Decimus Fate i Talizman Marzeń recenzja

Mag bez magii

Autor: @chomiczkowe.recenzje ·1 minuta
2022-07-07
Skomentuj
1 Polubienie
Na wstępie muszę się przyznać, że pierwszym aspektem, który przekonał mnie do tej powieści była świetna okładka. Następnie przeczytałem opis i stwierdziłem, że muszę sięgnąć po ten tytuł. Decimus Fate zaciekawił mnie, zanim jeszcze rozpocząłem lekturę, a gdy już się za nią zabrałem to wsiąkałem coraz bardziej.



Głównym bohaterem książki „Decimus Fate i Talizman Marzeń” jest Decimus Fate, czyli mag, który… nie korzysta z magii, a jego towarzyszem zostaje łowca demonów, który na demony już nie poluje? Ciekawa parka, prawda? Obydwaj chcą zostawić za sobą przeszłość i odkupić swoje winy, dlatego niechętnie używają swoich imion, za to chętnie i bezinteresownie pomagają ludziom w potrzebie. Tym razem ruszają na pomoc mnichom z klasztoru, u których nie wiedzie się zbyt dobrze. Czy mag i były łowca demonów przezwyciężą tajemniczą chorobę, nękającą duchownych?



Fabuła jest ciekawa i pomimo tego, że może na taką nie wyglądać, dosyć rozbudowana. Główny wątek łączy się z licznymi historiami pobocznymi, w które wplątani są bohaterowie, często wbrew swojej woli. Największym plusem tej historii są jednak liczne, dobrze napisane postaci, przynajmniej według mnie. Decimus Fate oraz Opiekun bardzo mnie zaciekawili i chciałem dowiedzieć się o nich jak najwięcej, a także o ich burzliwej przeszłości. Ich relacja również należy do ciekawych i czekam na to jak rozwinie się w dalszej części serii. Warto także wspomnieć o postaciach drugoplanowych, z których większość przypadła mi do gustu.



Jeśli już o bohaterach mowa to muszę wspomnieć o pierwszej wadzie tej książki. Otóż, w tej powieści bohaterów poznajemy poprzez ich czyny, za to nie poznajemy prawie ich myśli. Szkoda, bo fajnie byłoby zrozumieć ich motywy i emocje, które nimi targają. Drugim minusem „Talizmanu Marzeń” jest objętość książki, przez co nie dostajemy dokładnych opisów, które na pewno wzbogaciłyby świat stworzony przez autora. Objętościowo książka nie robi szału, dlatego Flannery mógł dopisać jeszcze trochę stron i rozwinąć całość.



„Decimus Fate i Talizman Marzeń” to książka niepozbawiona wad, ale broni się fabułą i lekkim stylem. Na pewno sięgnę po kontynuację, ale mam nadzieję, że autor poprawi niektóre aspekty w swoim warsztacie literackim.



Więcej recenzji znajdziecie na moim Instagramie @chomiczkowe.recenzje

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Decimus Fate i Talizman Marzeń
Decimus Fate i Talizman Marzeń
Peter A. Flannery
7.3/10
Cykl: Decimus Fate, tom 1

Decimus Fate - potężny mag, który wyrzekł się magii, by odpokutować dawne grzechy. Opiekun - łowca demonów, który już na nie nie poluje. Obaj niosą na barkach brzemię popełnionych uczynków, niewyobra...

Komentarze
Decimus Fate i Talizman Marzeń
Decimus Fate i Talizman Marzeń
Peter A. Flannery
7.3/10
Cykl: Decimus Fate, tom 1
Decimus Fate - potężny mag, który wyrzekł się magii, by odpokutować dawne grzechy. Opiekun - łowca demonów, który już na nie nie poluje. Obaj niosą na barkach brzemię popełnionych uczynków, niewyobra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy jeśli przez większość życia robiło się złe rzeczy, to można pozostać dobrym człowiekiem? Można całe wyrządzone zło naprawić? Wydaje mi się to wyjątkowo trudnym pytaniem, ponieważ niektóre krzywdy...

@Elfik_Book @Elfik_Book

Krótka, zwięzła i całkiem sprawnie napisana, rozrywkowa powieść fantasy, okraszona wątkami kryminalno-dochodzeniowymi, lecz bez żadnych oryginalnych pomysłów. Sympatyczni bohaterowie z odpowiednim ba...

@janusz.szewczyk @janusz.szewczyk

Pozostałe recenzje @chomiczkowe.rece...

Poryw
Poryw ająca historia

Q: Jakich polskich twórców kryminałów polecacie? Osobiście za dużo polskich kryminałów nie czytałem, więc to dla mnie nowość Po dwóch tomach serii o Aleksandrze Zamo...

Recenzja książki Poryw
Drogi przez morze
Droga przez nudę

Q: Trafiliście już na słabszą książkę w tym roku? Od początku 2025 czytałem tylko książki, które oceniałem na co najmniej 8/10 i zastanawiałem się, kiedy nadejdzi...

Recenzja książki Drogi przez morze

Nowe recenzje

Bez pożegnania
Bez pożegnania
@Malwi:

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...

Recenzja książki Bez pożegnania
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
© 2007 - 2025 nakanapie.pl