"Dom pełen zła" Steve'a Jacksona to gra paragrafowa od
foxgames.pl Jest to gra i książka w jednym, czyli gra książkowa, w której my sami kierujemy fabułą. Wcielamy się w postać głównego bohatera i dokonujemy wyborów, dzięki czemu nigdy nie wiadomo jak potoczy się historia i jakie będzie zakończenie. Polega to na tym, że czytając książkę co chwilę mamy opcje do wyboru, które przekierowują nas, nie na daną stronę, a na dany paragraf. Jednak by zacząć będzie nam potrzebne oprócz danej książki-gry, kartka na notatki, długopis oraz kości do gry. Jeśli w danej chwili nie mamy kości pod ręką to wcale nie znaczy, że nie możemy zagrać. Otóż na dole, każdej kartki w książce, zamiast numerów stron znajdują się grafiki kości z losową liczbą oczek. Więc wystarczy tylko otworzyć książkę na losowej stronie i mamy liczbę oczek, która jest nam potrzebna do wyznaczenia naszych zdolności na karcie przygody: zręczności, wytrzymałości, szczęścia oraz strachu. Ważne! Podczas gry liczba naszych umiejętności cały czas będzie się zmieniać. Do tego podczas naszej przygody możemy zdobyć ekwipunek potrzeby nam np. w walce z różnymi potworami czy wrogami. Cały czas musimy mieć na uwadze też to, że w każdej chwili możemy np. zginąć, umrzeć że strachu, zostać uwięzionym co nieodwołalnie kończy naszą grę.
foxgames.pl wydało niedawno dwa tytuły ger paragrafowych:
"Dom pełen zła" to horror natomiast drugi tytuł to "Czarnoksiężnik z ognistej góry", który jest opowieścią fantasty.
"Dom pełen zła", jak już wspominałam, to książka paragrafowa z prostymi zasadami gry. Ja po prostu ją uwielbiam i już czaję się na kolejny tytuł "Czarnoksiężnik z ognistej góry", może tam pójdzie mi lepiej 😅 Ale tak na serio to ciężko jest dojść do końca i wygrać. Przechodzimy od paragrafu do paragrafu i cały czas napotykamy różne trudności i przeciwników. Ja sama grałam z 10 razy i... za każdym razem przegrałam🙈 ale się nie poddaję! Kiedyś w końcu muszę wygrać😅 Musicie wiedzieć, że "Dom pełen zła" różni się od innych paragrafówek tym, że tu zaczynamy przygodę bez żadnego ekwipunku. Nie mamy prowiantu, broni, eliksirów...Nic! Do tego wszystkiego możemy umrzeć ze strachu, bo to horror!
Swoją przygodę zaczynamy od tego, że jedziemy autem w okropnej ulewie. Jest ciemno, a deszcz dodatkowo utrudnia jazdę. Nagle na drodze dostrzegasz jakąś postać. Gwałtownie skręcasz, ale auto wpada do rowu. Nie jesteś ranny, ale w szoku. Wychodzisz z samochodu i ruszasz w stronę jezdni by sprawdzić czy nie potrąciłeś człowieka. Jednak okazuje się, że nikogo tam nie ma. Próbujesz odpalić samochód, ale to na nic, padł akumulator, a ty musisz być jutro na ważnym zebraniu. Jesteś zły i zrezygnowany, jednak dostrzegasz w oddali światło. Przemoknięty i zziębnięty ruszasz przed siebie do dużego domu z nadzieją, iż uda ci się uzyskać dostęp do telefonu. "Wychodzisz po schodach i zatrzymujesz się przed drzwiami, nie zdając sobie sprawy z tego, co tu na ciebie czeka..."
I w tym momencie nie wiemy już jak potoczy się historia, bo sami musimy ją "napisać" po przez swoje wybory.
Jest to naprawdę świetna i ciekawa gra jednoosobowa. Może nie za bardzo przerażająca, ale utrzymana jest w mrocznym klimacie, który zawdzięcza cudownym ilustracjom. Książka jest wydana w twardej oprawie, a jej okładka przykuwa wzrok. Było to moje pierwsze spotkanie z taką książką - grą, i bardzo mi się podobało. Zapewnia nam ona dużo emocji i niezapomnianych wrażeń. Co ważne, nie znudzi się nam zbyt szybko, ponieważ jest duża liczba możliwości przejścia tej przygody. Grając cały czas jesteśmy podekscytowani i w lekkim stresie, ponieważ nigdy nie wiadomo co czeka nas w kolejnym paragrafie i czy odrazu nie padniemy trupem.
Bardzo polecam tę książkę osobom kochającym planszówki, ale i lubiącym horrory. Jest to ciekawy sposób na spędzenie długich jesiennych wieczorów, a także samego halloween. Będzie też dobrym pomysłem na prezent.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu.