Lanny recenzja

Legendy a rzeczywistość...

Autor: @Nigrum ·2 minuty
2019-10-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Niezwykły chłopiec, ekscentryczny artysta, kobieta z problemami oraz mężczyzna z problemami.
No i Paszczur Łuskiewnik.

"Ma kilka swoich zasad, na przykład nigdy nie ufać kotom, nigdy nie całować borsuka, zawsze wybadać językiem w jedzeniu pestycyd, jeść tylko to, co poskręcane i zawsze podczas dożynek włazić między tych, co się przebierają za Łuskiewnika"
Motywy baśniowe, gawędy, opowieści gdzieś z przeszłości zawierające to ziarnko prawdy...zawsze pociągają i wzbudzają w nas ciekawość.
Max Porter nie był mi znany i czytając jego książkę doszłam do wniosku, że wszystko co napisał czy napiszę chciałabym mieć w swojej prywatnej biblioteczce.
Zabawa słowem, wyrazem, formą przerosła moje wszelkie oczekiwanie, które pojawiły się podczas przeglądania przyszłej lektury. Nastawiłam się na coś 'innego', z pewnością mrocznego, tajemniczego i nastrojowego. Autor poraził wręcz me nerwy, przez co jak sparaliżowana wczytywałam się w dalszy ciąg historii. "Lanny" jest książką z rodzaju tych, do których musimy podchodzić ostrożnie. I nie jest to z pewnością lekka literatura. Raczej wymagająca i dająca wiele ciekawych wniosków o świecie, przyrodzie i ludziach.

"A czym jest piękno?(...)Chorobą, upadkiem czy wyzyskiem? Tkaniną z malutkich kantów zadym i zaśmieceń, cystern nieodkażonych chemikaliów wlewanych w moje wodne żyły, zachłannością i plajtą, kaznodziejstwem, nauczaniem, łkaniem, zdychaniem, wyprowadzaniem kurewskich psów, hodowaniem, usprawnianiem, zapieprzaniem(...)"
Przeprowadzka do nowego miejsca nigdy nie jest łatwa. Często życie przypomina wtedy walkę, o lepszy los, akceptację,  dopasowanie do nie przychylnego społeczeństwa. Zwłaszcza jeśli jesteś mało znaną pisarką, nie pracującą, mającą dziwne dziecko oraz obojętnego na wszystko męża.
Historia głównego bohatera jest przedstawiona w niezwykle przemyślny sposób - nie poznajemy Lanny'ego bezpośrednio, czytamy jedynie o nim z punktu widzenia innych. Chłopiec jest jedną wielką niewiadomą, podobnie jak legendarna postać Paszczura Łuskiewnika.

"Funkcjonuję jak milion fotoaparacików, nawet jak śpię, nic tylko, cyk, cyk, uwieczniam zmieniające się wciąż otoczenie. Wszyscy jesteśmy takimi małymi bezczelnymi fleszami w wielkiej pięknej ekspozycji. "
Fabuła jest ciężka do objaśnienia, ale głownie skupia się na niezwykłym chłopcu, który postrzega świat inaczej.
 Podzielona i zmienna narracja robi robotę.
Zakończenie zaskoczyło mnie i poruszyło.
Max Porter w niecodzienny sposób łączy symbolikę z rzeczywistością. Tak gdzie styka się legenda z życiem przeciętnego człowieka stworzyło się coś  absurdalnie magicznego.

Długo myślałam nad tym co powinnam napisać w opinii. Ale na dobrą sprawę tylko osoba która przeczyta "Lanny'ego" zrozumie moje rozchwianie i nieudolną próbę wyjaśnienia o czym tak naprawdę jest książka Maxa Portera.
Zalecam wyłączyć logiczne myślenie, a bardziej skupić się na tym czego pozornie w tej książce nie ma. Dużo tu brutalności połączonej z liryką. Bardzo udany literacki eksperyment? Oceńcie sami.
Nostalgicznie i jakoś tak mi smutno po skończonej lekturze.
Często nie chcemy pamiętać, nie chcemy dostrzegać czegoś 'więcej'.
 Czy dopasowując się do innych, będąc kimś wyjątkowym postępujesz właściwie?
Polecam. Czasem mało słów jest lepszych niż ich nadmiar.
Na koniec zwracam uwagę na tłumaczenie, jak dla mnie Jerzy Łoziński podołał zadaniu.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu ZYSK I S-KA oraz portalowi Bookhunter.pl.
https://atramentowypodroznik.blogspot.com/2019/10/lanny-max-porter.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-09-30
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lanny
Lanny
Max Porter
7.4/10

Mroczna i urzekająca powieść nominowana do Bookera 2019 O godzinę drogi od Londynu znajduje się wioska, w niczym nieróżniąca się od wielu innych: pub, kościół, domy z czerwonej cegły, kilka budyn...

Komentarze
Lanny
Lanny
Max Porter
7.4/10
Mroczna i urzekająca powieść nominowana do Bookera 2019 O godzinę drogi od Londynu znajduje się wioska, w niczym nieróżniąca się od wielu innych: pub, kościół, domy z czerwonej cegły, kilka budyn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka niecodzienna. Z jednej strony niesamowicie bajkowa, niemalże mityczna. Z drugiej uderzająca realizmem i współczesnością. Napisana w sposób skłaniający do refleksji i zastanowienia się nad zna...

@kasia.rzymowska @kasia.rzymowska

Na samym wstępie przyznam się, że niesamowicie bałam się momentu, gdy musiałam w końcu zasiąść do pisania recenzji tej książki. Obawiałam się, że nie zrozumiałam jej wystarczająco dobrze, by cokolwie...

@popkulturkaosobista @popkulturkaosobista

Pozostałe recenzje @Nigrum

Idź i czekaj mrozów
Dolina pełna potworów.

W Wilczej Dolinie w tajemniczych okolicznościach ginie człowiek. Cała społeczność drży ze strachu, czy aby zagubiony mężczyzna nie powróci jako demon. W lasach otaczając...

Recenzja książki Idź i czekaj mrozów
Kuklany Las
Kukiełka i Las

Maciek i jego tata wybierają się do lasu na wyprawę. Kiedy obaj wracają do domu, mama malca zauważa, że z dzieckiem jest coś nie tak. Co takiego wydarzyło się podczas ic...

Recenzja książki Kuklany Las

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl