Zamilknij na zawsze recenzja

Ktoś chce, żeby ktoś inny...

TYLKO U NAS
Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·2 minuty
2021-06-18
Skomentuj
11 Polubień
Lila, trzydziestoletnia kobieta miała wypadek samochodowy. Zginął kierowca jej auta i pasażerka auta, z którym doszło do kolizji. Przeżyła jako jedyna. I to cudem, bo wyratował ją przypadkowy świadek zdarzenia, nauczyciel szkoły.
I cudem można nazwać fakt, że żyje. Ma wprawdzie złamaną nogę, którą wsadzono w gips, ma też amnezję, a obrazy z przeszłości powracają jedynie w formie kadrów wyciętych z rożnych filmów z nią w roli głównej, to jednak jako jedna wyszła cało z kraksy, z której nie wyszedł nikt.
Czując się w obowiązku złożenia kondolencji, poznaje przyrodniego brata Stephanie, pasażerki z drugiego auta. Ale, nie mogło być już tak dobrze, jak się z góry zakładało. Znajomość nie zaczyna się dobrze. Ale - zawsze jest jakieś ale - coraz więcej zaczyna ich łączyć, a "lepiszczem" staje kumulacja pewnych incydentów, jakby przez kogoś obcego zaplanowanych. Ktoś chce się pozbyć Lily. Kto? Dlaczego i komu na tym tak bardzo zależy? I, jak to w życiu bywa, lepiej dociekać we dwoje niż samemu. Dlatego Lila i Jack stają razem do walki. Do walki z przeciwnościami losu, ale też z ryzykiem utraty życia.
Dokąd to wszystko prowadzi?
Czy są łatwe odpowiedzi na trudne pytania? Na pytania, które się mnożą i mnożą?
Ten debiut literacki Keri Beevis to lekki thriller, swobodny w czytaniu, nawet miły, ale... wodzący za nos i trzymający za niego. Ciekawość pochłania każdego, kto zaczyna wchodzić w fabułę "Zamilknij na zawsze". I choć czasem będziemy uważać, że niektóre wątki są nieco naciągane, albo jakieś irracjonalne, to zapewniam, że nie odłożymy tej powieści. Jest w niej bowiem jakiś ukryty magnes, który działa do samego końca. Czytasz, bo jest ciekawość. Zawiązują się wątki, akcja jest wartka, a zagadka musi przecież zostać rozwiązana.
Wielu recenzentów za niezaprzeczalny walor uznaje amatorskie śledztwo, jakiego podejmują się wspólnie bohaterowie thrillera. Jest między nimi więź, wkrada się uczucie, co nawet dodaje smaczku całej fabule, ale to wszystko jest wyważone i dobrze napisane i nie zrazi nikogo. "Zamilknij na zawsze" to wielowątkowa opowieść, w której my wraz z bohaterami prowadzimy własne poszukiwania, pełne zakrętów i nagłych zwrotów. Nic nie jest oczywiste, choć na to wygląda. To jak skrzętnie zaplanowana gra pozorów, która zaprasza do labiryntu. I choć nie jest to powieść z wysokiej półki, choć nie jest nadzwyczajna, to jednak dobra. I to chyba wystarczy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-19
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zamilknij na zawsze
Zamilknij na zawsze
Keri Beevis
6.7/10

Jak daleko się posuniesz, żeby dochować tajemnicy? Lila Amberson jako jedyna wyszła cało z tragicznego wypadku drogowego. Po opuszczeniu szpitala powoli dochodzi do siebie i jest dobrej myśli....

Komentarze
Zamilknij na zawsze
Zamilknij na zawsze
Keri Beevis
6.7/10
Jak daleko się posuniesz, żeby dochować tajemnicy? Lila Amberson jako jedyna wyszła cało z tragicznego wypadku drogowego. Po opuszczeniu szpitala powoli dochodzi do siebie i jest dobrej myśli....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Drodzy czytelnicy, "Zamilknij na zawsze" to bardzo interesujący thriller psychologiczny autorstwa angielskiej pisarki Keri Beevis. Znajdziecie w nim wszystkie te elementy, które powinien zawierać dob...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Jak daleko posunie się człowiek, aby ratować swoich bliskich? Gdzie jest granica, której nie powinno się przekraczać? Czy można czynić innym krzywdę, mając na celu dochowanie rodzinnej tajemnicy? Taj...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Zanim zabijesz moją śmierć
Pomniki kamiennych lwów

Zanim zabijesz - moją śmierć czy czyjąś? Kogokolwiek? Bo w końcu zabicie człowieka nie robi różnicy dla kogoś, kto i tak pragnie przelewu krwi i zemsty.... Wiele pytań ...

Recenzja książki Zanim zabijesz moją śmierć
Reisefieber
on i ona, matka i syn i śmierć

on, od dzisiaj sierota, leci do mamy, a raczej tam, gdzie ta mama dotąd żyła, bo teraz zostało po niej zimne już ciało. leci, by uporządkować po niej, to, co zostało. al...

Recenzja książki Reisefieber

Nowe recenzje

Tak szybko się nie umiera
Tak szybko się nie umiera
@recenzja_na...:

Małe miasteczko w „kraju pod butem Generała”, a w nim stojący u progu dorosłości i najdłuższych wakacji w życiu osiemna...

Recenzja książki Tak szybko się nie umiera
Sekret bibliotekarki
Sekret bibliotekarki
@rudaczyta2022:

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 ❤❤️ Dobry wieczór wszystkim 😉 Dzisiaj mam przyjemność podzielić się z Wami recenzją na temat książki ...

Recenzja książki Sekret bibliotekarki
Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Mroczne sigile
@Nastka_diy_...:

Znacie Annę Benning? Moja pierwszą myślą, jaka miałam po zobaczeniu tego nazwiska, było “gdzieś już słyszałam to naz...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl