Płonący pokój recenzja

Kraj pracoholików i strzelców

Autor: @almos ·1 minuta
2022-01-01
Skomentuj
19 Polubień
Kolejny kryminał z serii z kalifornijskim policjantem, Harrym Boschem, w którym nasz bohater jest już blisko emerytury. Dostaje do współpracy młodą detektyw Lucię Soto, ma ją uczyć zawodu. W tym tomie Harry i Lucia zajmują się starą sprawą, oto dziesięć lat temu strzelano do ulicznego muzyka, który wtedy przeżył strzelaninę, ale ostatnio zmarł. Muzyk był bliskim krewnym wpływowego polityka, więc policja otwiera stare śledztwo w sprawie strzelaniny i robi z tego wielkie halo. Przy okazji oboje detektywi po cichu badają sprawę podpalenia przedszkola również sprzed 10 lat, to śledztwo ma ważne emocjonalne znaczenie dla Soto. Sprawa w pewnym momencie zaczyna obejmować ważnych polityków i ich możnych sponsorów; nie ułatwia to zadania detektywom.

Nie jest to ani lepszy, ani gorszy kryminał od innych z serii, akcja toczy się wartko, realistycznie przedstawiona jest policyjna praca. Harry, co typowe dla niego, jest w ciągłym konflikcie z naczalstwem, robi sobie potężnych wrogów wśród kolegów, często działa na granicy prawa lub tę granicę przekracza, czasami dostaje za to mocno po łapach.

Uderza w książce, że wszyscy tam są pracoholikami, Harry i Lucia wręcz zostają w komisariacie po nocach, nie chcą tracić czasu na jazdę do domu. Nasz detektyw również relacje intymne nawiązuje w pracy, bo gdzieżby indziej. Oto jak rozważa nawiązanie romansu z panią Skinner: „Zdał sobie sprawę, że czuje do niej pociąg. Skinner żyła pracą i bardzo mu się to podobało.” No cóż, można i tak żyć, pewnie bogactwo Ameryki zbudowane zostało także na pracoholizmie.

Poza tym uderza obecność broni i strzelania tak powszechna w tym kraju. Oto Harry w wolny dzień zabiera siedemnastoletnią córkę na strzelnicę, niech ćwiczy oko, może jej się przyda... Oto Lucia dwa razy strzela do podejrzanego grożącego kobiecie zszywaczem, błędnie biorąc ów zszywacz za pistolet. Podejrzany umiera na miejscu. Lucia oczywiście nie ponosi żadnych konsekwencji. Taki to miły kraj...

Czytało mi się dobrze, szybko i lekko, fajna lektura urlopowa.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-08-17
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Płonący pokój
2 wydania
Płonący pokój
Michael Connelly
7.5/10
Cykl: Harry Bosch, tom 17

Harry Bosch, detektyw Wydziału Zabójstw, przejmuje śledztwo w sprawie niedawnej śmierci mężczyzny, która nastąpiła w wyniku komplikacji wywołanych przypadkowym postrzałem sprzed dekady. Detektyw dyspo...

Komentarze
Płonący pokój
2 wydania
Płonący pokój
Michael Connelly
7.5/10
Cykl: Harry Bosch, tom 17
Harry Bosch, detektyw Wydziału Zabójstw, przejmuje śledztwo w sprawie niedawnej śmierci mężczyzny, która nastąpiła w wyniku komplikacji wywołanych przypadkowym postrzałem sprzed dekady. Detektyw dyspo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Epitafium dla szpiega
Klasyka powieści szpiegowskiej

Świetna powieść szpiegowska którą czytałem dosyć dawno temu. Rzecz dzieje się w drugiej połowie lat 30. we Francji. Bohaterem jest uchodźca polityczny, Józef Vadassy, cz...

Recenzja książki Epitafium dla szpiega
Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą

Nowe recenzje

Simulacrum
Poezja muzyką, muzyka poezją
@adam_miks:

Andrzej Pytlak proponuje czytanie „Simulacrum”. To świat reprodukcji, a nawet imitacji. Termin stworzony w Wielkiej Br...

Recenzja książki Simulacrum
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska
@martyna748:

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. L...

Recenzja książki Amore mio! Lawina
25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl