Iskierka recenzja

🆁︎🅴︎🅲︎🅴︎🅽︎🆉︎🅹︎🅰︎ 🅿︎🆁︎🆉︎🅴︎🅳︎🅿︎🆁︎🅴︎🅼︎🅸︎🅴︎🆁︎🅾︎🆆︎🅰︎

🄿🅁🄴🄼🄸🄴🅁🄰 28.04.2021

Kiedy spotykasz w swoim życiu tą jedyną, najważniejszą osobę i decydujesz się założyć z nią rodzinę, to informacja o tym że w waszym życiu ma pojawić się mały człowiek jest spełnieniem Waszych marzeń. Pełni szczęścia zaczynacie planować wygląd pokoiku, zakup wózka, ubranek a nawet bliskiej i dalekiej przyszłości. I nagle waszą sielankę burzą słowa lekarza: "Państwa dziecko ma nieuleczalną wadę wrodzoną". Nagle wszystko to co tak sobie zaplanowaliście rozpada się niczym domek z kart. Pojawia się mnóstwo obaw i pytań, w tym to najważniejsze "Co dalej?"

Takie pytanie byli też zmuszeni postawić sobie Róża i Seweryn, kiedy lekarz poinformował ich o wadzie letalnej ich upragnionego i wyczekiwanego dziecka oraz o wszystkich możliwych rozwiązaniach.
"Mogą państwo poczekać, zrobić dodatkowe badania, terminować ciążę albo urodzić."
Niestety nie zdradzę Wam jaką podjęli decyzję by nie spojlerować, zwłaszcza przed premierą, ale będę gorąco zachęcać do przeczytania książki bo tam znajdziecie odpowiedź.

Przyznam szczerze, że jako mamie czytało mi się tą książkę strasznie ciężko a moja wrażliwość nie ułatwiała sprawy. Jednak cieszę się, że taka książka powstała. To jie tylko historia o trudnych wyborach i właściwych decyzjach (chociaż o takie w sytuacji bohaterów trudno) ale przede wszystkim o sile miłości i wzajemnego wsparcia. Wsparcia mądrego, wyważonego a przede wszystkim nic nie narzucającego.

Na szczególną uwagę zasługują okoliczności powstania tej książki bowiem powstała ona w czasach największych zawirowań w naszym kraju. Kiedy to ulicami wielu miast i miasteczek przechodziły protesty nie zgadzające się z decyzją Trybunału Konstytucyjnego. Jednak nie ma być wykorzystywana w jakiejkolwiek walce politycznej o czym autorka wyraźnie wspomina na początku książki.

Liczę, że ta książka dotrze do jak największej liczby osób, zwłaszcza tych którzy borykają się lub będą musieli borykać się w wadami wrodzonymi i pokaże im, że nie można się poddawać, że bez względu na wszystko trzeba być z sobą i dla siebie. Przejść tą ciężką próbę, na jaką wystawiło życie, razem do samego końca. Bo niestety wybór został tym rodzinom odebrany.

Chociaż gdzieś w głębi serca wciąż żywię nadzieję, że kobiety znów będą miały wybór, podobnie jak miała go Róża. I życzę tego każdej kobiecie, moim córkom oraz sobie.

Za możliwość przeczytania tej cudownej książki przedpremierowo ogromnie dziękuję Autorce 💝💝💝