Życie pisane Hanzi. Ukryte oblicze Chin recenzja

Literacka podróż do Chin

Autor: @klaudia.nogajczyk ·2 minuty
2023-07-17
Skomentuj
3 Polubienia

"Chiny są jak gołębie. Można je kochać całym sercem. I nienawidzić zarazem”.


I rzeczywiście, w tej książce gołębi jest pełno, można powiedzieć, że są częścią krajobrazu opisywanego przez autorkę, ba postawiono im nawet pomnik. Od nich zaczyna się literacka podróż przez Chiny, dlatego ja również w swojej recenzji zwracam na nie uwagę. Jestem świeżo po lekturze "Życia pisanego Hanzi" i muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Głównie zachodzę w głowę jak autorce udało się przybliżyć kraj pełen kontrastów na niespełna 350 stronach. Począwszy od kultury, przez zabytki, historię na kuchni i zwyczajach skończywszy. Nigdy nie byłam w Chinach, powiem więcej nie byłaby to pierwsza destynacja do której bym się wybrała, ale "podróżując" razem z główną bohaterką Julią Agnieszką Jakuć Aka Ashiją zapragnęłam poznać bliżej ten kraj, poszerzając swoją nikłą wiedzę na ten temat.

Opisy przyrody

To aspekt, który wybija się na pierwszy plan, i dodaje tej powieści głębi, a pisze to osoba która zazwyczaj przewija strony o ptakach i roślinach, ale w tym przypadku, nie mogło być o tym mowy.

Obserwacja otoczenia

Muszę przyznać, że obserwacja ludzkiego zachowania i otaczającej rzeczywistości to umiejętność, którą autorka obdarzyła główną bohaterkę powieści i która zrobiła na mnie ogromne wrażenie, ponieważ sprawiła, że książkę czytało się jak najlepszy reportaż.

Język

To w tym aspekcie odjęłam dwie gwiazdki. Z jednej strony dzięki lekturze można zrozumieć jak ważne jest posługiwanie się chińskim językiem, gdy się studiuje, mieszka na terenie tego kraju ze względu na: szacunek do mieszkańców, lepszą komunikację z nimi, ułatwienie sobie życia, poznając przy tym typowe zwroty przydatne podczas podróży. Z drugiej zaś strony ważnym dla mnie był język, którym autorka przedstawiła całą historię i w zdecydowanej części książki przez fabułę się płynęło, jednak wyjątkiem był tutaj aspekt pisania pracy doktorskiej i trudne słownictwo, które niestety sprawiało, że odkładałam książkę, lub przewijałam te opisy. Jest to subiektywna ocena, ale mnie to niestety wybijało z rytmu czytania.

Uniwersytet Fudan w Szanghaju.

Jest to miejsce, w którym bohaterka spędza najwięcej czasu, dzięki któremu może żyć i studiować w Chinach. Na przykładzie tej placówki możemy zaobserwować jakimi prawami i zasadami rządzi się chińskie szkolnictwo wyższe i jakie różnice występują względem polskiego, jak zachowują się wykładowcy i studenci oraz jak trudno jest obronić przewód doktorski w tym kraju.

Hanzi

Łączy się nieco z językiem, ponieważ to nic innego jak chińskie znaki, których jest około 50 tys. Pewnie dla niektórych jest to oczywiste, ale mnie zaskoczyło to jak proste jest wyjaśnienie tytułu książki. Podczas lektury miałam wrażenie, że hanzi są częścią kultury, która sprawia, że język chiński jest z jednej strony tak trudny, a z drugiej tak bardzo ciekawy.
,
Podsumowując:Azjatycka literatura coraz pewniej czuje się na polskim rynku wydawniczym, a fabuła umieszczona w Chinach, przedstawiona przez Polkę, która włożyła trud, aby utożsamić się z tak inną od swojej kultury, może być kolejnym przyczynkiem do tego, aby jeszcze częściej sięgać po książki umiejscowione w tym rejonie świata.
Książkę do recenzji otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl za co serdecznie dziękuję i mogę z czystym sumieniem polecić ten tytuł, ponieważ ufam, że bardzo wiele osób znajdzie w nim coś dla siebie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-17
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Życie pisane Hanzi. Ukryte oblicze Chin
Życie pisane Hanzi. Ukryte oblicze Chin
Agnieszka Sokólska-Górzny
8.5/10

Najbardziej zaskakujące pomysły często okazują się tymi najlepszymi Chiny: kraj pełen sprzeczności, tajemnic i absurdów, który Europejczykom wydaje się zarówno pociągający, jak i niezrozumiały. Egz...

Komentarze
Życie pisane Hanzi. Ukryte oblicze Chin
Życie pisane Hanzi. Ukryte oblicze Chin
Agnieszka Sokólska-Górzny
8.5/10
Najbardziej zaskakujące pomysły często okazują się tymi najlepszymi Chiny: kraj pełen sprzeczności, tajemnic i absurdów, który Europejczykom wydaje się zarówno pociągający, jak i niezrozumiały. Egz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Życie pisane Hanzi” to książka dosyć nietypowa. Można by pokusić się o stwierdzenie, że opowiada o Chinach z nieco innej strony. Nie jest to, jak zwykle bywa, głos zachwytu, istny pean na cześć tej ...

@melkart002 @melkart002

"Życie pisane Hanzi. Ukryte oblicze Chin", którą otrzymałam w Klubie recenzenta serwisu nakanapie.pl, to powieść, która wciąga czytelnika w fascynującą podróż po tajemniczym kraju, pełnym sprzecznoś...

Pozostałe recenzje @klaudia.nogajczyk

Sznur. Krwawe namiętności
Jak wygląda potwór?

Jaka jest Wasza pierwsza myśl na słowo potwór? Wyobrażacie sobie wilkołaka, wampira, zombie czy może naszego, rodzimego smoka wawelskiego?. A co jeśli tym potworem okaza...

Recenzja książki Sznur. Krwawe namiętności
Duszek ze starego zamczyska
Duszek, diabełek i nietoperz - kilka słów o niezwykłej przyjaźni.

Bardzo dawno nie sięgałam po książkę, która jest adresowana docelowo do najmłodszych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z czytaniem. Za sprawą "Duszka ze stareg...

Recenzja książki Duszek ze starego zamczyska

Nowe recenzje

Chmurnik
Zachwyt!
@patrycja.zu...:

Chmurnik! Jedna z najbardziej klimatycznych, jesiennych powieści, jakie czytałam w życiu. Woda ma dla człowieka ogromne...

Recenzja książki Chmurnik
Piąty akt
Piąty akt
@Zaczytany.p...:

"Piąty akt" ~ W. Wójcik (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] Jej spojrzenie mówiło, że doskonale zna te powody...

Recenzja książki Piąty akt
Kalendarz adwentowy
„Kalendarz adwentowy” – magia świąt i przesłani...
@madalenakw:

„Kalendarz adwentowy” autorstwa Jolanty Kosowskiej i Marty Jednachowskiej to książka, która wprowadza nas w magiczny c...

Recenzja książki Kalendarz adwentowy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl