Kradzione pocałunki recenzja

„Kradzione pocałunki” Paweł Witkowski

Autor: @Sylwia.B ·1 minuta
2021-05-06
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pisałam już kilkakrotnie, że bardzo lubię sięgać po debiuty literackie. Zdarza mi się odkrywać w ten sposób wyjątkowe perełki, o których mało kto słyszał. W przypadku Kradzionych pocałunków, skusiła mnie także okładka. Czy pierwsza powieść Pawła Witkowskiego sprawiła, że z niecierpliwością czekam na jego kolejne książki?
Antek, chłopak ze małej miejscowości, rozpoczyna pracę w jednej z warszawskich korporacji. W zaklimatyzowaniu się pomaga mu zespół, a w szczególności Hela. Zaprasza go na wspólne posiłki, pomaga się zintegrować. Dziewczyna jest pewna siebie, zwariowana i bardzo towarzyska. Antek to natomiast cichy, spokojny i nieśmiały mężczyzna. Czy rzeczywiście przeciwieństwa się przyciągają, jak mówi znane przysłowie? Jak rozwinie się ich relacja?
Historia rozpoczyna się dość interesująco. Śledzimy losy Antka, który wdraża się do swojej pierwszej pracy, buduje relacje ze współpracownikami. Opis pracy w korporacji, zwyczaje i relacje przypadły mi do gustu, chyba dlatego, że od ponad roku pracuję w trybie home office i z utęsknieniem wyczekuję powrotu do biura. Książka była całkiem ciekawa, czytałam ze szczerym zainteresowaniem. Lekki język sprawił, że przeczytałam całość błyskawicznie. Na plus także poczucie humoru, którym przepełniona jest powieść. Próby zdobycia Antka przez Helę, jej podchody i rozmyślania wywoływały niejednokrotnie mój uśmiech. To czego mi zabrakło to emocje. Powieść pokazuje między innymi rodzące się uczucie, jednak autor opisał to bardzo powierzchownie. Czekałam na jakąś zaskakującą akcję, na momenty wzruszenia, ale nic takiego się tu nie znalazło. Okładka i opis wskazywały na intrygujący romans, na świeże podejście, jednak nie znalazłam tu nic nowatorskiego. Postaci też opisane są dość powierzchownie. Szkoda, że autor nie pokusił się na rozbudowanie ledwo zasygnalizowanych, a wydawać by się mogło, interesujących wątków.
Kradzione pocałunki Pawła Witkowskiego to niewielkich rozmiarów książka, Która nadaje się idealnie na jeden wieczór. To nie jest powieść, która wzbudza emocje czy zostaje w głowie na dłużej, ale stanowi lekka i przyjemną rozrywkę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-05-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kradzione pocałunki
Kradzione pocałunki
Paweł Witkowski
5/10

Miłość bywa nieprzewidywalna. Ona – przebojowa i pewna siebie, on – skromny i nieśmiały. Oto Hela i Antek, młodzi pracownicy jednej z warszawskich korporacji. Poznają się zupełnie przypadkowo w dni...

Komentarze
Kradzione pocałunki
Kradzione pocałunki
Paweł Witkowski
5/10
Miłość bywa nieprzewidywalna. Ona – przebojowa i pewna siebie, on – skromny i nieśmiały. Oto Hela i Antek, młodzi pracownicy jednej z warszawskich korporacji. Poznają się zupełnie przypadkowo w dni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Paweł Witkowski to autor, którego książki mają jeden motyw przewodni, którym jest: Miłość. Wybierając z Klubu Recenzenta tytuł "Kradzione pocałunki" spodziewałam się obyczajowej historii romantycznej...

@klaudia.nogajczyk @klaudia.nogajczyk

Antek jest skromnym chłopakiem spod Gniezna, który rozpoczyna pracę w jednej z warszawskich korporacji. Poznaje tam przebojową Helę, która wywodzi się z kolei z małej wioski- Gniewu. Od pierwszego sp...

@kubera_anna @kubera_anna

Pozostałe recenzje @Sylwia.B

Znajdź mnie
„Znajdź mnie” Dorota Śliwa

Czy portal randkowy to dobre miejsce na szukanie miłości? To jedno z zagadnień, które Dorota Śliwa porusza w powieści Znajdź mnie. Ewa, samotna matka, wydaje się być ko...

Recenzja książki Znajdź mnie
Nauka latania
„Nauka Latania” Marek Szydlak

Osoby nieheteronormatywne nie mają w życiu prosto, szczególnie w małych, zamkniętych społecznościach. Na ten trudny, ale niezwykle ważny temat, zwrócił uwagę Marek Szydl...

Recenzja książki Nauka latania

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl