Cóż może kryć się za tak tajemniczym tytułem? Romans, burzliwy związek, cierpienie i ból czy wieczna miłość aż po grób ? Wszystko. A dodatkowo zachwycająca i prowadząca ku przyszłości okładka zachęcają do sięgnięcia po tę pozycję i przekonania się samemu, co kryje się w środku Kryształowych serc.
Fabiana, młoda i piękna kobieta, studiuje i dodatkowo pracuje jako modelka. Tkwi w nudnym i bez przyszłości związku z Tymonem. Czuje, że oddalają się od siebie i najlepszym rozwiązaniem będzie rozstanie się. Jednak pewnego dnia zostaje zgwałcona przez swojego chłopaka. Miarka się przebrała, nie chce więcej go widzieć na oczy. A żeby było mało, zostaje porwana przez nieznanych sprawców i wywieziona do Francji. Nie ma pojęcia, kto i dlaczego ją porwał, zastanawia się, czy ma to może związek z jej byłym chłopakiem, a może z agencją modelek, której odmówiła współpracy?
Zostaje uwięziona w bezpiecznej twierdzy należącej do kazachskiego milionera, Karima. Początkowo mężczyzna traktuje ją oschle i surowo, jednak z czasem ich stosunki się ocieplają, a nawet powoli zaczynają się do siebie zbliżać. Czy jednak połączy ich gorące uczucie i Fabiana będzie w stanie wybaczyć Karimowi jego dotychczasowe zachowanie, przekonajcie się sami? Czy ma szansę na powodzenie związek porwanej młodej Polski z tajemniczym mężczyzną, o którym niewiele wie? Czy tajemnice, które wyjawi jej mężczyzna zburzą jej wyobrażenia o najbliższych? Czy będzie jeszcze miała siłę i ochotę na nowy związek? Miłość lubi płatać figle i czasem w najmniej spodziewanych momentach potrafi zaskakiwać.
Kryształowe serca nie zaliczyłabym do kategorii szablonowych romansów. W tej powieści przeplata się wiele wątków, zarówno wątek obyczajowy, kryminalny jak i kulturowy. Całość pięknie jest spięta aurą tajemniczości i owiana nutką pożądania. Napięcie bryluje przez całą lekturę, a z każdą przeczytaną stroną się tylko wzmaga. Do ostatniej chwili autorka wystawia nasze emocje na próbę wytrzymałości, tylko wytrwali dotrą do końca …
Kryształowe serca to urzekająca powieść o budzącym się uczuciu, trudnej miłości, niesamowitym pożądaniu i spełnieniu. Coś, co nie ma szans na realizację, jednak się spełnia. A wszystko się dzieje w przepięknym krajobrazie, który tylko sprzyja rozkwitowi uczuć i namiętności. Wątek erotyczny tak delikatny i wysublimowany, że tylko można się nim delektować. We mnie ta powieść rozbudziła nadzieję i dała jasny przekaz, że nie ma rzeczy niemożliwych, nawet najmniej spodziewane chwile mogą się jednak zdarzyć, nigdy nie wiadomo, co los ma dla nas jeszcze w zanadrzu. Warto mieć marzenia, one dodają skrzydeł i energii do szczęśliwszego życia. Ta powieść to również przykład zakochanego mężczyzny, żyjącego wspomnieniami i walczącego ze swoją przeszłością, tak bardzo pragnącego, aby ona powróciła, nie mogącego się pogodzić z utratą bliskiej osoby.
Mnie ta powieść przeniosła do nieznanej i ekscytującej krainy. Owszem, początki były trudne, ale warte poświęcenia i uwagi. Przeżycia nie do opisania, emocje nie do uchwycenia i wyrażenia. Urzekająca magia. Moje serce przepełniło się kryształem miłości i bije jeszcze mocniej.
Warto sięgnąć po tę emanującą miłością i elektryzującą historię. Wzruszy, łzy popłyną po policzku, ale również ukoi zranione serca i napełni nadzieją. Odpowiednia lektura na zakończenie lata, rozgrzeje i skruszy każde serce, nawet te najbardziej skamieniałe.