Lato w Jagódce recenzja

Lato w Jagódce

Autor: @AmeliaGrey ·3 minuty
2013-08-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Każdy z nas wiele chce od życia. U praktycznie każdego w tych pragnieniach pojawia się jedna rzecz - szczęście. Wszyscy chcieliby czuć się spełnieni, robić to, co kochają, odnaleźć akceptację i uznanie innych. Sprowadza się to właśnie do szczęścia w życiu. Nie zawsze łatwo jest je osiągnąć. Nieraz na naszej drodze znajdują się przeszkody, które ciężko przeskoczyć, chciałoby się jednak wierzyć, że wszystko jest realne. Takim pozytywnym nastawieniem może wypełnić nas książka Katarzyny Michalak ,,Lato w Jagódce".

Autorkę tę zna chyba każdy. Utożsamiana jest z jedną z lepszych polskich pisarek. Zadebiutowała w 2007 r. powieścią fantasy ,,Gra o Ferrin". Dla pisania porzuciła pracę weterynarza. Od tamtej pory zdobyła morze fanów. Zachęcana Waszymi wychwalającymi recenzjami, co do jej książek, postanowiłam w końcu sięgnąć po jedną z nich.

W ,,Lecie w Jagódce" poznajemy Gabrysię - dziewczynę porzuconą niedługo po urodzeniu na wycieraczce pewnej kobiety. Postanowiła ona ją przygarnąć i od tamtego czasu obdarowywała miłością i zapewniła szczęśliwe dzieciństwo. Dziewczyna, mimo braku urody i jednej krótszej nogi stara się wieść normalne życie. Pewnego dnia, Gabrysia dostanie szansę na zmianę i bycie tym, o kim marzy. Nieprawdopodobne wypadki sprawią, że uwierzy w siebie, spełni marzenia i co najważniejsze, osiągnie szczęście.

,,Lato w Jagódce", jak sam tytuł wskazuje jest pozycją idealną na wakacje. Napisana jest bardzo lekko i obrazowo, czyli w sposób, jaki najlepiej przyswaja się czytelnikowi w te upalne dni. Pani Michalak potrafi bardzo łatwo wprowadzić w wykreowany przez siebie świat. Świat o wiele lepszy od rzeczywistego, w którym czeka nas wiele dobra i szczęśliwe zakończenie. Naprawdę bardzo łatwo można zżyć się z bohaterami, przeżywać razem z nimi szczęścia i niepowodzenia. Autorka porusza ważne sprawy, takie jak na przykład niepełnosprawność. Pokazuje, że można cieszyć się z rzeczy najprostszych, a nie zawsze wymagać za wiele. Dzięki temu odkryłam, dlaczego tak wiele osób zachwala autorkę. Jej książki nie są o niczym! Nawet jeżeli dominuje wszechogarniające szczęście, to między nie wplecione są ważne prawdy, które możemy wyciągnąć.

Rzeczą, która mnie denerwowała było właśnie to szczęście. Fajnie jest o nim czytać, jednak gdy jest go za dużo, może się przyjeść. Tu tak było, nic tylko lukier z czekoladą przez cały czas. Historia była naprawdę bardzo ciekawa, a mogłabym ją pokochać jeszcze bardziej, gdyby nie to, że każde działanie kończyło się powodzeniem. Zero potknięć, czy trudnej drogi do przebycia. Może to i dobrze, ale miałam wrażenie, że książka od drugiej połowy przyjęła formę jednego, długiego szczęśliwego zakończenia.

W ,,Lecie w Jagódce" mamy całą gamę bohaterów. Główna postać - Gabriela, to osoba niepełnosprawna, jednak pokazująca nam, jak należy korzystać z życia i wykorzystywać nawet małe rzeczy, aby być szczęśliwym. Jak najbardziej mogłam ją zrozumiem i wczuć się w jej sytuację. Nie zawsze podobały mi się jej wybory, ale co tam, ja to nie ona. Poznajemy także inne, ciekawe osoby, jak chociażby Milenę, totalne przeciwieństwo Gabrysi. Liczy się dla niej jedynie kariera i zrobi dla niej wszystko, nawet za cenę szczęścia. To nie wszyscy bohaterowie naturalnie. Będzie ich dużo, uwierzcie mi, a każdy z nich Was oczaruje.

,,Lato w Jagódce" nie zachwyciło mnie szczególnie, ale też nie rozczarowało. Pewne rzeczy uniemożliwiały mi po prostu całkowitą radość z lektury. Mimo wszystko czytało się świetnie. Świat przedstawiony zachwyca i bardzo łatwo można do niego wejść. Książka z pewnością spodoba się fanom twórczości autorki, a także i tym, którzy szukają idealnej książki na wakacje, bo takie przedłużone szczęśliwe zakończenie, jak najbardziej tu pasuje. Ja tymczasem wierzę, a nawet jestem pewna, że po przeczytaniu innych tworów Katarzyny Michalak pokocham je, jak i samą autorkę całym sercem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-08-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lato w Jagódce
6 wydań
Lato w Jagódce
Katarzyna Michalak
7.7/10

Prawdziwe szczęście w zasięgu ręki! Baśń o Kopciuszku - niepełnosprawnej dziewczynie, Gabrysi Szczęśliwej, która nie marzy by być pięknością - ona marzy o tym by mogła żyć zwyczajnie, cieszyć się pros...

Komentarze
Lato w Jagódce
6 wydań
Lato w Jagódce
Katarzyna Michalak
7.7/10
Prawdziwe szczęście w zasięgu ręki! Baśń o Kopciuszku - niepełnosprawnej dziewczynie, Gabrysi Szczęśliwej, która nie marzy by być pięknością - ona marzy o tym by mogła żyć zwyczajnie, cieszyć się pros...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Lato w Jagódce” to opowieść o dziewczynie – Gabrysi która, nie marzy o tym by znaleźć przysłowiowego księcia na białym koniu. Główna bohaterka chce być taka jak inni, zwyczajna. Przy pomocy nieoczek...

MA
@Magallena

Po nieźle zapowiadającym się „Roku w Poziomce”, przyszedł czas na kolejną część serii owocowej, która zresztą miała swoje miejsce w tej wyżej wspomnianej. Pamiętacie chyba Ewę, która w zaledwie trzy ...

@malaM @malaM

Pozostałe recenzje @AmeliaGrey

Czarne skrzydła
Czarne skrzydła

iewolnictwo to temat, który boli. Boli przyznanie się do faktu, że jeszcze w XIX wieku, a nie w starożytności, było zjawiskiem powszechnym w Stanach Zjednoczonych. Równie...

Recenzja książki Czarne skrzydła
Wszechświat kontra Alex Woods
Wszechświat konta Alex Woods

Życie Alexa Woodsa zmienia się diametralnie w momencie, gdy przez dach jego łazienki przebija się meteoryt i uderza go w głowę. Dziesięcioletni chłopiec zapada w śpiączk...

Recenzja książki Wszechświat kontra Alex Woods

Nowe recenzje

Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl