Listonosz recenzja

Kto weźmie odpowiedzialność...

Autor: @Chassefierre ·2 minuty
2020-08-04
1 komentarz
14 Polubień
Gordon Krantz jest tym typem człowieka, którego nie spotyka się już po wojnie zagłady. Ma sumienie, skrupuły, wierzy w rozmowę, nie strzela na oślep, nie kradnie, nie napada, nie gwałci, nie wierzy w prawo silniejszego. I chociaż do końca sam sobie tego nie uświadamia to wciąż wierzy w to, że gdzieś tam daleko istnieje coś więcej. Dlatego szuka.
Bo przecież musi być coś więcej.
Coś ponad nuklearną zimę, coś ponad trzask liczników geigera, coś ponad te niewielkie, nieufne izolowane i na wpół dzikie społeczności na które Gordon natyka się w trakcie swojej wędrówki.

Gordon pamięta świat taki, jakim był wcześniej – świat szczęśliwy, pełen ludzi podobnych bogom. Ludzi zdrowych, umięśnionych, dobrze odżywionych i ciepło ubranych. Ludzi, którzy poświęcali czas rozrywkom intelektualnym, a nie rozpaczliwej walce o przetrwanie. Ludzi, którzy mogli pójść do kawiarni i nie musieli pić zalanych wrzątkiem ziół, jeśli akurat nie mieli takiej fantazji.
Świat pełen pięknych młodych kobiet, które nie siwiały w wieku dwudziestu lat.

Jednak to co było już nie wróci. Choćby nie wiadomo jak bardzo się tego pragnęło. Nowy świat jest brutalny i pełen niebezpieczeństw. Chwila nieuwagi może kosztować życie. Gordon przekonuje się o tym wyjątkowo boleśnie, gdy zostaje napadnięty podczas odpoczynku i pozbawiony dosłownie wszystkich niezbędnych do życia przedmiotów.
Rabusie nie zostawili mu nawet butów.

Ten nowy świat może być jednak piękny – może zjednoczyć się pod sztandarem marzenia o Odrodzonych Stanach Zjednoczonych i ich emisariuszu. Potrzeba tylko kogoś, kto ten sztandar poniesie. I tym kimś jest właśnie Gordon.



Na ,,Listonosza'' natknęłam się tutaj, na Kanapie, w jednym z wątków w których ktoś prosił o polecenie dobrych książek typu postapo. Wcześniej nic o tym tytule nie słyszałam, a sam autor również nie był mi znany. I wiecie co? Cieszę się, że trafiłam na tę książkę. Naprawdę. Bo okazało się, że David Brin stworzył niesamowicie pozytywną, dającą nadzieję na lepsze jutro i wzmacniającą wiarę w ludzi książkę o postapokaliptycznym, rozpadającym się świecie. A trzeba niezwykłego talentu i niesamowitego optymizmu, żeby stworzyć powieść tak naturalną w swej prostocie i jednocześnie tak świetną. I w dodatku osadzoną na zgliszczach.
Brin bowiem potrafił dostrzec w ludziach dobro – to tlące się gdzieś słabym ognikiem światło, które tkwi w większości z nas. I dlatego ludzkość przezeń opisana nie jest sforą bezmyślnych dzikich bestii rozszarpujących słabszych ale składa sie z różnych, indywidualnych jednostek. Tych dobrych i złych, zrównoważonych i szalonych. Ludzkość opisywana przez Brina ma wiele wad, ale jest też skłonna do niesamowitych czynów i poświęceń. Jest piękna i taka, jaką chciał ją widzieć Gordon.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-03
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Listonosz
2 wydania
Listonosz
David Brin
8.3/10

Był ocalałym z katastrofy wędrowcem, który wymieniał opowieści na prowiant i schronienie w okrutnym świecie po straszliwej wojnie. Pewnego mrocznego dnia dotknęło go zrządzenie losu. Pożyczył sobie k...

Komentarze
@Wiesia
@Wiesia · ponad 4 lata temu
Czy mi się wydaje czy była ekranizacja tej książki pt.
"Wysłannik przyszłości"
Z Kevinem Costnerem
(chyba nawet reżyserował ten film)
× 1
@Airain
@Airain · ponad 4 lata temu
No właśnie, tez mi się skojarzyło. Ale film był taki sobie (jak to film z Costnerem ;P).
@Wiesia
@Wiesia · ponad 4 lata temu
Mnie się podobał 🙂

@Chassefierre
@Chassefierre · ponad 4 lata temu
Ha! Nie wiedziałam, że był film! Niewykluczone więc, że kiedyś go obejrzę choć na pewno nie stanie się to w najbliższym czasie, bo jeszcze nie przetrawiłam rozczarowania po ,,Nie otwieraj oczu''. :<
× 1
@Wiesia
@Wiesia · ponad 4 lata temu
Tu nie ma porównania, "Nie otwieraj oczu" był słabiutki.
Jak lubisz Costnera to obejrzysz z przyjemnością.
@Airain
@Airain · ponad 4 lata temu
Nie no, arcydzieło to to może nie jest, ale obejrzeć się da, naprawdę. Ja po prostu nie przepadam za Costnerem ;P
× 1
@Airain
@Airain · ponad 4 lata temu
Hej, jakby co, to dziś na TVN po 22.00 jest tenże film. :)
× 2
@Chassefierre
@Chassefierre · ponad 4 lata temu
Dzięki za cynk! :3
× 1
@Wiesia
@Wiesia · ponad 4 lata temu
Jakby na życzenie :D
Listonosz
2 wydania
Listonosz
David Brin
8.3/10
Był ocalałym z katastrofy wędrowcem, który wymieniał opowieści na prowiant i schronienie w okrutnym świecie po straszliwej wojnie. Pewnego mrocznego dnia dotknęło go zrządzenie losu. Pożyczył sobie k...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Chassefierre

Księga zaklęć
Za dużo i za mało jednocześnie

Mam niesamowicie mieszane uczucia wobec tej książki. Z jednej strony widać, że autorka bardzo się starała – z drugiej strony: starała się aż za bardzo. We fragmentach do...

Recenzja książki Księga zaklęć
wszystko będzie niedobrze
Chciałam zmienić pracę, ale teraz to nie wiem

Teraz na poważnie: czytanie tej książki jest wyzwaniem. Wyzwaniem ze względu na to w jaki sposób została napisana. Tu nie ma łagodnego wejścia, żadnego misternego wprowa...

Recenzja książki wszystko będzie niedobrze

Nowe recenzje

Dalia
Komedia erotyczna
@juhhha:

#współpracabarterowa #wydawnictwomieta 💜💗💜Wyobraźcie sobie, że jesteście autorami poczytnych książek fantasy i nagle Wa...

Recenzja książki Dalia
Grzebielec
KORYTARZE STRACHU
@renata.chico1:

Tajemnicza postać w żółtym płaszczu przeciwdeszczowym wzbudza niepokój. Kim jest? Skąd pochodzi? Okładka powieśc...

Recenzja książki Grzebielec
Świąteczna mozaika
Polecam
@azarewiczu:

"Miłość to coś więcej niż tylko emocja. To złożone połączenie chemii, biologii, psychologii i kultury. To część ludzkie...

Recenzja książki Świąteczna mozaika
© 2007 - 2024 nakanapie.pl