Łączniczka recenzja

Łączniczka

Autor: @ksiazka_w_kwiatach ·1 minuta
2023-03-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zdarza Wam się sięgać po powieści zbeletryzowane? Mnie bardzo często, szczególnie te spod pióra Magdy Knedler. Ostatnio w moje ręce trafiła powieść o Annie Smolińskiej, zapomnianej bohaterce i twórczyni znaku Polski Walczącej.

Wojna ma wiele imion. Jednym z nich jest KOBIETA.

Anna jest małomówną i skrytą w sobie kobietą. Zamknięta w swoim świecie, nie lubi rozmawiać z innym ludźmi. Kiedy jednak wybucha wojna, wszystko przestaje się dla niej liczyć, jedyne, o czym myśli to pomoc potrzebującym. Całą sobą angażuje się w walkę, podaje paczki, monitoruje więzienia, przekazuje informacje o ofiarach ich rodzinom. Pewnego dnia jej rysunek, Kotwica, zwycięża w ogłoszonym w podziemiach konkursie i od tej pory staje się znakiem Polski Walczącej.
Symbol ten coraz częściej widać na murach kamienic i innych obiektach. Straszy niemieckich okupantów i budzi w nich wściekłość, Polakom zaś dodaje otuchy i w walce. Pewnego dnia gestapo dowiaduje się o działalności Anny dla podziemia. Poddana torturom, nie wydaje nikogo i trafia do obozu w Auschwitz. Choć nie może aktywnie walczyć, jej znak wciąż niesie Polakom nadzieję na zwycięstwo.

„Ona przez cały czas niezachwianie wierzy w koniec wojny. Wierzy w siłę kobiet i głęboki sens mrówczej pracy, którą codziennie wykonują. Wierzy też, że świat po wojnie będzie miał szansę zbudować się na nowo, odrodzi się społeczna wrażliwość, znikną podziały i nienawiść”.

Magda Knedler oddała w ręce swoich czytelników kolejną piękną powieść stworzoną na kanwie prawdziwych wydarzeń. Autorka z niezwykłą finezją kreśli losy Anny Smoleńskiej, ukazując nam obraz młodej dziewczyny, która dzielnie walczyła o swój kraj. Dziewczyny, której rysunek stał się znakiem Polski Walczącej.

Magda Knedler po raz kolejny udowodniła, że jest mistrzynią w tworzeniu powieści zbeletryzowanych. Jej książki, napisane pięknym i plastycznym językiem czyta się z ogromną przyjemnością i zaangażowaniem. Oprócz historii Anny Smolińskiej autorka w niezwykle realistyczny sposób ukazuje nam obraz Polski w czasie II wojny światowej. Obraz tak dobrze nam znany z lekcji historii, czy wspomnień osób ocalałych, jednak niezmiennie wywołujący łzy.

„Łączniczka” to powieść ukazująca wewnętrzne piękno, cudowna pod każdym względem, a zarazem tak bardzo bolesna. To historia o poświęceniu, walce, kobiecej sile i determinacji opowiedziana przepięknym językiem i z niezwykłą delikatnością i dbałością o szczegóły, którą z całego serca polecam.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Łączniczka
Łączniczka
Magdalena Knedler
8.7/10

Odważna powieść o Annie Smoleńskiej, zapomnianej bohaterce i twórczyni Znaku Polski Walczącej Wojna ma wiele imion. Jednym z nich jest KOBIETA Anna nie nosi sukienek, ma krótkie włosy i zawsze ...

Komentarze
Łączniczka
Łączniczka
Magdalena Knedler
8.7/10
Odważna powieść o Annie Smoleńskiej, zapomnianej bohaterce i twórczyni Znaku Polski Walczącej Wojna ma wiele imion. Jednym z nich jest KOBIETA Anna nie nosi sukienek, ma krótkie włosy i zawsze ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Beletryzowany reportaż o życiu Anny Smoleńskiej, prawdopodobnie autorki symbolu Polski Walczącej – kotwicy. Magda Knedler rekonstruuje biografię Anny i jej rodziny, warszawskich naukowców. Rodzice A...

CZ
@o_wojtczak

ŁĄCZNICZKA Magda Knedler Wydawnictwo Mando Gdzie kotwica? Ta kotwica, która mówi wszystko, która krzyczy, że nigdy się nie poddadzą, że choćby nie wiadomo co... Ta kotwica ponad podziałami i przeci...

@madbed @madbed

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_kwiatach

Ostatni taniec
Ostatni tankec – recenzja

Przemysław Piotrowski, jeden z moich ulubionych polskich pisarzy, zaprasza nas na ostatnie spotkanie z Lutą Karabiną – bezwzględną, zdeterminowaną i niezwykle odważną ko...

Recenzja książki Ostatni taniec
Aplikacja
Aplikacja – recenzja

Debiut Filipa Nafalskiego, „Aplikacja”, zapowiadany jako połączenie slashera, kryminału i thrillera, przyciągnął moją uwagę intrygującym opisem oraz okładką, która od ra...

Recenzja książki Aplikacja

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl