(Nie) miłość. Z tobą i bez ciebie recenzja

Łatwiej żyć ze sobą czy oddzielnie

Autor: @gala26 ·4 minuty
2019-11-28
Skomentuj
5 Polubień
„ Człowiek, który kocha i jest kochany , rozsupłuje supełki bez większych problemów, nie szamocąc się przy tym i nie obcierając sobie palców „

"Trudno tak razem być nam ze sobą, bez Ciebie nie jest lżej, lecz trzeba nam, trzeba dbać o tę miłość, nie wolno stracić jej, nam nie wolno stracić jej" - słowa piosenki Edyty Bartosiewicz i Krzysztofa Krawczyka chyba najdobitniej określają treść książki Nataszy Sochy "(Nie) miłość. Z tobą i bez ciebie". Natasza Socha nie jednokrotnie zaskoczyła mnie, podejmowaną tematyką w swoich powieściach tym samym udowodniając, że jest autorką wszechstronną. Tym razem moja ulubiona autorka stworzyła oryginalną historię o nie miłości bądź miłości w związku, który się wypala. Od pierwszej chwili ujęła mnie pięknym stylem, ciekawymi życiowymi spostrzeżeniami. Czułam, że szykuje się uczta literacka na wysokim poziomie. Rozsiadłam się wygodnie i z wielkim entuzjazmem zagłębiłam się w lekturę, ale w pewnym momencie ten mój entuzjazm opadł, bo jeżeli nawet początek był wciągający, nastąpiła stagnacja. Ale potem w miarę przewracania kolejnych stron, wzbudziła jednak moje niekłamane zainteresowanie. On i ona, pobrali się z wielkiej miłości, są małżeństwem od 14 lat. Wszystko im spowszedniało, zszarzało. Nie pielęgnowali swojej miłości, która zaczęła usychać, a oni rozglądają się na boki i zastanawiają każde z osobna w tajemnicy jedno przed drugim, jak z tego związku się wymiksować. Do czasu, kiedy Celina ma poważny wypadek samochodowy, w którym poważnie ucierpiała. Jak teraz rozmawiać o rozwodzie, skoro jest unieruchomiona i zdana na łaskę i niełaskę Wiktora. A Wiktor, który miał na oku inną kobietę, jak w tej sytuacji ma zostawić żonę. Zwykła ludzka przyzwoitość mu na to nie pozwala.

Powieść składa się z naprzemiennych rozważań małżonków nad tym, jakim byli szczęśliwym małżeństwem, zanim miłość się ulotniła i co było tego przyczyną. W pewnym momencie życia odwrócili się do siebie plecami i żadne nie miało ochoty tego zmienić. Zapomnieli o sobie, o tym jak byli dla siebie ważni i jak się kochali. Zamiast próbować naprawić, to, co zaczęło kuleć w związku, rozmawiać o tym, co boli, postanowili się rozstać i szukać pociechy u kogoś innego lub w wirtualnym świecie. Wydaje im się, że w innym związku znajdą zrozumienie, ale przecież na własne życzenie pogrzebali miłość, bo, na co dzień jej nie celebrowali, szukali potwierdzenia swojej atrakcyjności u obcych partnerów. Kiedy wydaje się, że rozstanie tych dwojga jest nieuniknione, pewnego dnia życie weryfikuje ich plany, wytrąca z równowagi, popycha ich w zupełnie inną stronę, niż by chcieli? "Małżeństwo jest dziwnym tworem gubienia samego siebie"– uważa Celina. Dlaczego tak łatwo szukać potwierdzenia swojej atrakcyjności u obcych zamiast u żony? "Komplementy plus zainteresowanie, pomnożone przez seks" odpowiada sobie Wiktor.

Książka wzbudza nie tyle emocje, ile zmusza do refleksji. Miłość polega na obecności, na zwykłych czynnościach robionych razem, na uśmiechu, pomimo złych momentów. Każda para ma swój język, swój kod, swoje hasła, do których nikt nie powinien mieć dostępu. Jeżeli tego wszystkiego się zaniecha, przestanie pielęgnować po związku, zostaną tylko zgliszcza. Lata żalów, wzajemnych pretensji, niewypowiedzianych oskarżeń zamiast rozmowy czy nawet oczyszczających kłótni potrafią zniszczyć każdy związek. Należy swoje potrzeby wykrzyczeć, a drobiazgami się nie przejmować. Większość dramatów bierze się z niespełnionych oczekiwań. Myślę, że moment, kiedy przestajemy rozmawiać, jest początkiem końca. Nieobecność. Niezrozumienie. Niemiłość. Moment, kiedy związek kuleje, rozczarowuje, szukamy kogoś, kto doskonale nas rozumie, przyjaźni trochę bardziej zaawansowanej, a przyjaźń damsko – męska jest możliwa, gdy żadna ze stron nie szuka za wszelką cenę wsparcia. "Ludzie kochani i dowartościowani we własnych związkach, potrafią oddzielić przyjaźń od miłości. Wiedzą, gdzie jest granica, i wiedzą też, że nie będą próbowali jej przekroczyć". Prawdziwy przyjaciel to ten, który mimo wszystko trwa przy nas, nie bierze nóg za pas przy pierwszych kłopotach i nie oczekuje od życia, tylko zabawy, taki powinien być partner (partnerka) w związku.

Czytanie "(Nie) miłości" wymaga czasu, cierpliwości, dystansu. Trzeba analizować każde słowo, rozważyć, przemyśleć. Książka zawiera ogromną mądrość życiową. Daje możliwość szerszej perspektywy, z której warto spojrzeć na swój związek. Zakończenie daje pewną nadzieję, że los zawsze daje nam szansę, tylko trzeba umieć ją dostrzec. Z tej historii można odczytać jeszcze jeden przekaz autorki, jak wygląda życie człowieka niepełnosprawnego. Nie rozumie się cierpień innego człowieka, do chwili, kiedy sam tego nie doświadczy. "(Nie) miłość", to bardzo dobra i mądra powieść obyczajowa, napisana pięknym językiem o braku zrozumienia, które może zniszczyć najpiękniejszą miłość, zamieniając ją w obojętność. Polecam, szczególnie małżonkom, ku przestrodze, by nigdy się nie poddawali i nie zaniedbywali swoich relacji.

„ Każda konfrontacja jest lepsza niż odkładanie uraz na bok , pielęgnowanie ich , podlewanie i troszczenie się , żeby mogła urosnąć do rozmiarów pozwu rozwodowego. „

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-08-08
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
(Nie) miłość. Z tobą i bez ciebie
(Nie) miłość. Z tobą i bez ciebie
Natasza Socha
7.4/10
Cykl: (Nie), tom 1

Tajemnica małżeństwa to kumulacja drobiazgów, do których obcy ludzie nie mają dostępu. Cecylia i Wiktor marzą o rozwodzie, choć jeszcze żadne z nich nie powiedziało tego na głos. Ona chce wolności, ...

Komentarze
(Nie) miłość. Z tobą i bez ciebie
(Nie) miłość. Z tobą i bez ciebie
Natasza Socha
7.4/10
Cykl: (Nie), tom 1
Tajemnica małżeństwa to kumulacja drobiazgów, do których obcy ludzie nie mają dostępu. Cecylia i Wiktor marzą o rozwodzie, choć jeszcze żadne z nich nie powiedziało tego na głos. Ona chce wolności, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Recenzja powieści Nataszy Sochy "(Nie) miłość. Z tobą i bez ciebie" z pewnością nie jest łatwa. Autorka podejmuje temat skomplikowanej relacji, w której niełatwo wyczuć jednoznacznie pozytywne czy ne...

@Malwi @Malwi

Pewnego dnia Cecylia budzi się i postanawia, że to dziś będzie ten dzień, w którym powie mężowi, że chce się z nim rozwieść. Czy ma kogoś innego? Nie, zwyczajnie w świcie czuje się w związku przytłoc...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Pozostałe recenzje @gala26

Złe miejsce, zły czas
𝗭𝗮𝗴𝗺𝗮𝘁𝘄𝗮𝗻𝗲 𝗿𝗲𝗹𝗮𝗰𝗷𝗲

Dla nikogo chyba nie jest tajemnicą, że Małgorzata Rogala należy do grona moich ulubionych autorek. Uwielbiam jej styl pisania i historie, które tworzy. W każdej z nich ...

Recenzja książki Złe miejsce, zły czas
RAK. Wszystko do umorzenia
𝗣𝗼𝗹𝗼𝘄𝗮𝗻𝗶𝗲 𝗻𝗮 𝗯𝗲𝘀𝘁𝗶ę

𝑅𝑎𝑘 to historia stalkera z Tindera, który przez czternaście lat oszukiwał i wykorzystywał kobiety, czując się całkowicie bezkarny. Manipulował ludźmi, aż do momentu, gdy...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia

Nowe recenzje

Spectacular
Wymarzony prezent w otoczeniu psotnych kul śniegu
@jorja:

„Stetryczałe zrzędy i osoby z awersją do dobrej zabawy, fantazji, romansu, snów i magii świąt powinny natychmiast odłoż...

Recenzja książki Spectacular
Cienie pośród mroku
Kiedy spokój jest tylko złudzeniem
@Malwi:

"Cienie pośród mroku" to książka, która wyrywa czytelnika z pozornie sielankowej codzienności, by wciągnąć go w wir mro...

Recenzja książki Cienie pośród mroku
Van Dewar
Fantastyka na poziomie
@Aleksandra_99:

„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje...

Recenzja książki Van Dewar
© 2007 - 2024 nakanapie.pl