Przekręt recenzja

Premiera z 3 czerwca, w sam raz na urlop od @wydawnictwomuza 😉⁣
⁣
Ostatnia część i pożegnanie z bohaterami.⁣
"Przekręt" Pauliny Świst to kolejny kryminalny erotyk, który przeczytasz w ciągu jednego dnia na plaży, lub jak ja posłuchasz na @storytel.pl lub na @legimibooks 😜⁣
To słuchanie Wam polecam, bo te teksty i dialogi należy usłyszeć.
Tak wiem, to nie jest lektura dla każdego, czasem jednak szukamy czegoś, by się zrelaksować 😜⁣ Dlaczego więc nie sięgnąć po książkę, która napisana jest z lekkością i można przy niej przyjemnie spędzić czas bez potrzeby nadmiernego skupiania się nad tekstem. Tu cały czas się coś dzieje, akcja pędzi i mamy cały wachlarz emocji. To nie jest typ lektury, po którą sięgam na co dzień, ale każdemu należą się wakacje, a wakacje bez książki? Nie w moim przypadku.
⁣
A cóż tam w trawie świszczy?⁣
Nielegalne interesy w prawniczym świecie i sporo erotyki, która kipi, acz podana jest w sposób zabawny. Mnie najbardziej ubawiły tu jednak dialogi i cięte riposty (dlatego polecam Wam słuchanie, bo jeszcze podział na dwa głosy dostarcza tu dodatkowych atrakcji 🤣🤣🤣).⁣
Tym, którzy śledzą losy bohaterów od pierwszej części nie muszę o niej przypominać, a reszta? Może skusicie się na czas urlopu 😉⁣
Czasem warto sprawdzić co w trawie świszczy...
⁣
"Orzeł", znany z pierwszej części, zostaje zatrzymany. Olka wraca do Polski (Eh! Te kobiety! Kto je zrozumie?) i u prokuratora Zimnickiego prosi o pomoc obiecując, że namówi "Orła" na "koronę".⁣
W tym samym czasie we Wrocławiu Lilka i Michał rozpracowują sektę, która pierze brudne pieniądze Sitwy. Pojawiają się też i nowe postaci.
Gdzieś w którymś momencie wszystko się łączy, a przeciwne obozy stają się sojusznikami w walce z jednym wrogiem.⁣

"- Myślisz, że z kim gadasz? (...) Z jakąś twoją dupą od koni? Im możesz wciskać takie kity i zgrywać rycerzyka. Doskonale cię znam i wiem, kiedy zaczynasz kłamać! I teraz kłamiesz, bo nie wierzę, że chcesz, żebym cię tu zostawiła. Żebyś tu zgnił! A w sumie (...) może niech kto inny cię wyciąga z pierdla? Choć z tego, co pamiętam, wszystkie umiejętności twoich koleżanek kończyły się na dodaniu na FB fotki na koniku i opisu: Koniki na łące, piękne słońce, jak mnie "Orzeł" nie przeleci, to nastrój mi uleci!".

Książka poleca się na wakacje 😊⁣
⁣