Śmierć głośna, śmierć cicha recenzja

kryminalna, przedwojenna Łódź

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @daka_portal ·1 minuta
2022-09-25
1 komentarz
17 Polubień
Pierwsze skojarzenie, po przeczytaniu kilku rozdziałów- trzymam w ręku książkę „łódzkiego Tyrmanda”. Znakomite szczególarstwo w prezentowaniu codzienności tuż przedwojennej Łodzi, widoczna czułość do historii miasta i jego mieszkańców. Jak u Tyrmanda – próba jak najdokładniejszego opisania wszystkich niuansów życia w ulubionym mieście.

Andrzej Bart to nie jest pisarz nieznany. Lubię jego gęstą prozę, bardzo podobał mi się też film „Rewers”, zrealizowany na podstawie jego powieści. To jest autor, który potrafi przywołać niesamowite klimaty, kreuje też bohaterów z krwi i kości, tak prawdziwych, że od razu nabieramy przekonania do opisywanej historii.

W „Śmierć głośna, śmierć cicha” jesteśmy w Łodzi minutę przed wybuchem wojny. Już ją słychać i czuć, choć wielu jeszcze się łudzi, ale głównym wątkiem jest tu sprawa sticte kryminalna – odnalezienie zwyrodnialca, który podrzuca w miejscach publicznych fragmenty ciał zamordowanych osób.

Autor przeciwstawił mordercy trójkę przyjaciół: Sonię Millar- niezależną i odważną kobietę z rodziny spolszczonych Niemców, Michała Burskiego – polskiego policjanta, który po uszy zajęty jest wyjaśnianiem sprawy znajdowanych części ofiar, bo może mieć ona wpływ na jego dalszą karierę oraz Wiktora Sterna- wziętego pisarza, żydowskiego pochodzenia, autora niezwykle popularnych przed wojną powieści w odcinkach. Każde z nich jakby z innej parafii, jeśli chodzi o pochodzenie narodowościowe, społeczne czy zawód, ale niewątpliwie połączeni szczególną więzią-pięknie opisaną przyjaźnią.

Tę powieść zapełnia tłum ludzi, w moim przekonaniu autor jednak panuje nad tym tłumem i przez takie zagęszczenie postaci jeszcze mocniej unaocznia nam jak zróżnicowanym społecznie i obyczajowo miastem była przedwojenna Łódź. Jest oczywiście przez to dużo wątków pobocznych, ale jak można je było pominąć? One nadają tylko kolorytu i jeszcze lepiej pozwalają wsiąknąć w atmosferę tego nieistniejącego już miasta.

Proza Andrzeja Barta ma też bardzo lubianą przeze mnie cechę – spojrzenie jakby z dystansu, lekko ironiczne. Przez co nawet najtrudniejsze, najbardziej brutalne kwestie nabierają magicznej wymowy, może bolą, ale jakby mniej...

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-25
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śmierć głośna, śmierć cicha
Śmierć głośna, śmierć cicha
Andrzej Bart
7.3/10

Za kilka miesięcy ulicą Piotrkowską przejedzie Adolf Hitler. Tymczasem inny niedoszły artysta morduje młode kobiety. Dla lepszego efektu w starannie wybranych miejscach podrzuca elegancko opakowane c...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · ponad 2 lata temu
Szczególarstwo - świetne słowo, nie znałam! :)
× 3
@Meszuge
@Meszuge · ponad 2 lata temu
@LetMeRead Trudno znać coś, czego nie ma. sjp.pwn.pl/szukaj/Szczególarstwo.html
@OutLet
@OutLet · ponad 2 lata temu
No co ty nie powiesz! Muszę przeczytać słownik po raz enty, może jednak znajdę. Wszak z każdą lekturą odkrywa się coś nowego.
Śmierć głośna, śmierć cicha
Śmierć głośna, śmierć cicha
Andrzej Bart
7.3/10
Za kilka miesięcy ulicą Piotrkowską przejedzie Adolf Hitler. Tymczasem inny niedoszły artysta morduje młode kobiety. Dla lepszego efektu w starannie wybranych miejscach podrzuca elegancko opakowane c...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Głównie nie czytam thrillerów, jednak osadzenie akcji w przedwojennej Łodzi mnie zainteresowało i w ten sposób ta książka znalazła się w moich rękach. Dla ogólnego wprowadzenia: Autor wplata w fabuł...

@Marta_Sztuka_3 @Marta_Sztuka_3

@Obrazek „Życie to nie jest towar, który można obstalować u krawca czy szewca. Często bywa niewygodne.” Do powieści „Śmierć głośna, śmierć cicha" usiadłam z zapałem, licząc na dobrą, dynamiczn...

@Mirka @Mirka

Pozostałe recenzje @daka_portal

Kość niezgody
co my tu mamy?

To miała być kolejna, miła komedia kryminalna, odtrutka na trochę cięższy czas. Pierwsze zdziwienie – czas akcji. 2059 rok? Naprawdę…? Za chwilę kolejne zaskoczenie. ...

Recenzja książki Kość niezgody
Sztuka dobrego mówienia bez bełkotania i przynudzania
bełkot nasz codzienny

Miło byłoby żyć w świecie, gdzie wszyscy mówią ładnie, wyraźnie i poprawnie. Niestety, tak nie jest. Z pomocą przychodzi nam ta książka, poradnik, chwilami podręcznik...

Recenzja książki Sztuka dobrego mówienia bez bełkotania i przynudzania

Nowe recenzje

Ciałofon
Ciałofon - opis realnej przyszłości, która jedn...
@monia04101997:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Sztuczna inteligencja. AI, Chaty GPT, roboty humanoidalne - to wszyst...

Recenzja książki Ciałofon
Wyspa luzu
Kalimera!
@ewelina.czyta:

Zaglądając na mój blog, wiecie już, że Jolanta Kosowska jest jedną z moich ulubionych pisarek, a jej książki, zawsze wy...

Recenzja książki Wyspa luzu
Archiwum snów
💙 Archiwum snów 💙
@read.my.heart:

💙 Q: Wierzycie w to, że sny mają jakieś znaczenie? Ja ostatnio nie pamiętam swoich snów, więc nie mam też okazji, żeby...

Recenzja książki Archiwum snów
© 2007 - 2025 nakanapie.pl