Miłość na święta recenzja

Kraina Nieoczekiwanych Powrotów

Autor: @jorja ·2 minuty
2021-11-26
Skomentuj
17 Polubień
Są chwile, na które pragniemy spuścić zasłonę milczenia. Wymazać z pamięci ze względu na upokorzenie, stres, smutek, wstyd. Istnieją jednak momenty jak nawet niecałe dnie, o których myślimy z rozrzewnieniem, wywołują one natychmiastowy uśmiech na twarzy, radość. Czujemy wiosnę w sercu. Ja mam takie całe dnie, do których chętnie znów bym się przeniosła. Główna bohaterka najnowszego pisarskiego duetu Christina Lauren jednak raczej by się ze mną nie zgodziła, a na słowa „przeniesienie w czasie” uciekłaby z krzykiem, wyrywając sobie włosy z głowy.

26 grudnia. Oj tak… trzeba zawsze uważać co i do kogo się mówi i do jakichś sił się człowiek zwraca. Wszechświat ma oczy i uszy i czasem spełnia marzenia, nawet te wypowiadane przypadkiem, o czym przekonała się Maelyn Jones. W drodze do domu, po kolejnych, ale i zarazem ostatnich świętach spędzonych wśród rodziny i najbliższych przyjaciół w zaśnieżonym Utah wypowiedziała słowa skierowane do wszechświata, by ten pokazał jej, co ją uszczęśliwi. Wszechświat stwierdził „mówisz i masz” i nasza bohaterka znów znalazła się w drodze na święta w dniu 20 grudnia. Co się tak naprawdę stało? Czy Mae dokona życiowych wyborów, ucząc się na błędach?

„Czasem trudno się zorientować, który wybór jest właściwy, póki się go nie dokona”.

Czy historia jest schematyczna i przewidywalna? Tak. Czy jest trochę cukierkowa? Tak, ale w takim około świątecznym okresie mi to absolutnie nie przeszkadzało ani nie raziło. Książka jest ciepła w odbiorze, poprawiająca nastrój, klimatyczna z opisem śniegu, jeżdżenia na sankach, ubierania choinki. Otoczył mnie zapach pysznego jedzenia, świerkowych gałązek i ciepła najbliższych bohaterce ludzi. Trochę się bałam, że oklepany temat znany z filmu „Dzień Świstaka” lub z książki „Powtórka” Kena Grimwooda mnie znudzi i będę zawiedziona, ale historia mimo prostoty i pewnej banalności pozytywnie mnie zaskoczyła i podniosła na duchu. Uświadomiła mi jednocześnie, że prawdziwym darem jest odnaleźć szczęście i swoje miejsce na ziemi.
Autorkom udało się stworzyć nastrojową powieść z dawką ironicznego humoru, trafnych spostrzeżeń, o potędze miłości bliskich ludzi, o aspiracjach i marzeniach. O tym, że zawsze trzeba realizować swoje pragnienia i czasem płynąć pod prąd zamiast z nim. Od czego są w końcu marzenia? I kiedy jak nie w świąteczny czas cudów i cudeniek mają się one spełnić?

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję PORADNI K.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-21
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłość na święta
Miłość na święta
"Christina Lauren"
7.4/10

Nadszedł najpiękniejszy czas w roku – ale nie dla Maelyn Jones, która mieszka z mamą, nienawidzi swojej pracy i właśnie popełniła wielki błąd natury sercowej. A najgorsze ze wszystkiego jest to, że ...

Komentarze
Miłość na święta
Miłość na święta
"Christina Lauren"
7.4/10
Nadszedł najpiękniejszy czas w roku – ale nie dla Maelyn Jones, która mieszka z mamą, nienawidzi swojej pracy i właśnie popełniła wielki błąd natury sercowej. A najgorsze ze wszystkiego jest to, że ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W końcu nadszedł czas, aby zanurzyć się w świątecznych komediach romantycznych. Uwielbiam ten gatunek, choć jest niezwykle schematyczny i przewidywalny. To takie moje guilty pleasure. A Wy lubicie św...

@bookoralina @bookoralina

To ostatnie święta jakie Maelyn Jones spędza z rodziną w ukochanej chatce w Utah. Nie ma dla niej nic bardziej wartościowego niż tradycja, a oni od zawsze spędzają tu święta i co roku wykonują te sam...

@k.kolpacz @k.kolpacz

Pozostałe recenzje @jorja

27 śmierci Toby’ego Obeda
Ile razy można umrzeć?

Dawno nie miałam w rękach żadnego reportażu, więc postanowiłam to zmienić. Uważam, że trzeba od czasu do czasu zainteresować się inną dziedziną literatury niż tą, po któ...

Recenzja książki 27 śmierci Toby’ego Obeda
Umrzesz za 6 godzin
Wymierzanie kary...

„Inaczej się myśli, kiedy rozwiązujesz zagadkę na spokojnie w domu, a inaczej, kiedy zależy od tego twoje życie”. W czasach szkolnych nie przepadałam za naukami ścis...

Recenzja książki Umrzesz za 6 godzin

Nowe recenzje

Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
Sen o okapi
Okapi = śmierć
@Moncia_Pocz...:

Książka "Sen o okapi" niemieckiej pisarki Mariany Leky przyciągnęła moją uwagę Interesującą szatą graficzną oraz opisem...

Recenzja książki Sen o okapi
© 2007 - 2025 nakanapie.pl