W dzisiejszych czasach książek o zdrowym trybie życia jest jak grzybów po deszczu. Co rusz ktoś poleca jakąś "dietę cud" czy inne magiczne sposoby na idealną figurę. Niestety to przytłoczenie informacjami z każdej strony może powodować efekt zupełnie przeciwny, do zamierzonego i zamiast nas zachęcać do bardziej racjonalnego trybu życia, odstraszać.
Marta Hennig to jedna z blogerek, która pisze o zdrowym odżywianiu, ćwiczeniach, smacznych i przy tym dobrze wpływających na organizm potrawach. Spodobał mi się jej sposób przemawiania do czytelnika w postach na blogu i dlatego z zaciekawieniem sięgnęłam po tą pozycję.
Podzielona jest na swego rodzaju 3 części. W pierwszej autorka pisze w jaki sposób rozpoczęła swoją przygodę z "byciem fit", o motywacji, podstawowych błędach przy próbie nagłych zmian w przyzwyczajeniach żywieniowych, o dobrym przygotowaniu się do zmian, tj. choćby zrobieniu podstawowych badań i rozprawia się z częścią popularnych mitów, jak jedzenie po 18, czy nie sięganie po owoce po 12. Kolejna część to kilkanaście przepisów, które mają być dla nas inspiracją. Ostatnia część poświęcona jest głównie ćwiczeniom. Jak zacząć, na co zwracać uwagę przy doborze ćwiczeń, nie zapominaniu o rozgrzewce oraz rozciąganiu. Mówi także o tym, że nie każdy rodzaj ćwiczeń jest dobry dla każdego.
Książka ma bardzo ładną oprawę graficzną, szczególnie strony z posiłkami, aż "ślinka cieknie". Tekst jest odpowiednio rozmieszczony, co ułatwia czytanie.
Myślę, że jest to książka w zasadzie dla każdego. Marta nie krytykuje, nie neguje żadnych diet, czy treningów. Przedstawia rzeczowo informacje, bez zbędnych opinii. Podpiera się też w paru miejscach badaniami, chociaż nie znalazłam odnośników do nich w bibliografii. Podoba mi się jej sposób narracji to, że pokazuje różne punkty widzenia i pozwala czytelnikowi samemu podjąć decyzję. Zachęca jedynie w niektórych przypadkach, by udać się po poradę do specjalisty.
W pamięć zapadło mi tez ostatnich kilka stron książki, na których autorka oprócz podania przykładowych zestawów ćwiczeń (opis+zdjęcie) zachęca do pozytywnego myślenia, patrzenia na siebie z mniejszą dozą krytycyzmu, niezazdroszczenia innym i doceniania tego, co sami mamy.
Zdecydowanie polecam lekturę tej pozycji, można z niej "wyciągnąć" wiele dobrego i powoli zacząć zmieniać swój tryb życia na zdrowy, bez oceniania i kompleksów.