Obserwatorka recenzja

Hejka!

Lubicie czytać thrillery psychologiczne? Macie jakiś ulubiony, który możecie polecić?

-----------------------------

Dzięki uprzejmości wydawnictwa kobiecego miałam przyjemność przeczytać drugą książkę Alicji Sinickiej i była to "Obserwatorka".

Iza przyjaźniła się kiedyś z Arkiem, mieszkali na tym samym osiedlu, jednak pochodzili z dwóch różnych środowisk. On mieszkał w pięknym domu, ona ledwo sobie radziła. Ich drogi się rozeszły. Po latach spotykają się ponownie, Arek ledwo ją poznaje, gdyż Iza trafiła do szpitala po pobiciu. Zaoferował jej swoją pomoc, którą ona przyjęła. Dzięki temu ich relacja odżywa. Po śmierci ukochanej, mężczyzna na nowo próbuje ułożyć sobie życie z dawną przyjaciółką. Ktoś próbuje ich rozdzielić. Iza dostaje dziwne wiadomości, ktoś wysyłaja jej róże. Co to może oznaczać? Iza wie jedno, ktoś ją obserwuje. Tylko czy ten ktoś zdoła zrealizować swój plan? Przekonajcie się.

--------------------------

Przygodę z piórem autorki zaczęłam od "Stazystki" którą czytało mi się dobrze i bardzo szybko. Tym razem też tak było. "Obserwatorka" wciąga od pierwszego rozdziału, gdzie już od samego początku coś się dzieje.
Rozdziały są krótkie, dzięki temu przez całą historię płyniemy, aby dowiedzieć się czegoś więcej i rozwiązać tajemnicę.
Fabuła była ciekawie poprowadzona, do tego doszły intrygi oraz tajemnice bohaterów, bo każdy z nich miał coś do ukrycia.
Zaskoczyło mnie zakończenie, miałam juz swoje typy, było ich kilka, gdyż z rodziału na rodział to się zmieniało. I wiecie co? Nie zgadłam, kto może za tym wszystkim stać, i ten osoby nie brałam nawet pod uwagę.
Dodatkowo autorka opisuje nam zderzenie dwóch światów, gdzie w jednym są pieniędzę i sukcesy, a w drugim bieda, alkohol i przemoc, ale pomiędzy nimi jest przyjaźń.

Jeśli nie znacie jeszcze twórczości autorki to warto poznać tym bardziej, że 14 października odbyła się premiera najnowszej książki autorki "Służąca", po którą sięgnę na pewno!

Dziękuję Wydawnictwu Kobiece za egzemplarz do recenzji.