Kołysanka z Auschwitz recenzja

Kołysanka ...

Autor: @Anna_Szymczak ·2 minuty
2020-01-28
Skomentuj
4 Polubienia
Temat II wojny światowej oraz temat obozów Auschwitz to bardzo ciężki, poruszający ale potrzebny temat. Historię, któraj tutaj od autora otrzymujemy do prostych bym nie zaliczyła, ale w sumie który temat zahaczający o literaturę obozową taki jest? Niemniejże moim zdaniem ważne jest aby wszystkie powieści z tą tematyką nagłaśniać i polecać innym. Ważne by ten temat nigdy nie zaginął !
 Nawet jeśli jest on dla nas bardzo trudny.


 Helene Hannemann to rodowita Niemka. Pracuje w szpitalu, jest wykwalifikowaną pielęgniarką. Jej życie do tej chwili było prawie beztroskie, ale nigdy nie zapomniała o tym, że jej mąż jest romskiego pochodzenia. Gdy nagle pewnego dnia do drzwi jej domu pukają strażnicy SS bez chwili zawahania poszła razem z mężem oraz pięciorgiem dzieci do obozu w Auschwitz.
 Tam dzięki swojemu wykształceniu została wyznaczona przez doktora Mengele do prowadzenia obozowego przedszkola dla dzieci. W tym piekle i pośród nieludzkich eksperymentów miejsce to stało się prawdziwą ostoją dla obozowych dzieci, a Helene i jej współpracownicy pomagały im zapomnieć o tym piekle w jakim się znaleźli.

Historia, którą tutaj dostajemy ruszy niejednego czytelnika. I choć na rynku wydawniczym znajdziemy bardzo dużo książek o tej tematyce to tak naprawdę każda z tych historii jest inna i pokazuje różne z pespektyw.


Tutaj dostajemy nie tylko fakty o życiu w obozowym Auschwitz, ale także mamy pięknie pokazaną historię miłości matki do swoich dzieci; wsumie nie tylko swoich. Prowadząc przedszkole w obozie pewnie wiele dzieci w jakiś sposób to uratowało; bo chociaż na chwilę mogły zapomnieć o tym co je otacza. Helen tutaj wykazała się nie tylko wielką miłością, ale także dużą odwagą, wolą walki oraz poświęceniem. Ta kobieta mogła wybrać wolność , a jednak nie pozostawiła swoich dzieci samych.


Historia Helen jest bardzo smutna i wzruszająca zarazem , ale także pełna nadzieji. Nadziei na to, żę takie historie nigdy już się nie potwórzą.
 Dostajemy tu bardzo bezpośredni obraz brutalności jaka działa się w obozie.
 Nie powiem, że czyta się ją łatwo bo tak wcale nie jest. Każda przeczytana przeze mnie strona sprawiała, że łzy same się w oczach pojawiały.

Podsumowując : 

„Kołysanka z Auschwitz” Mario Escobara to powieść wzruszająca, pełna faktów i przemyśleń. Polecam ją wszystkim ! To temat, który każdy z nas powinien znać !


 



Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-12-23
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kołysanka z Auschwitz
4 wydania
Kołysanka z Auschwitz
Mario Escobar
8.5/10

Wzruszająca opowieść o wytrwałości, nadziei i sile w jednym z najbardziej przerażających okresów w historii świata Niemcy, 1943 rok. Helene Hannemann budzi swoje dzieci, aby zaczęły szykować się do ...

Komentarze
Kołysanka z Auschwitz
4 wydania
Kołysanka z Auschwitz
Mario Escobar
8.5/10
Wzruszająca opowieść o wytrwałości, nadziei i sile w jednym z najbardziej przerażających okresów w historii świata Niemcy, 1943 rok. Helene Hannemann budzi swoje dzieci, aby zaczęły szykować się do ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Opowieść powstała na kanwie prawdziwych wydarzeń i postaci, chociaż niektóre fakty oraz imiona zostały zmienione. Poznajemy zatem prawdziwe losy niemieckiej rodziny mieszanej krwi w trudnym okresie I...

@roksana.rok523 @roksana.rok523

Znowu trafiłam w losowaniu na tematykę wojenną. Dziś skupię się na „Kołysance w Auschwitz”. Przeczytałam ju wiele książek o wojnie i przeważnie były one na faktach autentycznych, lecz z każdą jedną p...

@ksiazkowywirek @ksiazkowywirek

Pozostałe recenzje @Anna_Szymczak

Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące granic ludzkiego cierpienia oraz wpływu, jaki na psy...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Trzy siostry. Burza
Dorastanie to praca nie tylko nad przyszłością, lecz także nad przeszłością.

Katarzyna Michalak, znana z umiejętności kreowania poruszających historii, w powieści"Trzy siostry. Burza" przedstawia opowieść, która wbija w fotel i zmusza do refleksj...

Recenzja książki Trzy siostry. Burza

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Rodzicielstwo idealne po prostu nie istnieje
@liber.tinea:

“Największa radość jaka nas spotkała” to najbardziej obyczajowa książka jaką miałam okazję przeczytać chyba w całym swo...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Lana
Lana
@zaczytana_k...:

Lana sina ,charakterna i lubiąca dominację kobieta ,która po dość długiej nieobecności powraca do czynnej pracy zawodow...

Recenzja książki Lana
Szeptucha. Jestem twoim domem
Niezwykłych losów Nawojki ciąg dalszy…
@ksiazkiagi:

Drugi tom Szeptuchy zaczyna się tam, gdzie zakończyła się pierwsza książka. Wydawać by się mogło, że Nawojka wreszcie z...

Recenzja książki Szeptucha. Jestem twoim domem
© 2007 - 2024 nakanapie.pl