Skorpion recenzja

Kto by pomyślał...

Autor: @Rozchelstana_Owca ·1 minuta
2021-07-28
Skomentuj
3 Polubienia
Muszę przyznać, że chwilami czuję się jak narkoman. Tak wiele razy już mówiłam i zarzekałam się, że odpocznę od powieści mafijnych, że czas, by zrobić sobie z nimi przerwę, że czas złapać oddech z czymś lekkim. No i moje „postanowienie” okazało się być oczywiście nie prawdziwe, bo zaraz po tym zabrałam na podróż do Krakowa „Skorpiona”, który właśnie jest romansem mafijnym. I nie, zupełnie nie żałuję, że tak właśnie zadziałałam!

Lisa to młoda pani prawnik, której życie układa się doskonale, aż do sprawy o gwałt, w której broni syna wpływowego człowieka – i przegrywa. Jak się okazuje, porażka rozpoczyna jej walkę o życie i codzienność, a jedynym sprzymierzeńcem okazuje się być James Moretti, groźny mafioso, który równie jak i ona ma do stracenia lub zyskania wszystko. Czy spotkanie tych dwojga i zaufanie, jakim muszą się obdarzyć, pozwolą na powrót do „normalności”?

Nie jestem fanką długich opisów. O dziwo, przy tej powieści, nie dostawałam apopleksji przy ich czytaniu, wręcz przeciwnie — ich rozbudowana konstrukcja pozwalała dokładniej poznać i zbliżyć się do bohaterów, z których najbardziej odpowiada mi sam James. Zupełnie podoba mi się, że postacie tak po prawdzie mają na szali swoje życie, a ich codzienność okazuje się walką niemalże o każdy oddech. Takie debiuty są naprawdę warte, każdej spędzonej z nimi chwili. Powieść napisana jest składnie, konkretnie i sensownie, co dla mnie (przy tej ilości czytanej literatury mafijnej) jest bardzo ważne. Mamy niebezpiecznych ludzi, mamy romans, mamy tajemnicę. Doskonale wczuwam się w taki klimat, mimo iż 3/4 społeczeństwa, uważa już ten temat za mocno oklepany.

Historia niesamowicie wciąga, czyta się raz-dwa, a Autorka pokazała nie tylko swój dopracowany styl prowadzenia powieści, ale i zaskoczyła mnie równo zakończeniem, które pozostawia nieodkryte karty jak i przysłowiowe „tak się nie robi!”. Jestem zadowolona, że to właśnie „Skorpion” pojechał ze mną do Krakowa i pozwolił spędzić ze sobą czas. Zdecydowanie czekam na kontynuację. W końcu nadal nie do końca wiem, co wydarzy się dalej i liczę, że pani Anna, ponownie da popis swoimi umiejętnościami pisarskimi w drugim tomie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-23
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Skorpion
Skorpion
Anna Falatyn
8.7/10
Cykl: Prawniczka Camorry, tom 1

Tom pierwszy w serii "Prawniczka Camorry" Nie powinna ufać komuś, kto pragnie zemsty bardziej niż ona. Pogrążony w chaosie i korupcji Neapol zainfekowany przez mafię. W tym mieście mieszka Lisa...

Komentarze
Skorpion
Skorpion
Anna Falatyn
8.7/10
Cykl: Prawniczka Camorry, tom 1
Tom pierwszy w serii "Prawniczka Camorry" Nie powinna ufać komuś, kto pragnie zemsty bardziej niż ona. Pogrążony w chaosie i korupcji Neapol zainfekowany przez mafię. W tym mieście mieszka Lisa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Skorpion" to pierwszy tom serii "Prawniczka Camorry" oraz zarazem debiut literacki Anny Falatyn, której pozostałe publikacje niewchodzące w skład tej serii doskonale znam i uwielbiam. Już przy okazj...

@Kantorek90 @Kantorek90

Instagram:literacka_wkretarcia Szczerze mówiąc zerknęłam na tą powieść nawet przez sam tytuł, ponieważ moim znakiem zodiaku jest właśnie skorpion po przeczytaniu stwierdzam, że naprawdę nie żałuję te...

@bookstagram_karolinaa @bookstagram_karolinaa

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Smak adrenaliny
Idealny tytuł na popołudniowy chill!

Każdy czeka na jakąś premierę – przynajmniej tą ze świata książkowego. Takich premier mam masę, ale zawsze staram się zerkać na Autorów, których szczególnie sobie cenię....

Recenzja książki Smak adrenaliny
Beginning Moon
Emocjonalny wózek kolorów!

Mając za sobą kilka takich relacji, mając młodszego od siebie małżonka, po dziś dzień uwielbiam powieści z różnicą wieku. I zupełnie nie ma dla mnie znaczenia, czy ta ró...

Recenzja książki Beginning Moon

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl