Wystrzałowa Dziewiątka recenzja

"Kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa."

Autor: @Ruczek ·3 minuty
2014-02-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Stephanie Plum znowu w akcji! Łowczyni zostaje zlecone odnalezienie zaginionej osoby, jednakże tym razem nie chodzi o typowe niestawienie się w sądzie, a w pracy. Bowiem Vinnie postanowił rozwinąć działalność i zająć się poręczaniem za imigrantów przybyłych do Ameryki, do pracy. Tak więc Stephanie zostaje dane z pozoru dość łatwe zadanie, jednak szybko okazuje się, że i w tym przypadku naszą bohaterkę czeka coś więcej niż rutynowe działanie, a ona sama ponownie znajdzie się w niebezpieczeństwie.

"Kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa." [s. 97]

W tym tomie autorka postanowiła bardziej pomęczyć naszą główną bohaterkę niż zwykle. Stephanie znajduje się na celowniku szalonego człowieka, dla którego gra o ludzkie życie to przednia zabawa. Niejednokrotnie ten pokazuje jej, że gdyby chciał, już dawno mógłby ją zabić, zamiast tego jednak postanawia ją podręczyć, strzelając do niej ze strzałek usypiających, odwiedzając jej mieszkanie, jak swoje własne, i zostawiając dla niej dość okropne upominki. Biedna łowczyni nagród czuje się bardziej zagrożona niż zwykle, a jej dwaj troskliwi przyjaciele - Morelli i Komandos - niezwykle bezradni. Czy uda im się znaleźć i unieszkodliwić szaleńca zanim ten znudzi się grą ze Stephanie?

Janet Evanovich nie daje zarówno głównej bohaterce, jak i czytelnikom, chwili wytchnienia. Zresztą, fani Śliweczki powinni być przyzwyczajeni, że z taką osobą, jak nasza łowczyni nagród, nudzić się nie można. Jak nie szuka ona pomniejszych kryminalistów, czy raczej stara się złapać ich tak, aby samej nie doznać żadnej krzywdy, to ostatnio coraz częściej zastanawia się nad swoim życiem. Tak więc, główna bohaterka coraz częściej myśli o rzeczach związanych z założeniem rodziny, jednak nadal nie potrafiłaby się zdecydować, którego z dwóch przystojniaków, miałaby wybrać do roli męża - szczególnie, że żaden nie bardzo się do niej nadaje.

Muszę przyznać, że z części na część autorka wzbudza we mnie jeszcze więcej pozytywnych uczuć względem bohaterów. I tak tutaj Lula, z jej kolejnymi dietami, oraz babcia Mazurowa, czy nawet niedawno włączona do stałych bohaterów siostra Stephanie - Valerie, niejednokrotnie wywoływały u mnie głośny śmiech, powodują wzrost sympatii do nich, choć już myślałam, że to niemożliwe. Takich bohaterów nie sposób nie lubić. Są oni zdecydowanie mocnym atutem tej książki, jak i całego cyklu.

"Jaja sobie ze mnie robisz?! Niebezpieczeństwo to moje drugie imię!" [s. 140]

"Wystrzałowa dziewiątka" to naprawdę dobra kontynuacja cyklu. Autorka ani trochę nie obniżyła poprzeczki. Nadal wyśmienicie się bawiłam, rozwiązując zagadkę szalonego mordercy i przyglądając się perypetiom bohaterów. Książka jest lekka i przyjemna. Czyta się ją szybko i można bardzo łatwo zatracić się w jej lekturze. Spora dawka humoru, czy to w zaistniałych sytuacjach czy samych wypowiedziach bohaterów powieści, może powodować niekontrolowane wybuchy śmiechu. Naprawdę nie potrafię dopatrzyć się w tej pozycji złych stron, a dzięki tak dobremu stylowi pisarki i sympatycznym bohaterom wielotomowość tego cyklu ani trochę nie odstrasza. Mam tylko nadzieję, że kolejne tomy są równie dobre, co te wcześniejsze.

Przy tej książce nie można się nudzić, gdyż autorka powoduje, że nawet zwykłe czynności stają się, w wykonaniu postaci tej powieści, na swój sposób interesujące. Nigdy nie wiadomo, co możemy zastać na następnej stronie, a sami bohaterowie niejednokrotnie zaskoczą nas swoją pomysłowością. Książka ta jest wyśmienitą lekturą po ciężkim i męczącym dniu. Idealnie nadaje się na chwile relaksu i jako ucieczka od nudnych obowiązków. Szczerze ją wszystkim polecam, a niezaznajomionych z cyklem odsyłam do tomu pierwszego - "Jak upolować faceta. Po pierwsze dla pieniędzy".

"Coś musisz robić dobrze. Ktoś chce cię zabić. To zawsze dobry znak." [s. 152]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-02-24
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wystrzałowa Dziewiątka
Wystrzałowa Dziewiątka
Janet Evanovich
9.1/10
Cykl: Stephanie Plum, tom 9

Książki Janet Evanovich są jak kolejne odcinki dobrego serialu - śmieszne, szybkie i wciągające. Każda kolejna to inna historia oraz nowe przygody Stephanie Plum, dziewczyny z Jersey, która pracuje ja...

Komentarze
Wystrzałowa Dziewiątka
Wystrzałowa Dziewiątka
Janet Evanovich
9.1/10
Cykl: Stephanie Plum, tom 9
Książki Janet Evanovich są jak kolejne odcinki dobrego serialu - śmieszne, szybkie i wciągające. Każda kolejna to inna historia oraz nowe przygody Stephanie Plum, dziewczyny z Jersey, która pracuje ja...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„- Wszystko w porządku? - zaniepokoił się Morelli. - Coś blado wyglądasz. - Czeka mnie obiad z twoją babką. Własne życie przewija mi się przed oczami. Równie dobrze mogłabym umrzeć. Powinnam po prostu...

@Bujaczek @Bujaczek

I wreszcie, po długiej przerwie, powraca do nas Stephanie Plum z dziewiątą częścią jej przygód. Dopiero, kiedy wzięłam do rąk tę książkę, uświadomiłam sobie, jak bardzo mi Steph brakowało. Właściwie, ...

@ViconiaDeVir @ViconiaDeVir

Pozostałe recenzje @Ruczek

Misja błazna
Misja Błazna

Minęło piętnaście długich lat odkąd Bastard Rycerski musiał poświęcić wszystko, aby ocalić ród Przezornych i całe Królestwo Sześciu Księstw. W tym czasie próbował pogodzi...

Recenzja książki Misja błazna
Dwór cierni i róż
Nowe spojrzenie na znaną baśń.

Feyra jest dziewiętnastolatką, która ma na utrzymaniu całą swoją rodzinę, w tym dwie starsze siostry i ojca. Ona, jako jedyna, potrafi zapewnić im pożywienie i pieniądze ...

Recenzja książki Dwór cierni i róż

Nowe recenzje

Hotel w Zakopanem
Pościg za bogactwem
@zanetagutow...:

Duet pisarki Pani Marii Ulatowskiej i Pana Jacka Skowrońskiego poznałam w tym roku czytając powieść "Tajemnica Florenty...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
Nie do wygrania
Nie do wygrania
@marcinekmirela:

„W tamtej chwili zdałem sobie sprawę, że prąd, który miał mnie ponieść, tak naprawdę mnie porwał. I że nie posiadałem n...

Recenzja książki Nie do wygrania
Ta, którą znam
Ta, którą znam
@asach1:

„ Dlaczego marzenia są najpiękniejsze wtedy, gdy się nie spełniają i pozostają tylko w sferze fantazji ? ” (str.73) ...

Recenzja książki Ta, którą znam