Ktoś mi bliski recenzja

Lepiej liczyć na siebie, niż być od kogoś zależnym.

Autor: @Anna_Szymczak ·8 minut
około 22 godziny temu
Skomentuj
2 Polubienia
Ilona Gołębiewska, autorka powieści, która potrafi oddać klimat warszawskiej zimy i uczucia towarzyszące w życiu bohaterów, po raz kolejny urzeka swoich czytelników. Jej książka "Ktoś mi bliski" to wzruszająca, tajemnicza i pełna emocji opowieść o miłości, przyjaźni, niespełnionych marzeniach i trudnych wyborach. Zimowa atmosfera, oryginalne postaci i nieoczekiwane zwroty akcji sprawiają, że ta lektura staje się niezapomnianą przygodą, której nie sposób odłożyć.

Akcja powieści rozgrywa się w zimowej Warszawie, a konkretnie na warszawskiej Pradze, w okolicach Targowej i Bazaru Różyckiego, gdzie serce bije w rytm codziennych spraw mieszkańców stolicy. Ilona Gołębiewska tworzy tło, które doskonale wpasowuje się w nastrój opowieści – mroźne powietrze, śnieg pokrywający brukowane uliczki, zima w pełni. Zima to nie tylko czas wytchnienia i spokoju, ale także moment, w którym wydarzenia, emocje i tajemnice nabierają nowego znaczenia. W tym otoczeniu znajduje się niezwykły sklep „Fortuna Vintage”, prowadzony przez dwie siostry — Zoję i Lenę Wiśniewskie. To właśnie tu zaczyna się historia, która połączy losy kilku postaci w niespodziewany sposób.

Zoja i Lena to artystyczne dusze, które swoje życie związały z miłością do rzeczy starych, pełnych historii i tajemnic. Założyły sklep, w którym sprzedają przedmioty z drugiej ręki, rzeczy zapomniane, które wciąż kryją w sobie wartość i piękno. Ich sklep „Fortuna Vintage” to miejsce, w którym każdy przedmiot ma swoją historię, którą można odkrywać na nowo, nadając mu drugie życie. Choć na początku sklep jest stosunkowo mało znany, z każdym dniem przyciąga nowych klientów – zarówno tych, którzy szukają czegoś wyjątkowego, jak i tych, którzy po prostu chcą znaleźć coś z duszą, niepowtarzalnego. Pewnego dnia do ich sklepu trafia kufer pełen starych przedmiotów. Wśród nich siostry odnajdują medalion ze szmaragdem – piękny, misternie wykonany, ale również pełen tajemnic. Medalion jest ozdobą, która z miejsca przyciąga uwagę, a jego historia staje się głównym wątkiem powieści. Skrywa on bowiem nie tylko biżuterię, ale i zdjęcie młodego mężczyzny, które staje się zagadką, którą siostry postanawiają rozwiązać.

Równolegle poznajemy Celinę Horn, starszą panią, która mieszka na warszawskiej Starówce. Życie Celiny nie było łatwe – straciła męża, a także jedynego syna. Mimo to pozostała silna i pełna życia. Udziela się w fundacji, pomaga swojej synowej prowadzić cukiernię, ale w jej sercu wciąż tkwi tajemnica związana z mężczyzną, którego kochała. Stanisław, bo tak się nazywał ten mężczyzna, zniknął bez śladu wiele lat temu, a Celina przez lata nie potrafiła zapomnieć o tej miłości. Teraz, będąc starszą kobietą, postanawia odnaleźć Stanisława i poznać powód jego zniknięcia. Medalion, który trafia w ręce Zoi i Leny, staje się kluczem do przeszłości Celiny i rozpoczyna poszukiwanie odpowiedzi na pytania, które nurtowały ją przez wiele lat.

Bo według statystyk, najlepsze pary to te, które zaczęły od przyjaźni.

„Ktoś mi bliski” to książka, która w mistrzowski sposób łączy różne wątki i postaci, które na początku wydają się zupełnie niezwiązane, ale z każdą stroną odkrywają przed nami swoje tajemnice. Ilona Gołębiewska tworzy opowieść, w której historia przeszłości zderza się z teraźniejszością, a to, co nieznane, zaczyna nabierać kształtu. Z każdą stroną książki poznajemy coraz więcej szczegółów związanych z medalionem, jego właścicielką oraz mężczyzną ze zdjęcia. Historia zaczyna się splatać, a napięcie rośnie – w końcu zbliżamy się do rozwiązania zagadki.

Poza wątkiem głównym, książka porusza również kwestie rodzinnych relacji, tęsknoty za bliskimi, radzenia sobie z utratą oraz odkrywania siebie w trudnych chwilach. Autorka w subtelny sposób ukazuje, jak ważne są relacje międzyludzkie — jak człowiek potrzebuje innych, by móc żyć pełnią życia, by poczuć się spełnionym. Siostry Zoja i Lena, mimo różnych temperamentów, wspierają się nawzajem w każdej sytuacji. Ich sklep staje się miejscem, w którym nie tylko przedmioty zyskują drugie życie, ale także relacje międzyludzkie się rozwijają. Medalion, który początkowo był tylko przedmiotem, staje się symbolem tego, co w życiu najważniejsze – miłości, bliskości i historii, które trzeba poznać, by zrozumieć siebie i innych.

Autorka wykreowała postacie, które są niezwykle autentyczne i realistyczne. Zoja i Lena to dwie młode kobiety, które prowadzą sklep pełen staroci, a ich życie toczy się pomiędzy codziennymi obowiązkami, pasją do przedmiotów z duszą i nieoczekiwanymi spotkaniami z klientami. Choć różnią się temperamentami, łączy je miłość do sztuki i historii. Dzięki tym różnicom, każda z sióstr wnosi coś unikalnego do ich wspólnego przedsięwzięcia. Wartością ich życia staje się nie tylko sam sklep, ale także relacje, które budują z ludźmi wokół nich. Gołębiewska, jak w swoich poprzednich książkach, z ogromnym wyczuciem kreuje postaci, które mają swoje lęki, pragnienia, a także mroczne tajemnice. Główna bohaterka, której imię zostaje ujawnione w miarę postępu akcji, jest osobą zmagającą się z przeszłością, w której wydarzyło się coś, co na zawsze zmieniło jej życie. To postać, którą czytelnik może łatwo zrozumieć, ale i poczuć jej emocjonalny ciężar. Celina Horn, z kolei, to postać pełna mądrości i życia, mimo bolesnych doświadczeń, które przeżyła. Jej historia to opowieść o miłości, stracie i poszukiwaniach. To również historia o nadziei i sile, którą może dawać życie, nawet gdy z pozoru wszystko jest stracone. Celina jest postacią, która inspiruje – jej energia i determinacja w poszukiwaniach Stanisława są poruszające, a jej troska o innych sprawia, że staje się symbolem tego, co ważne w życiu: miłości, rodziny i otwartości na innych.

Autorka bardzo umiejętnie wprowadza do fabuły postaci drugoplanowe, które wnoszą do książki dodatkową dynamikę. Każdy z bohaterów w jakiś sposób ma swój wpływ na rozwój fabuły. W tym przypadku nie ma postaci, które pełnią jedynie rolę tła – każda z nich ma swoje własne historie, które się splatają z głównym wątkiem. Z jednej strony jest to skomplikowanie fabuły, ale z drugiej strony bardzo przemyślana konstrukcja, która podnosi wartość literacką powieści.

Prawda jest taka, że rodzice, niezależnie od czasów, w jakich przyszło im żyć, i możliwości, chcą dać swoim dzieciom to co najlepsze.

Ilona Gołębiewska w tej książce utrzymuje charakterystyczną dla siebie równowagę między prostotą a głębią. Jej styl pisania jest przystępny, ale nie pozbawiony warstwy literackiej, która sprawia, że powieść nie jest jedynie łatwą lekturą, ale również daje możliwość do głębszej refleksji. Gołębiewska używa dość prostego, ale jednocześnie pełnego emocji języka, który pozwala czytelnikowi odczuwać wszystkie napięcia, które kłębią się w umysłach bohaterów.

Narracja prowadzona jest w trzeciej osobie, co daje czytelnikowi pewną dystansację, ale jednocześnie pozwala lepiej zrozumieć motywacje i myśli poszczególnych postaci. To bardzo ważne, ponieważ książka opiera się na analizie psychologicznej, a wprowadzenie narracji w trzeciej osobie daje autorce swobodę w przedstawianiu różnych perspektyw.

Podobnie jak w innych powieściach Ilony Gołębiewskiej, także w "Ktoś mi bliski" pojawia się szereg ważnych tematów, które składają się na głęboki przekaz książki. Autorka porusza kwestie związane z więziami rodzinnymi, zdradą, lojalnością i, co istotne, z pamięcią. Główna bohaterka zmaga się z przeszłością, która wraca do niej w postaci zaginięcia bliskiej osoby. Ta sytuacja zmusza ją do konfrontacji z własnymi emocjami i odpowiedzi na pytanie, na ile to, co zrozumiane, ma wpływ na naszą przyszłość. W książce odnajdujemy również temat tożsamości – nie tylko osobistej, ale także tej zbiorowej, związanej z rodziną, przyjaźnią czy miłością. Pytanie o to, co nas kształtuje, jakie doświadczenia decydują o naszej psychice, staje się kluczowe dla rozwoju fabuły.

Kolejnym istotnym wątkiem jest rola zaufania w relacjach międzyludzkich. W obliczu trudnych wydarzeń bohaterowie muszą zdecydować, komu mogą zaufać, a kogo trzeba się wystrzegać. Temat zdrady i zaufania, zarówno w relacjach osobistych, jak i w kontekście społecznym, przewija się przez całą książkę, sprawiając, że fabuła staje się wielowymiarowa.

Pasja to taka praca, ale z większą radością.

Zakończenie powieści „Ktoś mi bliski” jest niezwykle emocjonalne i pełne wzruszeń. Ostateczne rozwiązanie zagadki jest zarówno satysfakcjonujące, jak i poruszające — nie tylko dla postaci, ale także dla czytelnika, który przez całą książkę towarzyszy bohaterom w ich poszukiwaniach, emocjach i dylematach. Powieść buduje napięcie w sposób subtelny, ale skuteczny. Emocje, które towarzyszą bohaterom, są wyważone, ale bardzo silne. Autorka nie posługuje się przesadnymi dramatyzacjami, lecz potrafi wykreować napięcie poprzez drobne gesty, myśli i wydarzenia, które stopniowo układają się w większy obraz. To umiejętność, której nie można nie docenić. Książka od samego początku trzyma czytelnika w niepewności. Każdy rozdział wprowadza nowe wątki, które nie pozwalają na spokojne odłożenie książki, a w miarę jak fabuła się rozwija, napięcie narasta, prowadząc do zaskakujących momentów kulminacyjnych, które w pełni angażują emocjonalnie odbiorcę.

Podsumowanie

"Ktoś mi bliski" to książka, która łączy elementy kryminału, dramatu i powieści obyczajowej w sposób, który przyciąga czytelnika od pierwszej strony. Ilona Gołębiewska stworzyła opowieść pełną emocji, niepewności, a także skomplikowanych relacji międzyludzkich. Autorka potrafi zbudować klimat tajemnicy, który wciąga i nie pozwala na chwilę wytchnienia. Fabuła powieści jest dynamiczna, zaskakująca, ale i głęboko refleksyjna. Postacie są dobrze wykreowane, ich historie poruszają i zmuszają do myślenia o własnych przeżyciach. Gołębiewska nie boi się poruszać trudnych tematów, ale robi to w sposób, który nie przytłacza, a wręcz zaprasza do głębszej refleksji.

Dzięki umiejętnemu łączeniu różnych gatunków literackich i tematów, książka staje się wielowymiarową opowieścią, którą warto przeczytać. To książka, która łączy w sobie wszystko, co kochają miłośnicy literatury obyczajowej. Zimowa Warszawa, tajemnice przeszłości i bohaterowie z prawdziwego zdarzenia sprawiają, że lektura tej książki staje się prawdziwą literacką przygodą. Jeśli szukasz książki, która poruszy Twoje serce i pozwoli Ci na chwilę oderwać się od rzeczywistości, „Ktoś mi bliski” jest pozycją obowiązkową!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-11
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ktoś mi bliski
Ktoś mi bliski
Ilona Gołębiewska
7.7/10

Warszawa spowita zimową aurą, sklep z pięknymi rzeczami i siostry, których życie zaczyna się komplikować za sprawą przypadkowego zdarzenia. Fortuna Vintage – to właśnie w tym miejscu spotykają się ni...

Komentarze
Ktoś mi bliski
Ktoś mi bliski
Ilona Gołębiewska
7.7/10
Warszawa spowita zimową aurą, sklep z pięknymi rzeczami i siostry, których życie zaczyna się komplikować za sprawą przypadkowego zdarzenia. Fortuna Vintage – to właśnie w tym miejscu spotykają się ni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie bacząc na wiosenną aurę skusiłam się na typowo zimową powieść Ilony Gołębiewskiej zatytułowaną "Ktoś mi bliski". To kolejna ciepła i nastrojowa historia obyczajowa, którą czyta się błyskawicznie,...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Autorka zaprasza nas to niezwykłego antykwariatu Fortuna Vinatege, prowadzonego przez dwie siostry, Lenę i Zoję. Obie mają dusze artystyczne, skończyły akademię sztuk pięknych choć każda w innej dzie...

@grazyna.podbudzka @grazyna.podbudzka

Pozostałe recenzje @Anna_Szymczak

Jęk zamykanych bram
Spokojnie, to tylko włamanie.

W literaturze kryminalnej zdolność do zaskakiwania czytelnika i jednoczesnego poruszania istotnych tematów społecznych to prawdziwa sztuka. Wojciech Wójcik, uznany mistr...

Recenzja książki Jęk zamykanych bram
Łowcy skór
Raport o zabójczym układzie.

Afera „łowców skór” to jedna z najgłośniejszych spraw kryminalnych w Polsce początku XXI wieku. Wstrząsnęła opinią publiczną, ukazując mechanizmy bezduszności i żądzy zy...

Recenzja książki Łowcy skór

Nowe recenzje

Delirium
Oj ile cierpienia, bólu i samotności jest w dra...
@g.sekala:

Oj ile cierpienia, bólu i samotności jest w dramacie Macieja Kapuścińskiego "Delirium". Wchodzimy w umysł bohatera, któ...

Recenzja książki Delirium
Murdle. Tom 2. 100 zagadek kryminalnych do rozwikłania przy użyciu logiki, wiedzy oraz sztuki dedukcji
Mistrzowie dedukcji – intelektualna uczta z zag...
@sylwiacegiela:

Książka „Murdle. 100 zagadek kryminalnych do rozwikłania przy użyciu logiki, wiedzy oraz sztuki dedukcji. Tom 2 autorst...

Recenzja książki Murdle. Tom 2. 100 zagadek kryminalnych do rozwikłania przy użyciu logiki, wiedzy oraz sztuki dedukcji
Podróż w świat nadprzyrodzony
Gdy szatan mówi "Nie ma Boga"
@aniabruchal89:

„Zło zawsze czai się blisko, na wyciągnięcie ręki. Nie sposób się z nim układać, oswajać go ani zmieniać. Kto wpatruj...

Recenzja książki Podróż w świat nadprzyrodzony
© 2007 - 2024 nakanapie.pl