Ku Klux Klan. Tu mieszka miłość recenzja

Ciężko mi zacząć opowieść o tym, co przeczytałam w tym reportażu, inaczej niż: nie dobrze mi. I to nie dobrze mi w dwójnasób. Z powodu tego, co przeczytałam i z powodu tego, że w Ameryce, w tzw. Pasie Biblijnym, żyją ludzie, u których rozsądek, światopogląd, tolerancja i równouprawnienie, znaczą tyle , co nic.

Jak to możliwe, że w dzisiejszych czasach dalej istnieje Ku Klux Klan? Ba! Ma się nawet lepiej niż dekadę, czy pięć dekad temu...

Wszystkie tego typu ugrupowania czerpią swoją ideologię z nazizmu. Przerażająca prawda. Mowa tu o hasłach typu: Jest coraz mniej białych dzieci. Brońmy białej rasy itd., itd.

Podczas czytania włos mi się jeżył na głowie, a muszę przyznać, że czytałam już różne rzeczy, począwszy od historii psychopatów, na seryjnych mordercach kończąc. Niestety mam alergię na głupotę i ograniczenie umysłowe ludzi.

Gwizadą dziecięcej telewizji wyznawców jest mały Andrew, który jest wnukiem Wielebnego Robba. Ten o to osobnik, potrafi iść z duchem czasu. Jego strona internetowa prężnie funkcjonuje, nawołując wszystkich do strzeżenia białych. Co roku również organizowany jest Doroczny Zjazd Ku Klux Klanu, z taką o to wzmianką:

„Nikt nie zostanie niewpuszczony ze względu na niemożność wniesienia opłaty. Czekamy na Ciebie i twoją rodzinę. Zależy nam na twoich dzieciach. Szkoły są ośrodkami homoseksualizmu i mieszania ras. Nawet kościoły nie są bezpieczne, a telewizja jest pełna brudu. Rodzice, nie zmarnujcie tej okazji! Zapewniamy wspaniały program. Wasze dzieci będą się bawić i uczyć o prastarych wartościach naszych praojców. Zaopiekujemy się nimi w atmosferze chrześcijańskiej miłości.”
Jeżeli do białego lukru dostanie się choć jedna ciemniejsza kropla, lukier nigdy nie będzie już biały” – królowa Ku Klux Klanu uczy dzieci, jak przygotować bożonarodzeniowy tort. Chociaż dziś Amerykanie odruchowo wzdrygają się na hasło „Ku Klux Klan”, ten ma się całkiem nieźle i działa w pełni legalnie.

Gorąco polecam! Reportaż jest wyśmienity!

#wydawnictwoczarne

#renibook