Staroświecka historia recenzja

Książka o matce

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2022-03-04
Skomentuj
25 Polubień
Do przeczytania tej książki z pewnością przyczynił się temat czytelniczego wyzwania na Lubimy Czytać, lecz z pewnością nie tylko to.
Czytałam w czasach młodości kilka książek pani Magdy Szabó o tematyce młodzieżowej, które wówczas były na topie. W moim mieście tylko taką książkę autorki znalazłam, więc postanowiłam się z nią zapoznać. Zauważyłam, że obecnie również tak jak w latach siedemdziesiątych popularna jest "Tajemnica Abigél", do której ja wracałam kilkukrotnie...

Ta książka napisana została dlatego, że parę lat wcześniej kupiłam w pewnym sklepie ze starociami niebieski dzbanuszek, wśród kwiatów lotosu stroszyły na nim pióra dwa łabędzie.

Wstęp do "Staroświeckiej historii" jest zbyt przeładowany datami, różnymi faktami, wieloma nieznanymi nazwiskami, może się nawet wydawać zbyt nudny, lecz gdy przebrnie się przez te kilka kartek, okazuje się, że jednak było to potrzebne aby zrozumieć dalsze losy opisywane przez autorkę. Jest to w zasadzie opisana historia rodziny pisarki, często namawiano ją by napisała książkę o swojej matce. Poznajemy bardzo interesujący obraz życia na węgierskiej prowincji, stosunki i niechęć między szlachtą i mieszczaństwem, między protestantami i katolikami, na tle epoki, historii społeczeństwa i wojny. Większość takich właśnie wydarzeń i konfliktów miała znaczący wpływ na życie rodziny autorki.
Pani Magda Szabó bardzo pięknie potrafi wręcz czarować swoimi słowami, układa piękne zdania, przeplatając między nimi delikatne metafory.
Narracja książki i jej forma jest bardzo ciekawa i obecnie bardzo rzadko spotykana. Lektura tej książki jest jakby hipnotyzująca, gdy wpadnie się w wir tamtych wydarzeń to trudno się oderwać, tak bardzo jest moim zdaniem pochłaniająca uwagę. Mimo ogromu dziwnych dla nas węgierskich nazwisk oraz nazw, to historia jest dalece pasjonująca i tak naprawdę nie wiadomo kiedy wciąga nas bez reszty.
Nie jest to, co prawda, lekka i łatwa lektura, ale jest to historia o tym jak naprawdę wyglądało życie rodziny Magdy Szabó w tamtych czasach, opisujące nie tylko radości i smutki, lecz również wiele namiętności, ludzką głupotę, obłudę i pruderię, grę pozorów, nieco przypominającą naszą polską "dulszczyznę".
I o rym wszystkim właśnie pisarka opowiada nam na przykładzie własnej rodziny. To z pewnością będzie niezapomniana lektura.

Miłość to zdradliwy ptak,
umknie - nie wiesz, gdzie i jak,
z góry sfruwa, wzlata w górę,
pozostawia parę piórek.
Miłość to ognisty jad,
co przeplata cały świat,
gniewny grom, co łyska w niebie,
a trwa dzięki ziemskiej glebie.
Nie jest to książka dla każdego, ale myślę, że warto poznać umiejętność obrazowania słowa oraz kultury węgierskiej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-04
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Staroświecka historia
2 wydania
Staroświecka historia
Magda Szabó
8/10
Seria: Kolekcja Literatury Węgierskiej

Staroświecka historia to barwne dzieje rodziny pisarki na tle findesieclowych Węgier i Europy. Autorka nie ogranicza się do ukazania dramatów i namiętności swych bliskich, których sylwetki kreśli z p...

Komentarze
Staroświecka historia
2 wydania
Staroświecka historia
Magda Szabó
8/10
Seria: Kolekcja Literatury Węgierskiej
Staroświecka historia to barwne dzieje rodziny pisarki na tle findesieclowych Węgier i Europy. Autorka nie ogranicza się do ukazania dramatów i namiętności swych bliskich, których sylwetki kreśli z p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @maciejek7

Żar
Żar z nieba i w sercu...

Spotkałam się z Weroniką Mathią w czasie lektury jej książki "Szept", dlatego bardzo chciałam przeczytać jej debiutancką powieść "Żar", która mnie również zachwyciła. Cz...

Recenzja książki Żar
Zrost
Są tropy prowadzące donikąd i te, za którymi strach iść.

„Zrost” Roberta Małeckiego to już czwarta i dość długo wyczekiwana część kryminalnej serii o komisarzu Bernardzie Grossie. Seria trzyma poziom a ja bardzo lubię styl aut...

Recenzja książki Zrost

Nowe recenzje

Stan nieważności
Stan nieważności: Między pozorem normalności a ...
@sylwiacegiela:

Katarzyna Kołczewska, znana z umiejętności subtelnego, a zarazem bezkompromisowego portretowania relacji międzyludzkich...

Recenzja książki Stan nieważności
Kolekcjoner lalek
Nocny Łowca
@Spizarnia_k...:

"Chce, żeby mówili o nim cały czas. Żeby gazety pełne były zdjęć jego lalek, które sobie przywłaszcza. Żeby opisywano g...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
Portret Lucrezii
Renesansowe piękno XVI wiecznych Włoch połączon...
@burgundowez...:

„Portret Lucrezii” to książka, która przenosi nas w sam środek XVI-wiecznych Włoch, splatając piękno renesansowych scen...

Recenzja książki Portret Lucrezii
© 2007 - 2025 nakanapie.pl