Start a Fire. Runda pierwsza recenzja

Książka, która zdobyła ogromną popularność na platformie Wattpad, a jednocześnie kontrowersję i hejt. Każdego początkowo zaskakiwała popularność książki i niezrozumienie z jakiego powodu ona ją osiągnęła.

Książka z kategorii Young Adult opowiada o spokojnym i zwyczajnym życiu Victorii Clark, które postanawia zburzyć pewien czarnooki brunet - Nathaniel Shey. Pełen tajemnic chłopak wkracza do życia nastolatki i próbuje je zniszczyć, usiłuje by Victoria nie była w stanie patrzeć na siebie w lustro. Kryje się za tym mroczny sekret, powód z jakiego on to wszystko robi. Jednak nie poznajemy go jeszcze w tej części i żyjemy w długiej niewiedzy.

Miałam okazję być czytelnikiem Trylogii Hell jeszcze, gdy cała była na Wattpadzie, napisana pierwszy raz. Czytałam rozdziały na bieżąco, uczestnicząc przy tym w wielu nieprzyjemnych sytuacjach między czytelnikami, a autorką - Pizgacz "Herytiera" Katarzyną Barlińską. Jednakże cieszy mnie sukces autorki i możliwość wydania całej Trylogii w sześciu książkach z powodu długiej historii.

Osobiście uważam, że pierwsza runda całej trylogii jest napisana w sposób nieco nudny i przedłużający. Jest wiele fragmentów, nawiązujących do koloru oczu głównego bohatera. Rozumiem, że to jego charakterystyczna cecha, ale nie widzę potrzeby powtarzania jej miliony razy.

Nie należy romantyzować, uważać relacji Victorii i Nathaniela, gdyż zachodzi między nimi do wielu nietaktownych zachowań, agresywnych i przemocy, w tym psychicznej. Jestem w stanie zrozumieć, że wiele ludzi nie jest w stanie uświadomić sobie jak toksyczna jest ta relacja.

Patrząc na całą trylogię, można zauważyć przemianę Nathaniela, ale moja recenzja dotyczy pierwszej rundy trylogii - Start a Fire. Moim zdaniem, jest to jedynie szczegółowe wprowadzenie do całej akcji, aby w kolejnych rundach można było rozwijać i rozwijać akcję, znając przy tym już całkowicie bohaterów i możliwością zaprzyjaźnienia się z nimi.

Podsumowując, warto według mnie przebrnąć przed dwie pierwsze części jako początek, bo kolejne są jeszcze bardziej wartościowe i są wręcz takim must have do przeczytania. Polecam, dajcie szansę tej trylogii i autorce!