uczniowie i dziwny arogancki królik (coś mi się wydaje, że ten zwierz nie przypadkowo tam się znajduje).
Trafiamy do elitarnej szkoły imienia Flanagana Mallaroya dla wampirów, wilkołaków, czarownic, łowców i zmiennokształtnych.
Historia składa się z kilku wątków.
Co tu dostaniemy:
-Wątek romantyczny między Tatianą a Diego.
-Dziwna relacja i moc wrażeń z Erin i Michaelem.
-Relacja sióstr bliźniaczek.
-Wątek elitarnej szkoły dla istot sentury i całą jej otoczkę.
-Rywalizacja pomiędzy grupami.
-Ciekawy był wątek ze skrzynkami i kluczykiem.
-Wątek Alei, który tylko był poboczny i naprawdę mało jej było, na prowadzenie wyszła Erin.
A to wszystko oplecione nutką humoru.
Tu nic nie jest takie, jakie się wydaje.
Książka od samego początku wciągnęła mnie w historię i świat, który skrywa wiele tajemnic i jak świetnie bawiła się przy tym.
Autorka bardzo dobrze wykreowała i przedstawiła świat, który stworzyła, począwszy od nieznanego świata sentury, bohaterów i skończywszy na całej fabule.
Zdecydowanie za mało było drugiej z bliźniaczek i tego co się u niej dzieje.
Niestety w tej części nie poznamy wszystkich skrywanych tajemnic i nie dowiemy się, o co w tym wszystkim chodzi, nic innego nie jak teraz czekać na kolejną część.
Bohaterowie ciekawie wykreowani, każda postać była wyjątkowa na swój własny sposób i miała coś w sobie. To postacie barwne, różnorodne, mają różne charaktery i są nieidealne.
Erin i Michael byli jak ogień i lód, nienawidzili, się a z drugiej strony coś ich do siebie ciągnęło i odczuwali tak silne emocje, które w nich budziły gdy byli w pobliżu siebie.
Erin to postać, która nie panuje nad swoim emocjami, jest jak beczka prochu, nie wiadomo kiedy wybuchnie, a Michael działał na nią jak iskra, która podpalała lont. Ma niewyparzony język i mówi co myśli.
Michael arogancki, wyniosły, poważny królewskiej krwi wampir, który nie znosi, jak przegrywa, zawsze musi być po jego myśli.
Postać Alex czarownicy, świetnie wykreowana, nieco dziwna, odrealniona.
"Bierz, co dają. Rób, co musisz. Nie zadręczaj się tym, czego nie zmieniasz."
"Najdłuższy oddech pod wodą kiedyś się kończy. Któraś góra okazuję się za stroma. Jakiś problem- nie do rozwiązania. Są jednak takie osoby, które godzą się z tym dopiero w ostatniej chwili. Gdy niesprawiedliwość Kosmosu wreszcie je dopada, w głowie wciąż jeszcze odbija im się echem: do przodu, do przodu, do przodu."
Alea i Erin są bliźniaczkami i wyglądają jak dwie identyczne kopie, mają szesnaście lat i znają się na wylot.
Świat Alei i Erin diametralnie się zmienia i to, co znały, nagle staje nieznane i niezrozumiałe. A wszystko przez to, że Alea zmieniła się w kota i odkrywają świat całkiem obcy i nieznany dla siebie. Będą musiały przejść z jednej rzeczywistości do drugiej.
Zostały uwikłane w specyficzną i niebezpieczną polityczną intrygę i będą musiały zmierzyć się z tym, co przyniesie dla nich życie.
Alea Lanford, nigdy by nie pomyślała, że spadnie na nią obowiązek ratowania całego rodzaju.
Alea miał trafić do szkoły Mallaroy, jednak wszystko się zmienia i zamiast niej trafia tam Erin.
Przyjdzie jej się zmierzyć z różnymi kręgami społecznymi i kulturowymi oraz zwyczajami i porządkiem. Dziewczyny nie wiedzą, na czym stoją i co się tak naprawdę dzieje. Wpadły w sieć kłamstw, dziwne intrygi, które się stały nową rzeczywistością.
W dodatku na samym początku Erin podpada liderowi wampirów Michaelowi Castalaw. Dziewczyna utknęła pomiędzy dwoma światami i nikogo nie mogła poprosić o pomoc.
Każdy dzień spędzony w szkole, wiąże ją do poznanych osób i coraz bardziej pragnie tam zostać.
-Czy Alea pogodzi się z faktem, że od przemiany będzie musiała zmierzyć się z innym życiem?
-Dlaczego Alea zniknęła?
-Czy Erin poradzi sobie z nową rolą i zamianą z siostrą miejscami w szkole Mallaroy?
-Co ją tam czeka?
- Czy tajemnica Erin zostanie odkryte?
-Jak potoczą się losy bliźniaczek?
Polecam 🥰🥰🥰🥰
Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz do recenzji 🩷🩷.