Kora i Koło Roku recenzja

Kora i Koło Roku

Autor: @lunka.bookstagram ·2 minuty
2022-11-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Nigdy nie zapominaj, że ty sama opiekujesz się emocjami, które się w tobie rodzą, i że są one twoją siłą. Nie możesz powstrzymać ich powstania, ale możesz nad nimi panować: wzmacniać je i celebrować lub oczyszczać się z nich i uwalniać.”

„Kora i Koło Roku” to powieść napisana przez Mirę Dagę, wydana przez Wydawnictwo Kobiece (Świetlik).

Siedmioletnia Karolina wychowuje się w wyjątkowym otoczeniu – jej rodzina jest magiczna. Mama Kory jest czarownicą, która celebruje osiem sabatów zgodnie z cyklem Koła Roku. Korę fascynują wierzenia mamy i fascynują spotkania sabatu, choć dziewczynka jest za mała, żeby aktualnie wszystko zrozumieć. Przełomowy moment w życiu Kory nadchodzi wtedy, kiedy dziewczynka musi zmierzyć się z pierwszą bolesną stratą w swoim życiu – utratą ukochanej suczki Luny. Kora nie jest w stanie pogodzić się ze stratą.

Pewnej nocy Kora spotyka Boginię, która zabiera ją w podróż po Kole Roku. Dziewczynka poznaje tajniki magicznego kalendarza czarownic, opartego na cyklu przyrody. Ma okazję spotkać Boginie wszystkich sabatów, otrzymuje od nich nauki życiowe i podarki, które pomogą jej w dalszej drodze. Autorka w prosty i zrozumiały sposób zarysowuje istotę sabatów, a każdej bogini nadaje odpowiednie cechy.

W książce bardziej skupiamy się na odczuciach dziewczynki, jej drodze do odnalezienia wewnętrznego spokoju, niż konkretnie na rytuałach każdego z ośmiu sabatów. Nie ma tutaj szerokich opisów celebracji, chociaż są wzmianki. Tytułowe „Koło Roku” odpowiada tutaj, owszem, cyklom, sabatom, naturalnemu systemowi ośmiu świąt, ale również w związku z nimi, skupia się bardziej na tych przeżyciach emocjonalnych i duchowych, przeżyciu bardziej personalnym, niż tym rytualnym i grupowym. Wszystko to sprawia, że książkę można traktować bardzo indywidualnie.

Książka jest bardzo poruszająca za sprawą małej Kory i jej straty. Z drugiej strony – ma funkcję edukacyjną i uświadamiającą. Nie tylko pomoże młodszym uporać się z demonami towarzyszącymi stracie, ale również tych starszych skłoni do myślenia, pozwoli przepracować coś, z czego może niekoniecznie zdajemy sobie sprawę, że powinniśmy. Książka może być też świetnym wstępem do eksplorowania magicznego świata, odkrywania ścieżki natury, celebracji.

Od autorki na końcu książki otrzymujemy spis świąt i opis ich istoty, sposób na zrobienie kadzidła z polnych kwiatów, a także przepis na drożdżowe ciasto Babci Kory. Bardzo lubię takie dodatki!

Oczywiście muszę też wspomnieć o przecudownych ilustracjach Ewy Popławskiej, która w stu procentach podołała wyzwaniu. Dzięki tym grafikom książka nie jest tylko treściowo poruszająca, ale również wizualnie.

„Kora i Koło Roku” to książka, która z pewnością będzie powieścią przystępną dla młodszych, a i atrakcyjną dla starszych. Obecna w książce tematyka – straty, cierpienia, niezrozumienia, niechęci i braku gotowości pogodzenia się z sytuacją – jest w tym przypadku poruszona, ale w sposób kojący, niebrutalny.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kora i Koło Roku
Kora i Koło Roku
Mira Daga
8.8/10

Pełna magii opowieść o radzeniu sobie ze stratą i odkrywaniu praw Natury. Mama Kory jest czarownicą. Osiem razy w roku wspólnie świętują sabaty. Choć zwykle Kora z niecierpliwością wyczekuje tych sz...

Komentarze
Kora i Koło Roku
Kora i Koło Roku
Mira Daga
8.8/10
Pełna magii opowieść o radzeniu sobie ze stratą i odkrywaniu praw Natury. Mama Kory jest czarownicą. Osiem razy w roku wspólnie świętują sabaty. Choć zwykle Kora z niecierpliwością wyczekuje tych sz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tej nocy nie mogłam długo zasnąć. Moje myśli błądzą, wręcz galopują po ciemnym lesie szukając choćby delikatnego światełka, którego mogły by się chwycić, ziarenka nadziei, ukojenia złamanego serca. C...

@lunaresleporem @lunaresleporem

Pozostałe recenzje @lunka.bookstagram

Szklany tron
Szklany tron

Szczerze mówiąc, reread Szklanego tronu miałam w planach już od dawna. Jak tylko zobaczyłam propozycję recenzencką nowego wydania książek, to ucieszyłam się jak głupia, ...

Recenzja książki Szklany tron
Bestseller
Nie taki Bestseller

„Bestseller” to książka autorstwa Pauliny Świst wydana przez Wydawnictwo Muza. Premiera: 28.08.2024 Ocena: 7/10🌙 Kiedy pierwszy raz sięgnęłam po książkę Pauliny Świst,...

Recenzja książki Bestseller

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl