Oswoić lęk recenzja

Myślę, że przyznacie mi rację, jeśli powiem, że większość z nas na jakimś etapie życia zmagało się z różnego rodzaju zaburzeniami lękowymi bądź depresyjnymi. W Wielkiej Brytanii (skąd pochodzą autorki) statystyki te są wręcz zatrważające. W kraju liczącym 65 mln ludzi 1 na 5 osób doświadcza zaburzeń depresyjnych lub stanów lękowych (dane pochodzą z książki Oswoić lęk). Anna Williamson i Reetta Newell również mają za sobą liczne epizody lękowe. Znana prezenterka telewizyjna, psycholog kliniczny, pracownik biurowy, dzieci, osoby starsze – lęk i ataki paniki mogą dotknąć każdego z nas bez względu na status społeczny, wykształcenie czy wiek. Ważne jest, aby wiedzieć, jak sobie z nim poradzić lub jak to określają autorki – rozprawić się z nim!
.
Obie autorki doświadczyły osobiście różnego rodzaju stanów lękowych i ataków paniki stąd też książka ta nie jest jedynie zbiorem pustych frazesów a świadectwem ich walki. Czy była to walka wygrana? Jak same przyznają – nie do końca. Jednak sukcesem jest uświadomienie sobie źródeł problemu i podjęcie starań mających na celu poprawienie jakości swojego życia. Z książki tej dowiemy się więc, czym są m.in. lęk, zaburzenia lękowe, ataki paniki czy stres pourazowy. Nauczymy się rozróżniać, kiedy lęk jest czymś potrzebnym, a kiedy staje się zagrożeniem. Dowiemy się także jak radzić sobie z atakami paniki, a także jak pokonać tzw. lęk przed lękiem czy fobię społeczną. Wspólnie z autorkami zastanowimy się nad tym, jak opanować trudną sztukę pożyczania umiejętności społecznych, a także, kiedy warto wdrożyć farmakoterapię, a kiedy można polegać jedynie na psychoterapii czy metodach alternatywnych tj. joga, czy aromaterapia. Przeczytamy tu również o nieocenionym znaczeniu snu w zachowaniu zdrowia psychicznego. Autorki wspomną tu też o różnych niekoniecznie polecanych formach samoleczenia lęku tj. sięganie po używki czy okaleczanie się.
.
Z reguły z dużym dystansem i niechęcią podchodzę do wszelkiego rodzaju poradników, jednak ten miło mnie zaskoczył i dostarczył wiedzy potrzebnej do samodzielnego wstępnego zdiagnozowania stanów lękowych. Jak podkreślają autorki, nie powinniśmy zwlekać z wizytą u specjalisty, bo nieleczona depresja czy ataki paniki będą się jedynie pogłębiać. Zdarza nam się nadużywać słowa depresja czy atak paniki i traktować je jako chwilowy bądź sezonowy spadek nastroju. Przyznam, że sporo informacji zawartych w książce była mi znana, jednak przypomnienie ich sobie nie było pomysłem i teraz na pewno będę zwracać większą uwagę na sygnały, jakie wysyła moje ciało i umysł. Książkę czyta się bardzo przyjemnie, jest ona również dostępna na Legimi w formie audiobooka.
.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję @wydawnictwo_zwierciadlo