Piknik na skraju drogi. S.T.A.L.K.E.R recenzja

Kosmici i my

Autor: @almos ·1 minuta
2021-04-16
4 komentarze
17 Polubień
Klasyka fantastyki opublikowana w 1972 r., po którą sięgnąłem dopiero teraz, gdy wydano ją w formie audiobooka, świetnie czytanego przez Marcina Popczyńskiego. Sama książka obrosła legendą, to ona spopularyzowała słowo 'stalker', które przeszło do języka potocznego. To w niej obszar zakazany nazywany jest strefą lub zoną. Od razu nasuwają się skojarzenia z Czarnobylem. Para radzieckich autorów wykazała się wielką intuicją bo wiele scen z książki przypomina to, co się działo i dzieje wokół katastrofy atomowej za naszą wschodnią granicą. Od razu mi się przypomniał znakomity kryminał 'Jaskółki z Czarnobyla'.

A strefa u Strugackich to obszar, na którym przed kilkunastu laty pojawili się przybysze z kosmosu, pozostały po nich dziwne rzeczy i zjawiska. W gruncie rzeczy książka nie traktuje o kontakcie z cywilizacjami pozaziemskimi, ale o tym, co my ludzie robimy z tym co zostawili 'inni'. Z jednej strony bada się intensywnie strefę, stworzono wielkie projekty naukowe i militarne, z drugiej mamy kompletne niezrozumienie, błądzenie po omacku, nieprzypadkowo fizyk Pealman mówi: „są obiekty, dla których znaleźliśmy zastosowanie. I jestem pewien, że w większości przypadków to zastosowanie przypomina wbijanie gwoździ za pomocą mikroskopu.” Wreszcie wokół strefy rozwinął się przestępczy biznes: stalkerzy wciąż się tam nielegalnie wyprawiają, choć ryzyko utraty zdrowia, a nawet życia jest olbrzymie; wynoszą ze strefy różne gadżety, sprzedawane potem za wysoką cenę. Sporo w książce ciekawych wątków obyczajowych, akcja czasami jest wręcz sensacyjna.

Z drugiej strony mamy filozoficzne rozważania na temat obcych, najbardziej są one obecne w dyskusji Pealmana i Nounana, bardzo przypominają to co pisał Lem w „Głosie Pana”. W skrócie: gdy dojdzie do kontaktu z kosmitami, to będziemy ślepi jak małe kocięta, szanse na porozumienie się będą bliskie zeru. Zaś Pealman prezentuje efektowną ideę, oto przybysze z kosmosu zrobili sobie piknik na Ziemi, zostawili trochę śmieci i odlecieli, a my wciąż biedzimy się nad tymi odpadkami.

Jak już wspomniałem, bardziej niż o kontakcie z obcą cywilizacją, jest to książka o ludziach, o ich tęsknocie za szczęściem i doskonałością, oraz o skrzeczącej rzeczywistości pełnej brudnych geszeftów i stalkerów. Teza Strugackich jest taka, że dopóki sami nie uporządkujemy swego życia na Ziemi, żadni kosmici nie dadzą nam szczęścia i dobrobytu.

Świetna fantastyka, która w ogóle się nie zestarzała.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-21
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piknik na skraju drogi. S.T.A.L.K.E.R
8 wydań
Piknik na skraju drogi. S.T.A.L.K.E.R
Arkadij Strugacki
8.5/10

Powieść braci Strugackich to jedna z najsłynniejszych i najważniejszych książek gatunku science fiction. W 1979 roku na podstawie Pikniku... Andriej Tarkowski nakręcił film STALKER. Powieść była też ...

Komentarze
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 3 lata temu
Najpierw widziałam film, no i potem książka była rozczarowaniem. To samo miałam z Solaris. W obu przypadkach Tarkowski stworzył coś dużo ponad.
× 3
@almos
@almos · ponad 3 lata temu
No ale film ma się nijak do książki... Tarkowski stworzył swoje autorskie dzieło oparte luźno na powieści Strugackich, podejrzewam, że podobnie było z Solaris.
× 1
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 3 lata temu
No właśnie. Ale i jeden, i drugi film był lepszy od pierwowzoru. Wniosek? Nie oglądać Tarkowskiego😉 Albo najpierw czytać książki.
× 1
@almos
@almos · ponad 3 lata temu
Mam inne zdanie, film Tarkowskiego był według mnie gorszy od 'Pikniku'.
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 3 lata temu
I tu pojawia się kwestia dotarcia autora dzieła do osobistych pokładów wrażliwości odbiorcy. Poetycki film, pełen niedopowiedzeń zadziałał na moje emocje, książka wydała mi się sucha, więc nie zadziałała. I tyle.
@almos
@almos · ponad 3 lata temu
Ciekawe jak byś odebrała książkę, gdybyś ją przeczytała przed filmem.
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 3 lata temu
Ciekawe. Pewnie bym jej nie przeczytała, bo nie lubię sf. A w filmie jest jeszcze „to coś” , i dlatego mi się bardziej podobał.
× 1
@Betsy59
@Betsy59 · ponad 3 lata temu
Jeżeli chodzi o film "Stalker", to wyszłam z kina na konfrontacjach na początku lat 80-tych. Już jak jechali drezyną 15 minut, to było nieco ponad moją wytrzymałość. A jak doszli do zony to nie zdzierzyłam. To jedyny film z którego wyszłam, nie licząc "Jaja węża" Herzoga.
× 1
@almos
@almos · ponad 3 lata temu
Ja miałem podobne odczucia, ale wytrzymałem do końca.
× 2
@Betsy59
@Betsy59 · ponad 3 lata temu
Brawo!
× 1
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 3 lata temu
Ja w tamtych czasach miałam więcej cierpliwości 😉
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Ciekawa recenzja i książka. Coraz większej ochoty nabieram na przeczytanie jej.
× 1
@almos
@almos · ponad 3 lata temu
Dzięki -:)
@oliwa
@oliwa · ponad 3 lata temu
Cieszę się, że Ci się podobała, bo też mam w planach jako audiobook.
× 1
Piknik na skraju drogi. S.T.A.L.K.E.R
8 wydań
Piknik na skraju drogi. S.T.A.L.K.E.R
Arkadij Strugacki
8.5/10
Powieść braci Strugackich to jedna z najsłynniejszych i najważniejszych książek gatunku science fiction. W 1979 roku na podstawie Pikniku... Andriej Tarkowski nakręcił film STALKER. Powieść była też ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Cywilizacja śmierci
Rosjanie też kolonizowali

Niewielka książeczka opowiadająca o rosyjskim kolonializmie. To ciekawa perspektywa, bo myśląc o mocarstwach kolonialnych, automatycznie wymieniamy Wielką Brytanię, Fran...

Recenzja książki Cywilizacja śmierci

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl