Dzieci żółtej gwiazdy recenzja

Lekki zawód po "Kołysance z Auschwitz"

Autor: @ksiazka_w_pigulce ·2 minuty
2020-04-21
Skomentuj
3 Polubienia


Po moim zachwycie książką "Kołysanka z Auschwitz" aż zacierałam ręce na wieść o nowej pozycji autora. "Dzieci żółtej gwiazdy" po jej przeczytaniu przypomina mi wrażeniami "Tatuażystę z Auschwitz" - dobra historia, ciekawie skomponowana, lecz pytanie na ile opierająca się na faktach, a na ile to fikcja literacka oraz jak duży wpływ na wydarzenia w fabule miał autor, a ile z tego rzeczywiście miało miejsce. Pan Escobar wyjaśnia na końcu co jest prawdą, a co fikcją, lecz mam wrażenie, że za bardzo "gładka", zbyt nieprawdopodobna historia tym razem wyszła spod jego pióra.
Nasuwają mi się wątpliwości: czy ja zbyt dobrze odebrałam "Kołysankę..." czy być może "Dzieci żółtej gwiazdy" w porównaniu do wcześniejszej książki autora wypada po prostu słabiej?

Dwaj bracia - 13-letni Jacob i 8-letni Moise Stein w okupowanej Francji, gdzie zaciska się pas brutalności nazistów względem Żydów, próbują przedostać się do rodziców, którzy pozostawili dzieci z ciotką w Paryżu wierząc, że te tutaj będą bezpieczne. Chłopcy przemierzają wojenne gruzy i ogarnięty konfliktem kraj, by dotrzeć mimo wszystko do matki i ojca. Fabuła skupia się na przeciwnościach, jakich doświadczają bracia szukając ostoi bezpieczeństwa w brutalnym świecie dorosłych.

Mądrość goni mądrość, eufemizm wyprzedza eufemizm. Zasadniczo można odnieść wrażenie, że nie za wiele tu się dzieje, a więcej się mówi i przedstawia myśli bohaterów i ludzi z ich otoczenia.
Nie mogłam się wgryźć w fabułę, gdyż wszystkie przedstawione wydarzenia wydają mi się płytkie, nijakie i jakby na siłę wykreowane. Młodzi bohaterowie raz myślą, jak dorośli, dojrzali, z bagażem doświadczeń życiowych ludzie, by za chwilę postąpić jak... dzieci, którymi są. Nie ma w przedstawieniu tych młodych chłopców jedności, by można było pozostać przy jednej wizji, czy jednolitym wrażeniu.
Dla przykładu podam jedną z sytuacji, która w dość nie ładny sposób została przedstawiona bezemocjonalnie. Chłopcy w obronie własnej zaatakowali żandarma, akapit kończy się słowami "leżał na ziemi". Bracia uciekają dalej, jakby nic się nie stało, jakby przed momentem niemal nie zabili człowieka (a może zabili, tylko już autor tego nie ujął?), jakby ta sytuacja była normą wśród kilkulatków. O ile rozumiem w miarę doświadczania traumatycznych wydarzeń, że walczący o przetrwanie człowiek dystansuje się do skrajnych, negatywnych wydarzeń, o tyle zignorowanie psychiki dziecka, które właśnie być może zabiło człowieka i przeszło nad tym do porządku dziennego bez żadnej wewnętrznej, duchowej wojny mocno mi się gryzie.

Nie udało się autorowi oddać charakteru i możliwości dzieci. Odnoszę wrażenie, że ich słowa i myśli pasują do człowieka dorosłego, niekoniecznie do dziecka.
Natomiast dorośli bohaterowie traktują braci raz jak równych sobie kompanów, żeby za chwilę z nich nieco zadrwić wypominając słuchaczom ich wiek.
Żeby nie pozostawić niesmaku należy przyznać, że Escobar pisze ciekawie, gładko, dość dobrze przygotował się do książki, jak i pochylił się nad losem dzieci, które stały się ofiarami wojny dorosłych. Dla mnie jednak to było nieco za mało.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-04-21
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dzieci żółtej gwiazdy
2 wydania
Dzieci żółtej gwiazdy
Mario Escobar
6.8/10

Nowa książka Mario Escobara, autora bestsellerowej „Kołysanki z Auschwitz”. Poruszająca opowieść o dramatycznej ucieczce, ogromnym poświęceniu i sile nadziei w ogarniętych wojną czasach. Sierpień 19...

Komentarze
Dzieci żółtej gwiazdy
2 wydania
Dzieci żółtej gwiazdy
Mario Escobar
6.8/10
Nowa książka Mario Escobara, autora bestsellerowej „Kołysanki z Auschwitz”. Poruszająca opowieść o dramatycznej ucieczce, ogromnym poświęceniu i sile nadziei w ogarniętych wojną czasach. Sierpień 19...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Najgorszym przyjacielem prawdy jest milczenie, najgorszym kłamstwem świata to, że zwykli ludzie nie mogą nic zrobić przeciwko tyranii.” (str.80) Jest to piękna, poruszająca historia małych żydow...

@asach1 @asach1

Rok niedawno się zaczął, a ja już znalazłam książkę, która pewnie znajdzie się najgorszych 2022. Nawet nie umiem opisać, jak ogromnie się rozczarowałam. Kołysanka z Auschwitz też nie była najlepszą k...

@Zacisze.Ksiazkoholiczki @Zacisze.Ksiazkoholiczki

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_pigulce

Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Gorączka i co dalej...?

Kiedyś sądziłam, że skoro fundamentem mojej wiedzy na temat zdrowia są skończone jedne i drugie studia medyczne, to co jeszcze oprócz nowych badań może mnie zaskoczyć? A...

Recenzja książki Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Latające Anioły
Latające anioły

Autorkę kojarzę głównie z książek mojej mamy. Danielle Steel bez wątpienia święciła triumfy za czasów naszych rodziców. Czy dziś równie mocno przekona kolejne rzesze czy...

Recenzja książki Latające Anioły

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl