Labirynt w Sierra Madre recenzja

„Labirynt w Sierra Madre” (audiobook) – Jarosław Klonowski

Autor: @eufrozyne ·1 minuta
2021-10-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Głównymi bohaterami książki Labirynt w Sierra Madre są Jacek Witwicki i Darek Walewski, którzy pracują wspólnie, pisząc reportaże na temat obcych kultur i cywilizacji. Łączą ich nie tylko wspólne zlecenia, ale też przyjaźń.

Niestety wyprawa do Sierra Madre nie przebiegła zgodnie z planem, przez to w ich relacji coś zaczęło się psuć. Bohaterowie oskarżają się nawzajem o kłamstwa, zdrady, a nawet przestępstwa. Poza nimi jest jeszcze Agnieszka, świeżo poślubiona żona Darka, która skrywa własne sekrety. Jakby tego było mało, co chwilę pojawia się ktoś, kto rzuca nowe oskarżenia na całą trójkę. Ktoś taki jak Frank Stiller – policjant stosujący kontrowersyjne metody śledcze.

Skomplikowana intryga tego kryminału zaskakuje nas na każdym kroku. Swoją konstrukcją przypomina trochę Rashomona Akiro Kurosawy. W obu tych dziełach poznajemy historię z różnych punktów widzenia. Kto mówi prawdę, a kto kłamie? A może wszyscy mówią prawdę, tylko sposób, w jaki to robią, sprawia, że przestajemy im ufać? Były momenty, w których słuchanie nieco mi się dłużyło, a część o przemytnikach zupełnie mnie nie porwała. Mimo to książka bardzo mi się podobała. Wątków jest w niej wiele, ale każdy rozdział przybliża nas do rozwiązania tajemnicy.

Bohaterowie cały czas rozmawiają. Próbują w ten sposób coś objaśniać, bądź wydobyć wyjaśnienia od kogoś innego. Książka jest wręcz naszpikowana dialogami. Jednak to opisy podobały mi się najbardziej. Są bardzo klimatyczne i pozwalają nam wyobrazić sobie, zarówno wszystkie przewijające się przez powieść osoby, jak i miejsca czy zdarzenia.

Fabuła pełna jest akcji: strzelanin, bijatyk i pościgów. Kiedy zamkniemy oczy i wsłuchamy się w lektora, poczujemy się jak podczas oglądania filmu. Z miłą chęcią obejrzałabym adaptację tej książki.

Narrator audiobooka jest zaangażowany, dzięki czemu skupiamy się na fabule i nie odczuwamy znużenia. Dobrze się go słucha. Tym, którzy lubią historie z dreszczykiem, polecam zgasić światło podczas odwiedzin w labiryncie. Gęsia skórka murowana.

Jeśli szukacie ciekawego kryminału, pełnego akcji i tajemnic sięgnijcie koniecznie po Labirynt w Sierra Madre Jarosława Klonowskiego. Wybierzcie, komu chcecie wierzyć, i przekonajcie się, co jest najważniejsze w tej historii: machlojki Fundacji Bernhardta, tajemnica zniknięcia Darka, czy może to, co znajduje się w labiryncie?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-31
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Labirynt w Sierra Madre
Labirynt w Sierra Madre
Jarosław Klonowski
7/10

Wkrótce po odkryciu tajemniczych zwłok w górach Sierra Madre Del Sur znika Darek Waleski, najbliższy przyjaciel i współpracowanik Jacka Witwickiego, dziennikarza. Witwicki odwiedza Agnieszkę, piękną ż...

Komentarze
Labirynt w Sierra Madre
Labirynt w Sierra Madre
Jarosław Klonowski
7/10
Wkrótce po odkryciu tajemniczych zwłok w górach Sierra Madre Del Sur znika Darek Waleski, najbliższy przyjaciel i współpracowanik Jacka Witwickiego, dziennikarza. Witwicki odwiedza Agnieszkę, piękną ż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @eufrozyne

Pieśń pustyni
„Pieśń pustyni” – Grzegorz Wielgus

Do powieści Pieśń pustyni przyciągnęła mnie okładka. Wszechobecny piasek od razu skojarzył mi się z Diuną Franka Herberta, która zachwyciła mnie przed laty. Sięgnęłam wi...

Recenzja książki Pieśń pustyni
Pociągi i inne nieszczęścia
„Dziennik ambiwertyczki” – Anna Cichosz

Jak mówi ludowe porzekadło „kto się w Polsce urodził, ten się w cyrku nie śmieje”. Zwłaszcza jeśli miał ekhm przyjemność przemieszczać się polskimi liniami kolejowymi. M...

Recenzja książki Pociągi i inne nieszczęścia

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl