Skin Care. Bzduroodporny poradnik o pielęgnacji recenzja

Ludzka skóra to temat rzeka, o czym wiedzą doskonale wszystkie kobiety, w każdym wieku. Codzienne zabiegi, pielęgnacje, nowoczesne kuracje i środki... - wszystko to wypełnia czas każdej z nas, gdy oto staramy się zadbać o piękno i młodość naszej skóry - niestety z bardzo różnym efektem. Na szczęście oto pojawiła się książka, która może zmienić ten stan rzeczy i tym samym pomóc nam w prawidłowej i skutecznej trosce o naszą skórę. Pozycja ta nosi tytuł „Skin care. Bzduroodporny poradnik o pielęgnacji” i ukazała się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Insignis.


Caroline Hirons - ceniona brytyjska ekspertka w dziedzinie kosmetologii i zarazem autorka niniejszego poradnika, oddała w nasze ręce znakomitą pozycję o ludzkiej skórze, a dokładniej rzecz ujmując o właściwe pielęgnacji tego narządu ciała. Zanim jednak podzieli się ona z nami cenną wiedzą o tym, jak dbać, myć i pielęgnować nasze ciało, mamy okazje dowiedzieć się tego, czym jest nasza skóra, jak bardzo może się ona różnić względem innych osób oraz jak zmienia się wraz z upływem lat. To właśnie to swoiste „A.B.C.” wiedzy o skórze jest niezbędnym do tego, byśmy mogli nauczyć się o nią dbać tak, jak ona na to zasługuje.


Czegóż możemy dowiedzieć się z lektury tego tytułu...? Otóż absolutnie wszystkiego, co w kontekście pielęgnacji naszej skóry jest nam do poznania niezbędne. Ogólnie rzecz ujmując, jest to wiedza o budowie skóry, jej naturalnych właściwościach, wpływie na nasz organizm oraz możliwych problemach, jakie mogą się pojawiać - m.in. trądzik, nadmiar serum, przebarwienia, czy też suchość. I gdy już dowiemy się tego jak działa nasza skóra i jakie może sprawiać nam kłopoty, przychodzi czas na kosmetyczne "SOS", czyli wskazanie właściwych środków, kosmetyków i działań, które pomogą nam pozbyć się powyższych nieprzyjemności, przy jednoczesnym zachowaniu troski o nasze zdrowie.


Bardziej zaś szczegółowo rzecz ujmując, książka ta została podzielona na kilka głównych części. I tak pierwsza z nich -"WŁAŚCIWIE NAWYKI PIELĘGNACYJNE", skupia się m.in. na kwestii różnicy pomiędzy poranną i wieczorną pielęgnacją, właściwym oczyszczaniu, odpowiednim doborze kremów i właściwej technice j nakładania ich na naszą skórę, czy też choćby dobrych nawykach względem jej pielęgnacji latem oraz zimą.


Druga część pt. "TYPY SKÓRY A PROBLEMY DERMATOLOGICZNE", to wspaniała i pięknie podana lekcja o budowie tego narządu, różnych rodzajach i typach skóry (tłusta, mieszana, sucha, naczyniowa) oraz problemach, jakie mogą się z nią pojawiać. To również ważne informacje o przyczynach powstawania tych kłopotów, możliwościach im zapobiegania oraz o konieczności właściwego zrozumienia naszej skóry, z którą będziemy musieli wszakże koegzystować - najlepiej w zgodzie, do końca naszych dni...


Z kolei trzecia część poradnika "MY SOBIE, A ŻYCIE SOBIE", to uchwycona w prosty, przystępny i zarazem niezwykle ciepły sposób relacja o wpływie czasu na naszą skórę. Jest tu mowa zarówno o okresie młodzieńczego dojrzewania, a co za tym idzie kłopotach z cerą trądzikową, jak i o czasie średniego wieku, gdy zaczynami przejmować się naszymi zmarszczkami. Także tu autorka udziela nam wielu cennych porad, wskazówek oraz jakże cennego wsparcia, które ma wielki wpływ na stan naszego zdrowia - tyleż psychicznego, co i objawiającego się fizycznym wyglądem.


Część czwarta pt. "TWÓJ ZESTAW", to już najczystsza praktyka działania, czyli konkretny przegląd różnego rodzaju kosmetyków i środków, które należy używać, lub których lepiej unikać. To także interesujący głos w kwestii naturalnych kosmetyków, które możemy sporządzić sami w domowym zaciszu. Rozdział ten jest tym ciekawszy, iż autorka rozprawia się w nim z wieloma kosmetycznymi mitami, wskazując na prawdę o nich, bądź fałsz. To cenna i codzienna pomoc, która przyda się absolutnie każdej z nas.


I wreszcie ostatnia część - "SPRAWA WYGLĄDA TAK", zabiera nas w podróż po tzw. świecie kosmetyków, wskazując m.in. na powszechne praktyki kosmetycznych koncernów, wszechobecność chemii w ofercie ich produktów, czy też choćby na to, co powinno nas szczególnie zainteresować podczas zakupów kosmetyków i analizowania ich składu. To również sama praktyka, która sprawdzi się w naszym codziennym życiu - zawsze, wszędzie i niezależnie od tego, ile mamy lat.


Książka ta zachwyca z wielu względów - pod kątem przekazywanej wiedzy, to wiadomo, ale jednocześnie i pod względem sposobu udostępniania nam tych wszystkich informacji, który to proces przyjmuje bardzo ciekawą, przyjemną w odbiorze i jak najbardziej przystępną postać. To coś w rodzaju rozmowy z dobrą znajomą, która świetnie nas zna, dobrze rozumiem i przy okazji chce nam autentycznie pomóc. To tylko słowa, ale za to słowa ciepłe, łagodne i przy tym konkretne. Myślę, że w dużej mierze właśnie ten aspekt sprawia, iż tytuł ten cieszy się tak dużą popularnością u czytelników.


Nie można nie docenić również pięknego, okazałego, bogatego wydania tej książki, na które to składa się m.in. jej duży format, twarda oprawa, doskonała jakość papieru i druku, przejrzysty układ treści oraz bardzo ładne dla oka grafiki - w tym przede wszystkim pomocne zdjęcia, które pokazują nam krok po kroku właściwie działania względem poprawy kondycji naszej skóry, ale też i innego rodzaju ikonograficzne dodatki. To wszystko przekłada się na jeszcze większą przyjemność lektury, co wszakże jest rzeczą najważniejszą.


Książka Caroline Hirons pt. „Skin care. Bzduroodporny poradnik o pielęgnacji”, to pozycja interesująca, świetnie napisana i mająca sobą wiele do zaoferowania. To poradnik, na który czekało wiele kobiet na całym świecie, które wreszcie mogą sięgnąć po kompletną, usystematyzowaną i fachową wiedzę w zakresie właściwiej troski o skórę, a tym samym o naszą młodość, urodę i dobre samopoczucie. Dlatego też gorąco zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł – naprawdę warto!