Katharsis recenzja

Kupujcie/wypożyczajcie i czytajcie, bo naprawdę warto!

Autor: @m_mikos ·2 minuty
2022-09-15
Skomentuj
3 Polubienia
Czy po świetnych powieściach autor może napisać coś znacznie lepszego? Tak. Takim autorem jest właśnie Maciej Siembieda, który oddał w ręce Czytelników powieść „Katharsis” - powieść napisaną z rozmachem, wspaniale skonstruowaną i trzymającą w napięciu do samego końca.


„Katharsis” to wspaniale skonstruowana powieść, której akcja toczy się w latach 1927-1990. Jej czterech bohaterów na pierwszy rzut oka nic nie łączy, ale prawda kryje się znacznie głębiej...

Kostas Tosidos, grecki partyzant, który w 1949 roku trafia na polskie ziemie. Janis, syn Kostasa, nieźle zapowiadający się zawodowy bokser, który ze względu na zdrowie musi porzucić sportową karierę i wstępuje do milicji. „Sacharyna”, przemytnik z Gdyni, który był przedwojennym królem czarnego rynku. I „Zulus”, który próbuje odnaleźć się w powojennej Warszawie.
Czterej bohaterowie, z niełatwą przeszłością, bagażem życiowych doświadczeń i rodzinnymi tajemnicami, których łączy kopalnia rudy uranu w sudeckim Kletnie...
Powieść, której akcja dzieje się na przestrzeni wielu lat, w wielu lokalizacjach, podejmująca temat historii poszczególnych rodzin, w pierwszej chwili może trochę przerażać swoją objętością, ale podczas lektury Czytelnik przekonuje się, że wszystko jest tak, jak być powinno. Czytelnik daje się ponieść akcji i intrydze, w jaką zostali wplątani bohaterowie tej historii, aż nadchodzi zaskakujące zakończenie, które pozostawia z migawką obrazów poszczególnych fragmentów i niedosytem, że to już koniec.
Autor, tworząc tę powieść, wykonał kawał dobrej roboty, nie tylko za sprawą researchu, ale umieszczając w powieści wiele ciekawostek, które zaskakują, tworząc tym samym powieść, która zachwyca i sprawia, że Czytelnik może poczuć się jednym z bohaterów powieści.

„Katharsis” to nie tylko postacie pierwszoplanowe: Kostas, Janis, „Sacharyna” czy „Zulus”. W powieści jest wiele innych bohaterów, mniej lub bardziej znaczących dla tej historii. A każdy z bohaterów został skrojony wręcz po mistrzowsku. Podobnie zresztą miejsca i sytuacje przedstawione w książce. Dzięki tej szczegółowości historia zdaje się być jeszcze bardziej rzeczywista, mocniej odczuwalna.
A autor z zegarmistrzowską precyzją połączył wszystkie te postacie i ich z pozoru niepowiązane historie w jednym punkcie i stworzył powieść niesamowitą pod każdym względem.


„Katharsis” to opowieść nie tylko o walce o władzę i przetrwanie, o wojnie i o głębokiej nienawiści. Przede wszystkim to wspaniała opowieść o sile rodzinnych więzów i miłości, o wpływie przeszłości i podejmowanych decyzji na przyszłość człowieka. To wciągająca od pierwszej strony historia, której nie sposób odłożyć i dla której warto zarwać noc. Powieść wielowymiarowa, pełna dramaturgi i zaskoczenia, którą trzeba przeczytać.
Kupujcie/wypożyczajcie i czytajcie, bo naprawdę warto!

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Katharsis
Katharsis
Maciej Siembieda
8.7/10

Najlepsza książka mistrza powieści sensacyjnych z Wielką Historią w tle! Przez ponad sześćdziesiąt lat (1927-90) toczy się ta polsko-grecka saga łącząca pokolenia i wiodąca nas przez zdumiewający lab...

Komentarze
Katharsis
Katharsis
Maciej Siembieda
8.7/10
Najlepsza książka mistrza powieści sensacyjnych z Wielką Historią w tle! Przez ponad sześćdziesiąt lat (1927-90) toczy się ta polsko-grecka saga łącząca pokolenia i wiodąca nas przez zdumiewający lab...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Katharsis" Macieja Siembiedy to powieść, która umiejętnie splata historię z fikcją, wprowadzając nas w świat złożony i wielowymiarowy. Siembieda jest znany z mistrzowskiego wykorzystania historyczny...

@Malwi @Malwi

Ta powieść to głównie wydarzenia. Jakieś rysy charakterologiczne postaci – prawie nieobecne. Opisy miejsc – mocno ograniczone. Zorientowałem się po kilku rozdziałach, kiedy okazało się, że nie wiem, ...

@Meszuge @Meszuge

Pozostałe recenzje @m_mikos

Nie ma co
Kiedy mrok ogarnia wszystko...

Teheran, miasto pogrążone w chaosie, strachu i rozpaczy po trzęsieniu ziemi. Miasto pełne tajemnic, sprzeczności, problemów społecznych i politycznych. I pośród tego ws...

Recenzja książki Nie ma co
Krzywym pługiem
Poruszająca historia o niesprawiedliwości i walce o każdy dzień

"Krzywym pługiem" - poruszająca historia, która oddaje głos tym, którzy często tego głosu są pozbawieni. Są miejsca w Brazylii, gdzie życie toczy się własnym rytmem. ...

Recenzja książki Krzywym pługiem

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało