Krwawy fiolet recenzja

Krwawy fiolet

Autor: @de_merteuil ·2 minuty
2011-04-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nieziemska!
Książka ta jest kompletnie odmienna od wszystkiego, co czytałam dotychczas. Wszystko, każdy element jest w niej oryginalny i niepowtarzalny.

Jeżeli szukacie czegoś świeżego, odmiennego od tego, co znacie, pomysłowego i po prostu nowego, to właśnie trafiliście na powieść dla Was. „Krwawy fiolet” to mieszanka baśni, romansu, horroru doprawiona oryginalnymi pomysłami i dużą dawką czarnego humoru w stylu Neila Gaimana i Terry’ego Pratchetta. Absurd miesza się z rzeczywistością, a psychiczne majaki bohaterki z jej prawdziwymi przeżyciami.

Jeśli ktoś się obawia kolejnych wampirów, wilkołaków, czy aniołów, to może usiąść spokojnie, ponieważ tutaj ich nie uraczy. Spotka się natomiast ze stworzeniami, których nie widział wcześniej nawet w swoich snach. Autorka zadbała o to, żeby każde napotkane stworzenie było dla czytelnika nowym, niespodziewanym wyzwaniem.
Nie tylko jednak dla czytelnika, ale także dla Hanny – głównej bohaterki.

Kogoś takiego jak Hanna jeszcze nie było; to dziewczyna chora na dwubiegunowe zaburzenie maniakalno-depresyjne, która po nieudanej próbie morderstwa wałkiem własnej ciotki przyjechała do niewidzianej od czasów niemowlęcych matki. Czy tak jak w tradycyjnych książkach młodzieżowych wita ją kochający członek rodziny? Oczywiście, że nie! Rosalee, czyli matka Hanny, nienawidzi swojej córki, całkowicie ją ignoruje i próbuje się jej pozbyć ze swego domu.
Hanna jest dziwna. Ma halucynacje, rozmawia ze swoim zmarłym ojcem. Jednak kiedy trafia do Portero, jej problemy wydają się kroplą w morzu absurdów.
Bohaterka udaje się do szkoły, ale i tam czeka ją moc niezbyt normalnych rzeczy. Wszyscy noszą zatyczki w uszach, ubierają się na czarno, a w dziwnych miejscach stoją szklane posągi, które – zdaje się – jeszcze nie tak dawno temu były ludźmi. Jest i szkolny przystojniak – Wyatt, ale nawet tu nie spotkamy się z żadnym schematem.
Co mi się bardzo podobało, a co również było odmienne w stosunku do innych młodzieżówek, to bardzo swobodne podejście do seksualności. Hanna nie jest kolejną „cnotką-niewydymką” czekającą na swojego wyśnionego wampira z bajki; ma duże doświadczenie seksualne i jest świadoma swojej urody.

Groteska – to podstawowa kategoria estetyczna cechująca tę powieść. Wszystko jest tutaj z pozoru straszne: ataki, śmierć, potwory, mnóstwo krwi, ale ta naprawdę to wszystko wywołuje uśmiech. Do tego dochodzą elementy, które same przez się, nawet wyrwane z kontekstu, są genialne: ożywione lalki, sok z mrocznych brzoskwiń, jedzenie płatków niezapominajki, aby o kimś nie zapomnieć.
„Krwawy fiolet” rozbudził moją wyobraźnię do granic możliwości.

Nie potrafię napisać dobrej recenzji dla tej wspaniałej książki, bo jej treść jest na tyle niekonwencjonalna, że nie daje się ujmować w pojęcia.
Z niecierpliwością czekam na kolejne książki tej autorki, bo kobieta ma naprawdę talent i nie czerpie z gotowych schematów. Co mnie dodatkowo cieszy – nie tworzy niekończących się serii z jednego dobrego pomysłu. Niedawno napisała swoją drugą powieść – z opisu wynika, że stanowi całkiem odrębną historię.
Na koniec powiem tylko, że książka jest naprawdę genialna. Myślę, że w moim prywatnym rankingu pobiła nawet „Percy Parker”, chociaż to dwie kompletnie różne książki.
Gorąco polecam i liczę na to, że w najbliższym czasie więcej osób przeczyta tę powieść, bo wydaje mi się, że można poznać setki opinii na jej temat, ale bez poznania treści, nie jest się w stanie pojąć jej wyjątkowości.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-04-16
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krwawy fiolet
2 wydania
Krwawy fiolet
Dia Reeves
7.9/10

Szaleństwo nigdy nie było tak pociągające. W Portero, niewielkiej, z pozoru sennej mieścinie dzieje się coś niepokojącego... A Hanna liczyła, że właśnie tu znajdzie bezpieczny dom... Tymczasem odkryj...

Komentarze
Krwawy fiolet
2 wydania
Krwawy fiolet
Dia Reeves
7.9/10
Szaleństwo nigdy nie było tak pociągające. W Portero, niewielkiej, z pozoru sennej mieścinie dzieje się coś niepokojącego... A Hanna liczyła, że właśnie tu znajdzie bezpieczny dom... Tymczasem odkryj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Recenzja pochodzi z bloga z recenzjami książek MyBooks - Nasze recenzje Po śmierci ojca, lekarze stwierdzają u szesnastoletniej Hanny depresję maniakalną. Postanawia uciec do matki, mieszkającej w ma...

@MyBooks1220 @MyBooks1220

Główną bohaterką "Krwawego fioletu" jest szesnastoletnia Hanna, która rok temu straciła swojego ojca i została zmuszona do zamieszkania ze swoją ciotką Ullą. Kiedy jednak ta chce wysłać ją do zakładu ...

@xrosemarie @xrosemarie

Pozostałe recenzje @de_merteuil

Czerwień rubinu
Czerwień rubinu

Pewnego październikowego dnia na świat przychodzą dwie dziewczynki. Charlotta i Gwendolyn to dorastające razem kuzynki. Charlotta od zawsze przygotowywana jest do tego, ...

Recenzja książki Czerwień rubinu
Miasto poza czasem
Beznadziejna

Znacie to uczucie, kiedy czytając książkę cały czas czekacie aż coś się wreszcie zacznie dziać? Dokładnie to czułam czytając „Miasto poza czasem”. Czekałam i czekałam. Ni...

Recenzja książki Miasto poza czasem

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl