Blurb książki mnie zainteresował i zaintrygował zarazem. Dlatego też postanowiłam, że zacznę zapoznanie z twórczością autorki, gdyż ,,Argylle ” jest jej debiutem literackim. Jak sama autorka napisała, książka pisała się sama. Jest lekka a czyta się ją z zapartym tchem. W lutym do kin weszła ekranizacja tej pozycji czytelniczej .
Przyznam szczerze, że jest to z pewnością bardzo odważna kreacja literacka ze względu na oczywistość tego, że każdy człowiek widząc sam tytuł powie, że przecież napewno będzie to świat,w którym wymierzana jest sprawiedliwość na własną rękę . Jest to jednak zderzenie dwóch światów. Tego, który znamy my z naszych podstawowych wiadomości, gdzie każdy z nas potrafi powiedzieć co widzi i jak przewiduje dalsze losy bohatera. Lecz również i drugiego świata, czyli tego najmniej przez czytelnika przewidywalnego. Świat do którego wkraczamy czytając tę pozycję jest ciekawy, interesujący i fascynujący, miejscami można powiedzieć, że kontrowersyjny.
Autorka ukazuje w książce nie tylko zwykły układ na temat tego jakie mamy postrzeganie świata oraz czego w nim i naszym życiu szukamy, ale również i doświadczenia życiowe oraz zawodowe. Skupia się na ukazaniu świata Rosji i zasad w nim panujących oraz reszty, która nie koniecznie chce się podporządkować. Fabułą rządzi jedna wielka gra tajemnic, a wszystko wynika jedna z drugiej. Chociaż są powiązane to losy bohaterów, jak i fabuła nie są oczywiste dla czytającego. Posiadamy wszyscy swoje rodziny, doświadczenia zawodowe czy też pasje. Każdy człowiek w swojej codzienności zmaga się z pogodzeniem swoich światów, nie każdy zdaje sobie jednak sprawę, że nasze myślenie może mieć wpływ na spojrzenie, a tym samym odpowiadać za poprawę nastroju, poczucie ulgi, szczęścia. Możemy zaangażować się w ten nasz świat tu i teraz, ale musimy chcieć. Chcieć spojrzeć zupełnie inaczej niż dotychczas. Nie widzieć wszystkiego w ciemnych barwach. To samo dotyczy bohaterów ,,Argylle”, ich losy są skomplikowane, a ich światem rządzą nieco inne prawa niż mogłoby sądzić w naszym.
Autorka, ukazuje w swojej książce pewnego rodzaju proces, w którym każdy z nas bierze udział świadomie bądź też nieświadomie. Podważa swoimi słowami w książce fakt, czy każdy z nas potrafi się zatrzymać i odczuwać to co w danym momencie nas otacza, a nawet wczuć się w sytuację danego bohatera. Tak dokładnie, ponieważ nie każdemu jest dane odczuwać wszystko każdym receptorem, czytając tę powieść . Każdy czytelnik będzie się opowiadał po czyjej stronie stoi i kto ma rację. Będzie próbował przewidzieć dalszą część tej dynamicznie toczącej się fabuły.
Ciąg zdarzeń, jaki pojawia się w trakcie tej rozwijającej się fabuły, ukazują mechanizmy, jakimi rządzi się nasza fizjologia, ludzi organizm. Ideologia, która pojawia się w tej książce od pierwszych jej stron potrafi odmienić nie jednego twardo stąpającego po ziemi człowieka. Niektóre postaci jesteśmy w stanie znienawidzić od razu.
Czytając książkę Elly Conway, rodzi się ciąg pytań, czytelnik sam sobie je zadaje poznając nie jedną sytuację i wydarzenie w tej pozycji literackiej, próbuje się nawet opowiedzieć czyja strona ma rację w tej filozofii toczącego się życia, niczym gra bądź rosyjska ruletka. Czytelnik stanie w sytuacji, w której będzie wybierał po której stronie stanąć, czyj światopogląd przyjąć. Będzie mógł również podjąć próbę wyostrzenia swoich zmysłów, a co za tym idzie może zostać zachwiana decyzyjność. Fabuła toczy się bardzo dynamicznie, a książka napisana jest w sposób, w który nikt nie będzie chciał jej odkładać wcześniej aż nie skończy czytać. Po prostu wciąga z każdą stroną coraz bardziej.
Drogi czytelniku polecam Ci przeczytanie książki ,,Argylle”, gdyż zobaczysz w niej, jak może potoczyć się konflikt, między tym jaki światopogląd przyjmujemy. Życiem nad którym wszyscy tracą nie rzadko kontrolę. Dodatkowo dostrzeżesz, w jaki sposób działają ludzkie emocje i sposób myślenia. A jak mogą zadziałać nasze naturalne zdolności.
Za otrzymany egzemplarz książki ,,Argylle” Elly Conway dziękuję Klubowi Recenzenta nakanapie.pl.