Podniebna pieśń recenzja

Witajcie, mam dla was recenzje "Podniebnej Pieśni" Abi Elphinstone. Jest to historia Eski i jej głosu. Wszystko rozgrywa się w mroźnej krainie Erkenwald, gdzie rządy sprawuje okrutna Królowa Lodu. Eskę poznajemy, gdy zła władczyni przychodzi do miejsca uwięzienia. Okazuje się, że dziewczyna znajduje się w pozytywce - jej ciałem steruje Królowa. Niestety Eska nie wie jak wydostać się z niewoli. Do czasu kiedy Flint (chłopak z Plemienia Futer) przyszedł do zamku uwolnić swoją matkę. Ale uwalnia Eskę i ucieka z nią. Zła Królowa zabrała dziewczynie wszystkie wspomnienia i nie wie kim jest. Niestety plemię nie jest przyjaźnie do niej nastawione - każą jej odejść. Osamotniona Eska próbuje przetrwać i okiełznać dziką przyrodę. Zaprzyjaźnia się z orlicą (nazywa ją Balapan), która pomaga jej przetrwać. Pewnego dnia do jej schronienia w grocie dołącza Flint, jego młodsza siostra Blu i lisek Kamyczek. Podczas przygotowań do drogi u dzieci pojawia się niedźwiedź - Wielki Erken. Okazuje się, że zna Eskę i wie kim ona jest. Wielki Erken opowiada rodzicach Eski i tajemniczej Podniebnej Pieśni. W drodze do Plemienia Piór w Wiecznych Klifach i Diabelskim Parkiecie jest wiele niebezpieczeństw szychajacych na podróżników. W przeciwieństwie do drugiego plemienia Pióra obiecują pomóc w walce. Jednak najpierw Eska musi odnaleźć Lodowy Róg, aby móc zagrać na nim Podniebną Pieśń. W tym czasie Królowa Lodu stara się "pochłonąć" głosy innych osób. Dzięki temu będzie "inna" niż cała reszta ludzi. Czy uda jej się to ? A może Eska zwycięży i zagra Podniebną Pieśń ? Tego dowiecie się podczas lektury 😉