Śmierć dysydenta recenzja

Litwinienko: FSB nie wybacza

Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2022-03-02
Skomentuj
4 Polubienia
Przejmująca historia człowieka, jednego z największych przeciwników Władimira Putina, mającego czelność powiedzieć prawdę o krwawych wydarzeniach czeczeńskich. Autorzy (żona i przyjaciel) zamordowanego przedstawiają drogę do władzy kremlowskiego satrapy, namaszczenie go przez Borysa Jelcyna. Nadmieniają o konflikcie zbrojnym w Czeczenii i okolicznościach go poprzedzających.

Aleksander Litwinienko od początku związany był ze służbami, należał do KGB i FSB, został otruty w 2006 roku, miesiąc wcześniej śmierć poniosła Anna Politkowska. Mężczyzna badał okoliczności jej zabójstwa, ale nie dane było mu dokończyć śledztwa. W jednym z londyńskich hoteli podano mu herbatę z trucizną, był nią radioaktywny polon 2-10. Żył jeszcze dwadzieścia trzy dni. Stanowisko brytyjskich śledczych było jasne: Z dużym prawdopodobieństwem działali na zlecenie FSB, w ramach operacji, na którą zgodę wydał prezydent Rosji. Wątpliwości nie mieli również sędziowie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka: Rosja była odpowiedzialna za zamordowanie Aleksandra Litwinienki w Zjednoczonym Królestwie. Ponadto, orzeczono także: Działali jak agenci państwa rosyjskiego.

Bohater omawianej publikacji w 2001 roku uzyskał azyl polityczny, w następstwie ujawnienia informacji, że został wyznaczony do eliminacji Borysa Bierezowskiego. Zasugerował udział przywódcy Federacji Rosyjskiej w zamachach z 1999 roku. Była to szeroko zakrojona akcja terrorystyczna, wymierzona w cywilną ludności Moskwy, dochodziło do seryjnych wybuchów w blokach mieszkalnych. Propaganda kremlowska oskarżyła o to ''czeczeńskich terrorystów". O tym, że to kłamstwo, przekonaliśmy się dzięki Litwinience. Ów natrafił na dokumenty, wynikało z nich, że za zamachy odpowiedzialne były rosyjskie służby specjalne, dla umotywowania inwazji na Czeczenię.

Wojna w Czeczenii potrzebna była ludziom dawnego KGB, bo w stanie wojny o wiele łatwiej uzasadnić istnienie rozbudowanego aparatu tajnych służb państwowych i stałego wzrostu ich roli w państwie. Litwinienko zaczął o tym mówić i dlatego zginął.

W publikacji poruszono kwestię agresji na Czeczenię, ukazano dramat tamtejszej społeczności, ale sposób prowadzenia narracji jest monotonny. Otrzymujemy wiele interesujących wiadomości, arkana pracy agentów FSB, knowania rosyjskich oligarchów.

Jaka jest Rosja Putina? Kwitnie korupcja, powiązania, bandytyzm, przepaść klasowa. A teraz napadł na Ukrainę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-02
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śmierć dysydenta
Śmierć dysydenta
Marina Litwinienko, Alex Goldfarb
6/10

Opowieść o życiu i śmierci Aleksandra Litwinienki, napisana przez najbliższe mu osoby: żonę Marinę i przyjaciela Alexa Goldfarba. Jest to także opowieść o współczesnej Rosji: kulisach polityki Kremla,...

Komentarze
Śmierć dysydenta
Śmierć dysydenta
Marina Litwinienko, Alex Goldfarb
6/10
Opowieść o życiu i śmierci Aleksandra Litwinienki, napisana przez najbliższe mu osoby: żonę Marinę i przyjaciela Alexa Goldfarba. Jest to także opowieść o współczesnej Rosji: kulisach polityki Kremla,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Jak adoptowałem Antona
'Dziecko to człowiek, nie projekt'

Zawsze, gdy przystępuję do lektury książek o podobnej tematyce, to przypomina mi się powyższy cytat z Korczaka. Słowa te pięknie wieńczą historię autora i jego synów. Po...

Recenzja książki Jak adoptowałem Antona
Brzydki hrabia
Znamy się tylko z.... Ale lubimy się trochę

On wielki pan, ona elokwentna i żywiołowa panna z dobrego domu. W dodatku o niespokojnej duszy, czy tych dwoje odnajdzie do siebie drogę? Zważywszy na to, iż sposób komu...

Recenzja książki Brzydki hrabia

Nowe recenzje

Uwierzyć w miłość
Oraz, że cię nie opuszczę aż do....
@ewelina.czyta:

Dziś przychodzę do Was z opinią o książce, która przeczołgała mnie emocjonalnie tak, jak żadna inna w ostatnim czasie. ...

Recenzja książki Uwierzyć w miłość
Potwór
"Oko za oko" nie przynosi ukojenia
@LiterAnka:

Jeśli chodzi o niemiecki kryminał, to leży on u podstaw mojego zainteresowania tym gatunkiem. Doskonale pamiętam emocje...

Recenzja książki Potwór
Kolekcjoner lalek
Od tej książki sie nie oderwiesz
@zksiazkaprz...:

Kolekcjoner lalek to najnowsza książka, a zarazem najnowsza seria pt. Lena od Katarzyny Bondy. Był to świetny kryminał ...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
© 2007 - 2025 nakanapie.pl