Klapsy i ścinki recenzja

Lekko i przyjemnie

Autor: @almos ·1 minuta
2024-04-16
Skomentuj
24 Polubienia
Na książkę składają się wspomnienia zmarłego parę lat temu wybitnego reżysera filmowego i teatralnego napisane w formie alfabetu; słuchałem jej w wersji audio znakomicie czytanej przez Ryszarda Nadrowskiego.

Jest to lektura lekka, jak prawie każdy alfabet, bo autorowi nikt nie zadaje niewygodnych pytań, Kutz wybiera zaś ze swego przebogatego życia artystycznego, te postacie i zdarzenia, które chce; opisuje je wedle własnego uznania, prawdę mówiąc dosyć powierzchownie, głównie za pomocą anegdot. Chociaż trzeba przyznać, że znajdziemy w książce parę ciekawych, czasem wstrząsających śląskich życiorysów. Dostajemy także piękne wspomnienia o kompletnie już zapomnianych ludziach kina z PRL-u: montażystach, kierownikach produkcji, itd., itp. Mamy też znakomity kawałek o śląskich menelach, którzy statystowali w śląskiej trylogii Kutza i którzy wyliczyli, że za pieniądze z pracy w filmie mogą pić przez 500 lat...

Niemniej brakuje mi w tej książce głębi wspomnień Zapasiewicza, który dokopywał się do źródeł własnej twórczości i przyznawał do wielu błędów. Kutz tak nie myśli, uważa, że wszystko robił wspaniale, wszystko tam jest cacy, a czasami bardzo cacy. Na przykład Stanisława Bareję wspomina jako sympatycznego kumpla ze szkoły filmowej, który zaopatrywał kolegów w wałówkę. Nie ma słowa o tym, że Kutz jest autorem określenia `bareizm’, ta negatywna etykietka przysporzyła Barei sporo kłopotów, przez pewien czas nie mógł robić filmów.

Nie lubi też nasz Kazio Andrzeja Wajdy, u którego asystował przy 'Pokoleniu' i 'Kanale', twierdząc, że mistrz żył z tego, iż podkradał pomysły innych. Jest w książce więcej negatywnych opinii o kolegach filmowcach, mało to smaczne.

No cóż, z lektury można wynieść wrażenie, że Kutz jest wielkim egocentrykiem uważającym się za geniusza, innych twórców uważa za gorszych. Takie nastawienie jest dosyć często spotykane wśród artystów, ale nie ułatwia lektury.

Niemniej jeśli ktoś lubi literaturę łatwą i przyjemną, to polecam. Interpretacja pana Nadrowskiego jest jak zwykle bez zarzutu, pięknie zwłaszcza mówi po śląsku.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-02-08
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Klapsy i ścinki
Klapsy i ścinki
Kazimierz Kutz
6/10

Książka Kazimierza Kutza jest szalenie zabawna, ale też głęboko mądra. Znajdziemy w niej przede wszystkim portrety przyjaciół i bliskich ze świata filmowego, literackiego i artystycznego, a wśród nich...

Komentarze
Klapsy i ścinki
Klapsy i ścinki
Kazimierz Kutz
6/10
Książka Kazimierza Kutza jest szalenie zabawna, ale też głęboko mądra. Znajdziemy w niej przede wszystkim portrety przyjaciół i bliskich ze świata filmowego, literackiego i artystycznego, a wśród nich...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Epitafium dla szpiega
Klasyka powieści szpiegowskiej

Świetna powieść szpiegowska którą czytałem dosyć dawno temu. Rzecz dzieje się w drugiej połowie lat 30. we Francji. Bohaterem jest uchodźca polityczny, Józef Vadassy, cz...

Recenzja książki Epitafium dla szpiega
Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl