Księżycowy czar Marah Woolf to kontynuacja losów nastolatków, Emmy i Caluma.
Emma opłakuje stratę Caluma. Nie może się z tym pogodzić, życie straciło dla niej sens. Liczył się tylko on. Jednak wkrótce dowiaduje się , że chłopak żyje. Nie daje wiary tym informacjom, jej życie nabiera blasku i radości. Ale dziewczynie wciąż zagraża niebezpieczeństwo ze strony brata Caluma, Elina. Za cel obrał sobie pomstę własnej rodziny i jego jedynym celem, jest zabicie Emmy. Dlatego teraz zamieszkuje ona w zamku Avallach. tam pobiera nauki, żyje wśród wodników, elfów, wilkołaków i wróżek. Inny, bajkowy świat. Ale wcale nie oznacza to, że tam jest tylko pięknie i kolorowo, życie płynie jak w realnym, ludzkim świecie. Mieszkańców zamku nie omijają kłopoty i problemy, targają nimi rozterki, ludy walczą między sobą o władzę i panowanie.
Emma planuje – przy pomocy innych – uwolnić Caluma, który jest więziony przez Elina. To bardzo niebezpieczne i trudne do realizacji. Czy plan Emmy się powiedzie? Czy będzie jeszcze razem z chłopcem szczęśliwa? Ale pamiętajmy, że dla Caluma została przeznaczona żona z rodu wodników Amia. Czy chłopak będzie mógł się przeciwstawić decyzji Rady i opuścić narzeczoną? Pytania same cisną się na usta ...
Księżycowy czar – podobnie jak pierwsza część sagi - to lektura polecana dla dzieci i młodzieży, ale ale będzie również przyjemna w odbiorze dla dorosłych. W powieści wzajemnie przenikają i uzupełniają się dwa światy, ten ziemski, nam bliski i drugi – dla nas raczej nieosiągalny, świat baśniowy. Co nas może spotkać w świecie realnym, każdy wie. Ale co się dzieje po drugiej stronie tafli jeziora, to tylko wiedzą wtajemniczeni. Ten kto sięgnie po tę książkę, będzie miał szansę przeżyć piękne i tajemnicze chwile w świecie istot pozaziemskich: elfów, wodników, wilkołaków, a i wróżek nie zabraknie. Jaki jest tamten świat? Inny, bardzo intrygujący i pełen niespodzianek. Rządzi się on swoimi prawami, nam często niezrozumiałymi i niewyobrażalnymi. Ciągnie nas do niego, gdyż nie wiemy co nas tam może spotkać. Pozostaje nam tylko nasze wyobrażenie, a może złudzenie …
Księżycowy czar to powieść godna polecenia dla młodzieży. Dlaczego? W doskonały, pełen delikatności i subtelności sposób uczy miłości, zrozumienia, poświęcenia dla drugiej osoby. Przestają się liczyć nasze potrzeby, ważniejsza staje się ta druga, bliska nam osoba. Naszym celem jest jej dobro, nawet kosztem naszego szczęścia. Pragniemy, aby osoba, na której nam zależy, była szczęśliwa i zadowolona, jesteśmy w stanie usunąć się w cień, aby tylko jej nie zranić. Ale też warto sobie udzielić odpowiedzi na pytanie: czy jednak nasze potrzeby się w ogóle nie liczą, a może warto zawalczyć o realizację swoich marzeń i pomóc losowi? Po lekturze tej powieści będziecie w stanie udzielić zdecydowanej odpowiedzi.
Nie jestem wielką miłośniczką książek o tematyce fantastycznej, raczej ten inny świat mnie nigdy nie pociągał. Ale ta powieść mnie zaintrygowała. Czułam się jak w pięknej baśni, wokół sami przyjaźnie nastawieni do mnie przyjaciele. Cały weekend żyłam w przekonaniu, że otacza mnie dobro i miłość, ciepło i serdeczność. Nie miałam ochoty kończyć tej książki, chciałam, aby jeszcze trwała, chciałam więcej, i więcej. Nie mogłam rozstać się z jej bohaterami, zaprzyjaźniałam się z bywalcami ziemskiego życia, byli tacy mi bliscy, ciepli i serdeczni. Nawiązałam nowe przyjaźnie, które mam nadzieję, że się nie skończą wraz z zakończeniem tego tomu, liczę na dalszy ciąg przygód, zakończenie wskazuje na to, że się jeszcze spotkamy, i to nie raz.
Ta książka powinna należeć dzisiaj do kanonu lektur szkolnych. Co prawda są tam również źli bohaterowie, ale tak naprawdę, jest ona doskonałą lekcją życia dla młodzieży. Uczy miłości i przyjaźni, walki o swoje przekonania i racje, pokazuje, że warto mieć marzenia i dążyć do ich realizacji. Pokazuje, że czasem trzeba być pokornym, a czasem mieć pazura i zdecydowanie walczyć ze złem.
Wielkim plusem powieści jest bardzo ładne wydanie. Twarda oprawa nadaje jej doniosłości. Okładka tryskająca tajemniczością i zagadkowością zachęca do sięgnięcia po nią. Trudno jest się jej oprzeć i przejść obok niej obojętnie.
Czyta się szybko, nieustanne brylowanie w dwóch światach, wielość i różnorodność bohaterów, piękne i tajemnicze okolice sprawiają tylko, że nasze odczucia wzmagają się z każdą czytaną stroną. Emocje, jakie funduje nam autorka, na długo pozostają w nas.
Polecam zdecydowanie, wyśmienita lekcja życia. Pozwoli młodym ludziom wkroczyć w dorosłe życie z plecakiem pełnym dobrych uczuć, nadziei i wiary.