Lepiej niż w filmach recenzja

Fabuła

Liz od dziecka zakochana jest w Michaelu, który wyjechał kilka lat wcześniej. Niedawno chłopak jednak wrócił, a uczucia dziewczyny nie zniknęły. Żeby go zdobyć postanawia poprosić o pomoc jej sąsiada i wroga Wesa, z którym od dawna toczy walkę o miejsce parkingowe. Zaczynają spędzać ze sobą coraz więcej czasu i nawet udało im się polubić. Chodzą razem na zakupy, imprezy oraz inne spotkania z ich znajomymi. Wes troszczy się o nią i okazuje wsparcie. Dziewczyna po czasie zrozumiała , że to nie Michael jest osobą, o której nie może przestać myśleć. Więc kiedy Michael zaprasza ją na bal, tak jak kiedyś pragnęła by się wydarzyło, nie jest taka szczęśliwa, jak podejrzewała, że będzie. Woła zdecydowanie iść na bal z jej sąsiadem , do którego coś poczuła. Ale czy Wes ma tak samo jak ona? Jak potoczy się ich życie? Czy ich zakończenie będzie prawdziwe?

Moja opinia

Szczerze mówiąc zdecydowałam się na zakup tej książki ze względu na przepiękną okładkę. Nie wiedziałam o czym jest książka i czego się mogę spodziewać. Czy polecam ją zakupić? Zdecydowanie tak, bo naszczecie okazało się, że nie tylko okładka jest piękna, ale także treść. Jest to młodzieżówka i mimo, ze nie jestem ogromną fanką tego gatunku to książkę czytało się bardzo przyjemnie i muszę przyznać ze pochłonęła mnie już na samym początku. Jest to moim zdaniem fajna książka na zastój czytelniczy. Myślę, że bohaterów bardzo polubicie już na starcie.

Co mogę powiedzieć o Wesie? Zdecydowanie to, że nie da się w nim nie zakochać. Mimo swoich uczuć pomaga Liz zdobyć Michaela, bo wie, ze jest w nim zakochana od przedszkola. W wielu sytuacjach jest on dla niej opiekuńczy i mega kochany.

Liz różni się od wszystkich dziewczyn w jej szkole. Zamiast spodni nosi swoje vintage sukienki, które jak dla mnie są naprawdę przepiękne. Jest ona naprawdę miła osobą i chce dla wielu jak najlepiej. Jedne do czego mogę się przyczepić to, to że okłamała swoją przyjaciółkę co jak dla mnie było trochę słabe, ale całe szczęście zrozumiała swój błąd.