"Jak uczyć, żeby nauczyć - kompendium wiedzy o zadaniach." jest podzielone na cztery rozdziały:
- Jak dochodzimy do rozumienia treści zadań,
- Komunikacja w procesie wykonywania zadań,
- Kompetencje konstruktorów i wykonawców zadań,
- Zadania jako narzędzia służące inicjowaniu ludzkich działań.
Generalnie książka stanowi podsumowanie wiedzy dotyczącej zadań, ale znajdujemy w niej wyjaśnienia pojęć takich jak np.: polisemy, morfemy, leksemy, logogramy, amfibiologia, amfibolia, ekwiwokacja, neosemantyzacja oraz ich znaczenie w poprawnym konstruowaniu i rozumieniu treści zadań. Nawiązuje do wielu autorytetów z poszczególnych dziedzin (m.in.: Niemierko, Piaget, Buzan), a także do filozofów. Dowiadujemy z niej, co wpływa na rozumienie zadania, jakie są podstawowe rodzaje operacji w pamięci, na czym polega metoda kartezjańska, jakie są zadania neurolingwistyki i wielu innych niezwykle istotnych rzeczy.
Autorka zwraca uwagę na rozbieżność ocen wystawianych przez różnych nauczycieli za takie same prace, co tyczy się również oceniania egzaminów zewnętrznych, do których są powoływane specjalne komisje. Ciekawe jest to, iż "stwierdzono niejednokrotnie, że nawet oceny tego samego nauczyciela podlegają zmianom w czasie".
Bibliografia zawiera ponad dwieście pozycji, co daje nam solidną bazę do zgłębiania interesujących zagadnień.
Publikacja stanowi naprawdę bogate źródło informacji, jednak po przeczytaniu we wstępie, że "Książka napisana jest w języku nauczyciela praktyka, a nie nauczyciela naukowca, co powinno ułatwić korzystanie z niej" jestem trochę rozczarowana, ponieważ oczekiwałam zdecydowanie więcej informacji praktycznych i przykładów ich zastosowania w pracy. Zdaję sobie sprawę, czym jest kompendium wiedzy, ale całkiem możliwe, że na moje oczekiwania miała wpływ notka o autorce, w której to przeczytałam, iż dr Mirosława Cybula interesuje się podłożem biologicznym procesów poznawczych oraz motywacyjnych, a ponadto pracuje z dziećmi zgodnie z założeniami Marii Montessori.
Komu polecam?
Przyszłym nauczycielom, którzy dopiero będą poznawać różne "mechanizmy" nauczania oraz osobom z większym doświadczeniem, które chciałyby odświeżyć lub zaktualizować swoją wiedzę.
Komu nie polecam?
Nauczycielom z mniejszym doświadczeniem, którzy z pewnością wszystko to (a przynajmniej sporą większość) mieli w ramach przygotowania pedagogicznego i oczekiwaliby bardziej praktycznych wskazówek.