Luminariusze recenzja

Luminariusze to społeczność, która pilnuje tajemnicy. Chroni Innych przed potworami i koszmarami, jakie się budzą nocą w lesie. Przy urodzeniu dziecko otrzymuje nazwisko łączące klan, wywodzące się od dnia tygodnia. Winnie Wednesday, oraz jej rodzina zostają wygnani na 10 lat za zdradę ze strony taty dziewczyny. Tuż po tym ojciec znika...Przez ten czas Win, jej mama, oraz brat są całkowicie wykluczeni z życia miasta. Wszyscy traktują ich jak powietrze, albo rzucają nieprzychylne spojrzenia i uwagi...Winnie nie może znieść takiego życia! Przecież ich trójka nie miała pojęcia o działaniach taty! Są niewinni, a teraz muszą znosić karę za jego winy, łączącą się z poczuciem ogromnego osamotnienia. Podczas gdy mama i Darian godzą się na swój los, Winnie potajemnie przygotowywała się do próby. Wkrótce kończy 16 lat, i może się podjąć 1 zadania z 3, które werbują na oficjalnych Luminariuszy. Są to śmiertelnie niebezpieczne próby...w dodatku Winnie brakuje 4-letnich ćwiczeń z profesjonalnym sprzętem jakie mają jej rowieśnicy. Czy podoła wyzwaniu?... Co kryje się tak naprawdę w lesie?

Luminariusze-ich nigdy nie zgasisz.

Łał. Łał, łał, łał. Ta książka jest naprawdę bardzo DOBRA. Nadzwyczaj się wciągnęłam i potwierdzam!-trudno jest się oderwać od tej książki (nawiązanie do opisu na okładce). Bardzo dużo emocji przeze mnie przeszło podczas lektury. Był śmiech, szok, niedowierzanie, złość, strach, zaskoczenie, urzeczenie, smutek, A DO TEGO WSZYSTKIEGO jeszcze bym na zawał zeszła, bo autentycznie zapominałam oddychać XD Bajeczna rozrywka! Tak, zapomniałam o istnieniu świata poza Luminariuszami. Mam 3 ważne odczucia, którymi chcę się z wami podzielić/które wybiły się w tej książce: 1. ILE JA SIE NADENERWOWALAM. Jakby ludziee, jak można z dnia na dzień przejść z "bff->nie znam cię" a po 4 latach "omg siema psiapsi". Ughhh 2. Straszniee mnie irytowali wszyscy, którzy nie słuchali i nie wierzyli Winnie o Szeptaczu. Guys-WYSŁUCHAJCIE JEJ I DO JASNEJ CIASNEJ NIE BAGATELIZUJCIE TEGO PROBLEMU. 3. Podziwiam Winnie. Za wiele rzeczy, ale przede wszystkim za wytrwałość, uparte dążenie do celu.

Jestem koszmarnie obrażona na autorkę. Halooo, a gdzie wytłumaczenie wilkołaka i plot twistu z kosmosu?

Mam dużą nadzieję na drugą część. Tego nie można tak zostawić... :(