Ktoś, kogo znamy recenzja
Ktoś kogo znamy
"Ktoś kogo znamy" Shari Lapeña to jeden z lepszych kryminałów, który przeczytałam w tym roku. Akcję rozpoczyna zabójstwo młodej kobiety. To atrakcyjna prawie trzydziestoletnia mieszkanka małej lokalnej społeczności. Mąż od razu zgłasza jej zniknięcie na policję. Pierwszym podejrzanym jest zazwyczaj małżonek zaginionego i tym razem Robert jest dokładnie przesłuchany. Kto mógł zabić Amandę? Czy jej małżeństwo było szczęśliwe? Dlaczego okłamała swojw męża? Na te pytania próbuje odpowiedzieć dwójka inteligentnych detektywów. Niestety autorka nie poświęciła im zbyt dużo miejsca w swojej powieści. Czytelnik nie ma szansy zbyt dobrze poznać tych postaci.
W międzyczasie mąż Amandy i kobiety o imieninu Carmine, która niedawno wprowadziła się do miasta, otrzymują tajemnicze listy. Zrozpaczona matka oznajmia im, że jej nastoletni syn włamał się do ich domów. Przekonuje, że chłopiec nic nie ukradł. Kręcił się jedynie po ich domu i przeglądał zawartość komputerów. Carmine jest w szoku, ponieważ uznawała dom za bezpieczną oazę. Za wszelką cenę próbuje znaleźć nastolatka, który rozglądał się po jej mieszkaniu. Czy miał on coś wspólnego z zniknięciem, a następnie morderstwem Amandy?
Gdy wychodzą nowe szczegóły śledztwa i aresztowani zostają pierwsi podejrzani, mieszkańcy przestają sobie wzajemnie ufać. Żona nie jest w stanie ręczyć za własnego męża. Rodzice nie potrafią zapanować nad swoimi nastoletnimi synami.
Przeczytałam już kilka książek tej autorki i zauważyłam, że często kończy powieści w podobny, schematyczny sposób. Po wytłumaczeniu wszystkich wydarzeń pojawia się nagły, zaskakujący wątek. Nie zostaje on wyjaśniony, gdyż kończy on powieść. Ta sytuacja miała również miejsce w "Ktoś kogo znamy". Osobiście wolę pełne zakończenie. Wątpię by pojawiła się kontynuacja tego tomu, dlatego muszę sama dopisać resztę tej historii.
Chętnie również sięgnę po inne książki Shari Lapeña. Autorka przekonała mnie do siebie użytą narracją z perspektywy różnych bohaterów, którą uwielbiam.
Moja ocena:
Gdzie kupić
2 osoby szukają tej książki
/1913e25908d3bf6c84841514261ba646/n/ktos-kogo-znamy)
Porywający thriller, pokazujący niespodziewane konsekwencje, jakie powstają, kiedy ludzie zbyt intensywnie zaczynają się interesować sprawami swoich sąsiadów… "Bardzo trudno jest mi napisać ten list....
/1913e25908d3bf6c84841514261ba646/n/ktos-kogo-znamy)
Gdzie kupić
2 osoby szukają tej książki
Zobacz inne recenzje
"Ktoś, kogo znamy" autorstwa Shari Lapeny to intrygujący thriller osadzony na cichym przedmieściu, gdzie tajemnice mieszkańców stają się łupem nieznajomego włamywacza. Autorka sprytnie układa fabułę,...
@Malwi
"Wszyscy nosimy maski, wszyscy mamy jakieś sekrety". "Ktoś, kogo znamy" jest umieszczona w kategorii thriller, a opis sugeruje, że będziemy mieć do czynienia z ciekawą i nietuzinkową fabułą. Kam...
@landrynkowa
Pozostałe recenzje @jupi2328
/dc2f5f55b780a9f2c8c4d3d38416ce7f/n/zaklad-psychiatryczny-arkham)
Gry paragrafowe umożliwiają przyjęcie roli różnych bohaterów i kształtowanie ich losów przez dokonywanie różnorodnych wyborów. Często zastanawiamy się, jak postąpilibyśm...
Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham/6dc680f27abea036a40600502bfea173/n/przypadek-charlesa-dextera-warda)
Gry paragrafowe pozwalają na wcielenie się w różne postacie i decydowanie o ich losach poprzez wybór odpowiednich ścieżek. Często zadajemy sobie pytanie, jak zachowaliby...
Recenzja książki Przypadek Charlesa Dextera WardaNowe recenzje
/1c85791a3923ec4592d46fc7f63e7d5e/n/poszukiwaczka-dzieci)
"Poszukiwaczka dzieci" to nie kryminał jak zakładałam, ale thriller psychologiczny z naciskiem na psychologię zdarzeń m...
Recenzja książki Poszukiwaczka dzieci/896d3f012ea4ac3d29dc0343992c13bf/n/przekleta-magia)
Gdy zobaczyłam okładkę „Eryka Scotta” Matta Burczyka, wiedziałam, że muszę przeczytać tę książkę. I cieszę się, że to z...
Recenzja książki Przeklęta magia/29db82f72a447d190ebc10af2b32053a/n/martwe-zwierzeta)
"Potwory się rodziły i potwory powstawały z czyimś udziałem" "W zimnym, włożonym kafelkami pomieszczeniu znajdowały si...
Recenzja książki Martwe zwierzęta