Lekarz ci tego nie powie recenzja

„Odpowiedzialność za zdrowie innej osoby jest jednocześnie zaszczytem i przekleństwem. Pacjent wracający do zdrowia to najlepszy narkotyk na świecie. A jednocześnie za nic nie chcesz się znaleźć po przegranej stronie – a tym samym zawieść zaufanie, jakim obdarzył cię pacjent – popełniwszy pomyłkę.”

Często odwiedzacie gabinet swojego lekarza rodzinnego? Tak wiem, że od pewnego czasu jest to bardzo utrudnione, ale pomińmy ten fakt. Czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, jak wygląda zawód lekarza od podszewki? Ile to wyrzeczeń, pracy i odpowiedzialności? Jeśli tak, to książka „Lekarz Ci tego nie powie”, napisana przez doświadczonego lekarza, zapewne przyniesie Wam odpowiedzi na wiele pytań. Premiera już 13 stycznia!

Ta książka to swego rodzaju pamiętnik, czy jak wolicie dziennik młodego lekarza. Max Skittle ma 32 lata i od uzyskania dyplomu specjalisty medycyny rodzinnej pracuje w przychodni. Po pracy jest mężem i ojcem, który jest bardzo oddany swojej rodzinie.

Spędziłam rok w gabinecie doktora Maxa bacznie obserwując jego pracę i bezczelnie podglądając życie prywatne. Muszę powiedzieć, że ten człowiek ma w sobie niebywałe pokłady cierpliwości i empatii, ale jest też asertywny i nie da sobie wchodzić na głowę( no chyba, że jest się uroczym berbeciem). Przez jego gabinet przewinęło się setki pacjentów. Każdy z nich pojawiał się z problemem mniejszym, lub większym. Każdy chciał uwagi, rozmowy, pomocy. Ogarnąć to wszystko i postawić właściwą diagnozę to nie lada wyczyn.

Książki medyczne, nie są moją domeną, ale tę przeczytałam z wielkim zainteresowaniem. Jest tu wiele smutnych i wzruszających chwil, ale nie brakuje też zabawnych sytuacji, które rozładowują napięcie. Sam autor raczy nas swoim poczuciem humoru, którym jak sądzę zagłusza stres. Książka jest napisana prostym językiem , nie ma w niej zawiłych terminów medycznych i rozwlekłych opisów. Nawet taki laik jak ja, świetnie sobie z nią poradził. Myślę, że i Wam przypadnie do gustu i pozwoli przyjaźniej spojrzeć na swojego lekarza rodzinnego :)