Królewna?! recenzja

Kuriozum dla amatorów

Autor: @almos ·1 minuta
2021-09-04
2 komentarze
16 Polubień
Szukając w czasie sierpniowych upałów lekkiej wakacyjnej lektury, sięgnąłem po ten kryminał PRL-owski napisany w połowie lat 50. a dziejący się w 1953 roku. Intryga jest taka, że dzielny kapitan Gleb wraz z całą armią współpracowników ściga złodziei tekstyliów; chodzi o kupony materiałów odzieżowych wykradzione z magazynów w Bielsku-Białej i Łodzi. Sprawa jest poważna, bo, jak mówi przełożony kapitana: „Przypuszczam, iż zdajecie sobie sprawę ze społecznego znaczenia tej afery. Aparat dystrybucji ma wiele niedociągnięć; w tym wypadku partia zrabowanych towarów przyczynia się do powiększenia trudności na rynku, zmniejsza wiosenną pulę towarową...” Takie to wtedy były afery kryminalne...

Złodziejską szajką kieruje piękna i bezwzględna kobieta, zwana Królewną, nikt jej nie widział, a wszyscy się jej boją, nawet starzy przestępcy. Właściwie cała książka opowiada o pogoni Gleba za Królewną, oczywiście zakończonej sukcesem, ale po drodze wiele się dzieje.

W czasie lektury bliżej było mi do śmiechu niż do zaciekawienia rozwiązaniem zagadki kryminalnej. Niby opisuje Piwowarczyk Polskę lat 50. ale wszystko w niej jakieś dziwne, mało realistyczne. Na przykład tak pan kapitan przedstawia rewizję w domu podejrzanego: „Koledzy zajmujący się rewizją postępowali w sposób taktowny, starając się utrzymać ład i porządek. Pozamykali z powrotem w obecności właścicieli szafy i szuflady w komodach, wygładzili posłania łóżek. Jeden z dwu, którzy przypadkowo uszkodzili wielką torbę papierową zawierającą melinowany przez kogoś w nadziei na wojnę cukier — sklejał właśnie uszkodzenie poloplastem.” Już to widzę: milicjant skleja torbę, ucho od śledzia!

Poza tym książka ma specyficzny styl, wprowadza bowiem autor elementy komunistycznej nowomowy, co daje efekt humorystyczny, parę próbek; kolega Gleba atakuje go na naradzie milicyjnej: „Są między nami tacy, którzy zamiast stosować system realistyczny — zajmują się bredniami. O was mowa, kapitanie Gleb, i o waszej... Królewnie!” Stosować system realistyczny, dobre... Dalej, kapitan Gleb zatrzymuje podejrzanego w sprawie: „Przyjrzałem mu się. Należał z całą pewnością do tak zwanej prywatnej inicjatywy. Był dość inteligentny, jak się to mówi gładki i dobrze wychowany.” Ciekawa charakterystyka prywatnej inicjatywy... I jeszcze, mówi kapitan Gleb „Nawykły do faktów zakotwiczonych w rzeczywistości, początkowo zachowywałem się spokojnie.” Ciekawym faktów niezakotwiczonych w rzeczywistości... Takich kwiatków jest w książce więcej.

W sumie to bardziej kuriozum niż pełnoprawna powieść kryminalna, pozycja tylko dla amatorów.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-13
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Królewna?!
Królewna?!
Andrzej Piwowarczyk
7.5/10
Cykl: Kapitan Gleb opowiada, tom 2
Seria: Najlepsze kryminały PRL

Warszawa, lata 50. XX wieku. Komisarz Gleb prowadzi jedną ze swoich najtrudniejszych spraw o kryptonimie „Królewna”. Dwa zuchwałe napady na magazyny, w Bielsku-Białej oraz Łodzi, doskonała znajomość t...

Komentarze
@Airain
@Airain · ponad 3 lata temu
Aż się chce poczytać. :D :D Zwłaszcza te niezakotwiczone fakty brzmią obiecująco. :D Taki kryminał, na jaki ten system było stać.
× 2
@Catta
@Catta · ponad 3 lata temu
"...melinowany W NADZIEI NA WOJNĘ cukier". Tak, tak, zapewne przez kogoś, kto nie stosował systemu realistycznego i nie był w stanie przywyknąć do faktów zakotwiczonych po 1945 roku - Truman, Truman, zrzuć ta bania, bo jest nie do wytrzymania! - koniecznie muszę tego kryminałka przeczytać :)
Świetna recenzja!
× 1
@almos
@almos · ponad 3 lata temu
dzięki :-)
× 1
Królewna?!
Królewna?!
Andrzej Piwowarczyk
7.5/10
Cykl: Kapitan Gleb opowiada, tom 2
Seria: Najlepsze kryminały PRL
Warszawa, lata 50. XX wieku. Komisarz Gleb prowadzi jedną ze swoich najtrudniejszych spraw o kryptonimie „Królewna”. Dwa zuchwałe napady na magazyny, w Bielsku-Białej oraz Łodzi, doskonała znajomość t...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Noc na rozdrożu
Jak u Ludluma

Ten kryminał z komisarzem Maigretem jest jednym z pierwszych w serii, został napisany przez Simenona w 1931 roku. Zaczyna się, jak to często bywa w tej serii, od prze...

Recenzja książki Noc na rozdrożu
Niehalo
Drwina ze wszystkich i wszystkiego

W swojej debiutanckiej książce, która ukazała się w 2006 r., Ignacy Karpowicz przedstawia świat białostockiego studenta polonistyki. Ów student dorabia sobie do stypendi...

Recenzja książki Niehalo

Nowe recenzje

Virion. Ona
Tak pisać potrafi tylko Andrzej Ziemiański...
@Uleczka448:

Napisać barwną opowieść fantasy, której strony wypełnia akcja, przygoda, magia i wielkie emocje, nie jest łatwo. Jeszc...

Recenzja książki Virion. Ona
Saga straceńców. Viveck
Tajemniczy świat ludzi i baśniowych gatunków
@anianiezgodka:

"Opowiem wam teraz o niziołkach, które zamieszkują ten świat. Nie będą to historie wielkich czynów przepełnionych heroi...

Recenzja książki Saga straceńców. Viveck
Ostatnie życzenie
Za dużo Yennefer w Wiedźminie
@boberw89:

Pierwszy tom opowiadań o Wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego, zatytułowany Ostatnie życzenie, to doskonałe wprowadzenie do...

Recenzja książki Ostatnie życzenie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl