"Czy można umrzeć ze strachu?". Pytanie zamieszczone na okładce książki "Lęk pierwotny" zachęciło mnie do przeczytania tego mocnego kryminału. Lubię się bać podczas czytania, dlatego pomyślałam, że będzie to dla mnie idealna lektura...
W ciemnej piwnicy pośród wielu ptaków zaginiony mężczyzna odzyskuje przytomność. Jak to możliwe, że znalazł się w tym pomieszczeniu, przykuty do łóżka skoro panicznie boi się ptaków? Kto chce go przestraszyć na śmierć? Jego przyjaciółka Dorie, tak samo jak on zmaga się z nietypową fobią. Kobieta podejrzewa, że ktoś morduje ludzi z przeróżnymi lękami, którzy wzięli udział w konferencji na stronie Phobia.com, poświęconej terapii tych ludzi. Giną osoby udzielający się na tej stronie, które opowiadają o swoich fobiach. Sposób zabójstwa uzależniony jest od rodzaju fobii danej osoby. Przykładem jest upozorowanie samobójstwa mężczyzny, który wyskoczył z dwunastego piętra, mimo tego, że cierpiał na lęk wysokości. Dorie postanawia działać i pisze w tej sprawie list do agenta specjalnego Pendera. Czy uda mu się powstrzymać zabójcę przed zabiciem kolejnych osób?
W książce występuje narracja trzecioosobowa. Długie rozdziały podzielone na krótkie podrozdziały sprawiają, że książkę czyta się szybko. Trudny do schwytania zabójca znany jest już na początku książki, jego przebiegłość sprawia, że trudno się oderwać od czytania. Jest on jednocześnie troskliwym bratem opiekującym się swoją upośledzona siostrą i mającym za sobą trudne dzieciństwo mężczyzną w średnim wieku. Jednocześnie jest on psychopatycznym mordercą, któremu sprawia radość zabijanie ludzi wykorzystując do tego ich własne fobie. Myślę, że książka może spodobać się każdemu o mocnych nerwach, kto lubi kryminały, w których zawsze coś się dzieje. Jednak nie polecam tej książki ludziom, którzy zmagają się z różnymi fobiami, ponieważ nawet w trakcie czytania trzeba stawić czoło strachowi przedstawionemu w książce, który silnie oddziałuje na wyobraźnię.
Według mnie "Lęk pierwotny" mimo wielu opisanych drastycznych scen jest wciągającym kryminałem, od którego trudno się oderwać. Pomimo 442 stron wydania standardowego książkę czyta się szybko, ponieważ zawsze dzieję się coś ciekawego.