Kajkeji recenzja

Magiczna, piękna, kobieca powieść fantasy...

Autor: @Uleczka448 ·4 minuty
2024-03-17
Skomentuj
5 Polubień
Magia, przygoda, polityka i walka... - to wszystko wypełnia sobą strony znakomitej powieści Vaishnavi Patel pt. „Kajkeji”, która to ukazała się kilka dni temu w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Fabryka Słów. Wypełnia, ale jednocześnie też i schodzi na drugi plan wobec najważniejszej rzeczy, jaką to jest ukazanie życia niezwykłej kobiety, która poświęciła wszystko dla bliskich, bogów i swojego kraju, otrzymując w zamian ból i cierpienie. I już sam ten fakt mówi wiele o tym, jak wyjątkową jest ta opowieść.


Oto Kajkeji - młoda dziewczyna, córka radźy, siostra wielu braci, opuszczona przez matkę nastolatka, która bardzo szybko musi dojrzeć i dorosnąć. Otóż jej ojciec i najstarszy z braci podejmują za nią decyzję o poślubieniu władcy wielkiego państwa, z którym sojusz byłby wielce wskazanym. Tym samym Kajkeji wychodzi za mąż za radźe Daśarathę, udaje się wraz z nim do Ajodhji i rozpoczyna nowe życie trzeciej żony władcy tej krainy. Jednakże Kajkeji skrywa pewien sekret, który bardzo pomoże jej odnaleźć się w nowej sytuacji i który wiąże się z magią... Bo też szybko okaże się, że los i bogowie mają względem niej wielkie plany...


Książka Vaishnavi Patel porusza serca, ekscytuje umysł i pobudza krew, gdy oto zagłębiamy się w tę piękną, spowitą indyjską kulturą, niezwykle emocjonującą opowieść o losach tytułowej bohaterki. Opowieść, która - choć nie lubię takich podziałów, wydaje się być przeznaczoną przede wszystkim dla kobiet, które w losach Kajkeji odnajdą podobieństwa do własnych losów córek, sióstr, żon i matek. Otóż czymś naprawdę wyjątkowym jest to, że bohaterka ta staje się tu dla nas kimś znacznie ważniejszym, bliższym i prawdziwszym, aniżeli tylko literacką postacią. Tak po prostu się dzieje, o czym sami się przekonacie podczas lektury tej powieści.

Zródło grafiki: Fabryka Słów.


Mnie najbardziej zachwyciła w tej opowieści lekcja życia, jaką odbywamy u boku Kajkeji. Lekcja, którą znaczą nadzieje, za chwilę zastępujące je rozczarowania, ale też i bolesne doświadczenia, które przychodzi jej zyskiwać za sprawą sprawowanej władzy, opieki nad dziećmi, odkrywania prawdy o przeszłości. I najciekawsze jest to, że owa lekcja uczy również wiele i nas czytelników, którzy w dużej mierze mierzyliśmy się i wciąż mierzymy z podobnymi rzeczami, jak tytułowa bohaterka. I to jest czymś niezwykłym, bardzo rzadko spotykanym na polu literatury, a już zwłaszcza fantasy.


Zachwyca nas tu oczywiście znacznie więcej kwestii, by wspomnieć o pięknym, jakże orientalnym, spowitym niezwykłymi kolorami, aromatami i symbolami świecie indyjskiej kultury, wiary i obyczajów..., kolejno o niezwykle barwnych postaciach, gdzie obok samej Kajkeji mamy całą rzeszę silnych kobiet, charakternych i nierzadko bezlitosnych mężczyzn, ale też i niewinnych dzieci, które również nazbyt szybko uczą się dorosłego życia..., czy też wreszcie o fascynującym spojrzeniu na magię, która wiąże się z mocą, wolą i przychylnością bogów względem ludzi. To wszystko składa się na wspaniałą, literacką, iście baśniową rzeczywistość tej książki, której po prostu nie można nie docenić.


Powieść ta, mimo wielu barwnych wątków, humoru, ale też i ukazanego tu wspaniale piękna prawdziwej miłości..., przyjmuje jednak niezwykle gorzką wymowę, gdy oto po wielu latach życia tytułowej bohaterki okazuje się, że triumf dobra nade złem przybiera bardzo wysoką cenę dla niej i dla jej najbliższych. I to też jest czym wyjątkowym dla literackiego fantasy, gdzie to zazwyczaj mamy do czynienia ze szczęśliwym, często nieco naiwnym i podpartym morałem, finałem. Tu jest inaczej, bardziej życiowo i prawdziwie, co mnie osobiście zaskoczyło, wzruszyło i skłoniło do uznania tej powieści za jeszcze lepszą i ważniejszą, aniżeli po pierwszych kilkuset stronach.


Sięgając po tę książkę spodziewamy się dobrej rozrywki i niezwykłych wrażeń - i dostajemy to. Jednocześnie jednak opowieść wydaje się być czymś znaczne większym, wymykającym się ramom klasycznego fantasy i poruszającym sobą uniwersalne kwestie dla życia każdego z nas - tu i teraz, w naszej Polsce. Bo też za przygodą, magią, wierzeniami i emocjami kryje się tu prawda o ludzkim życiu, poświęceniu dla innych i gorzkim smaku rozczarowania, który jest wpisanym w nasze bycie. I dlatego też jestem przekonana o tym, że po tytuł ten mogą sięgnąć śmiało także miłośnicy literatury pięknej i obyczajowej, którzy odnajdą w tej historii również dla siebie wiele czytelniczego dobra.


„Kajkeji” to piękna, mądra, zaskakująca swoją wymową i trzymająca nas do samego końca w wielkim napięciu, opowieść. Opowieść, którą wspaniale przełożył na nasz język Piotr Kucharski, zachowując jej literacką magię i jednocześnie pozwalając nam ją zrozumieć w taki sposób, w jaki życzyłaby tego sobie Vaishnavi Patel. Wreszcie jest to opowieść o kobiecym losie, który został tu ukazanym w tak mądry i prawdziwy sposób, że nie sposób w nią nie uwierzyć. I z tych wszystkich względów gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kajkeji
Kajkeji
Vaishnavi Patel
9.5/10

Kaikei. Jedyna córka radży warta tyle, ile dla królestwa warte jest zawarte przez nią małżeństwo. Bezradne dziecko wygnanej matki. Pomijana, milcząca siostra. Żona, która uratowała męża na polu walki...

Komentarze
Kajkeji
Kajkeji
Vaishnavi Patel
9.5/10
Kaikei. Jedyna córka radży warta tyle, ile dla królestwa warte jest zawarte przez nią małżeństwo. Bezradne dziecko wygnanej matki. Pomijana, milcząca siostra. Żona, która uratowała męża na polu walki...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Początkujący złoczyńca
Komedia, sensacja, fantastyka i bardzo dobra zabawa!

Jednego dnia jesteś zwyczajnym człowiekiem z kotem, z prawie pustym kontem w banku i z marzeniami, o których wiesz doskonale, że się nie ziszczą..., zaś drugiego dnia s...

Recenzja książki Początkujący złoczyńca
Smoła
Groza, dramat, komiksowa jakość z najwyższej półki!

Niepokojąca, gęsta od emocji, mroczna i zarazem piękna w swej słownej, znaczeniowej i obrazowej postaci... - taka jest „Smoła”, czyli najnowszy komiks Piotra Marca, któr...

Recenzja książki Smoła

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Jedno kłamstwo, a wywołało lawinę uczuć i wydar...
@historie_bu...:

„Pamiętaj, że nigdy nie wiadomo, co przyniesie życie. I nie wierz we wszystko, co o nim usłyszysz. Ludzie gadają głupot...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Największa radość, jaka nas spotkała
Kopalnia wzruszeń
@mariola1995.95:

“Największa radość, jaka nas spotkała” jest debiutem literackim Claire Lombardo. Debiutem niezwykle obszernym (książka ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Smugi
Smugi
@monika.sado...:

Na leśnych smugach czai się śmierć. Aromat zalewa łąki i zatacza kręgi. Przeklęty wiąz wzburza kołowrót myśli. A wokół ...

Recenzja książki Smugi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl