Całując grzech recenzja

Kolejny tom przygód Riley Jenson-Całując grzech

Autor: @pynia04 ·2 minuty
2012-06-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Całując grzech” to drugi tom słynnego cyklu Zew nocy. Tak samo jak część pierwsza druga część przygód Riley Jenson przypadła mi do gustu. W tej części już od samego początku mamy masę niewiadomych i chęć odkrycia nowych tajemnic.


Akcja drugiego tomu rozpoczyna się kilka miesięcy po zakończeniu pierwszego tomu „Wschodzący księżyc”. Riley- dhampirka budzi się naga i zakrwawiona obok czyjegoś ciała w laboratorium. Nie pamięta nic z ostatnich dni, nie wie gdzie się znajduje. Domyśla się, że została porwana i że kogoś zabiła. Dziewczyna postanawia uciec. Podczas swojej ucieczki uwalnia ona również zmiennokształtnego Kade'a. Po pewnym czasie okazuje się, że komuś bardzo zależy na DNA Riley. Czy nasza główna bohaterka tego chce czy nie znów zostaje wplatana w interesy Departamentu. Do tego wszystkiego w jej życiu znów pojawia się Quinn wampir, który coś do niej czuje. Do tego wszystkiego okazuje się że Riley może zajść w ciąże, ale może przez to stracić własne życie.

Kto przetrzymywał Riley? Po co komuś jej DNA? Czy Riley odnajdzie życiowego partnera? Czy zdecyduje się zajść w ciąże? Co zagraża Riley? Czy ona i jej przyjaciele odkryją prawdę?

Na te i inne pytania odpowiedź znajdziecie w powieści Keri Arthur pod tytułem „Całując grzech”.

Kolejny raz za sprawą Keri Arthur jestem pod wrażeniem. Druga część przygód Riley Jenson wciąga czytelnika tak samo jak pierwsza część. Nie brak w niej zagadek kryminalnych , uczuć, namiętności i rozterek głównej bohaterki. Autorka dokładnie zadbała o uporządkowanie całej fabuły. Dodatkowym plusem o którym należy wspomnieć jest dynamika i napięcie akcji. Autorka w ciekawy sposób opisuje sceny walki, ucieczki. Również opisy nowych postaci są barwne, dzięki czemu możemy sobie dokładnie z każdą postaci wyobrazić. Keri Arthur z łatwością przeplata wątki kryminalne z wątkiem romantycznym. Historię znów poznajemy od strony głównej bohaterki.
W tej części Riley jest ukazana jako kobieta silna, wyzwolona, świadoma swej seksualności, co czyni ją jedną z najlepiej przedstawionych postaci w książce.

Wspomnieć muszę tu niestety o pewnych minusach. Taką rzeczą która rzuciła mi się w oko podczas
czytania całej powieści jest spora liczba scen erotycznych. Same w sobie sceny nie są żadnym minusem, jednak opis niektórych scen po prostu mnie obrzydził i wydał się niesmaczny. Taką sceną jest chociażby porównywanie przez Riley męskich organów płciowych u swoich partnerów.

„Całując grzech” to książka którą czyta się naprawdę bardzo szybko. Wartka akcja wciąga czytelnika już od pierwszych stron. Autorka pisze lekkim i przyjemnym językiem, zrozumiałym dla każdego czytelnika. Przygody Riley Jenson zdecydowanie polecam starszym czytelnikom lubiacym zagadki kryminalne i odrobinę zwariowanego romansu. Jeśli podobała Wam się pierwsza część przygód Riley koniecznie sięgnijcie po część drugą.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Całując grzech
Całując grzech
Keri Arthur
8.1/10
Cykl: Zew nocy, tom 2

Jest to druga odsłona przygód, a raczej kłopotów z jakimi poradzić sobie musi, Riley Jenson! Kiedy Riley budzi się naga i cała we krwi w obcym miejscu, a obok leży martwy nieznajomy, jedyne co wie,...

Komentarze
Całując grzech
Całując grzech
Keri Arthur
8.1/10
Cykl: Zew nocy, tom 2
Jest to druga odsłona przygód, a raczej kłopotów z jakimi poradzić sobie musi, Riley Jenson! Kiedy Riley budzi się naga i cała we krwi w obcym miejscu, a obok leży martwy nieznajomy, jedyne co wie,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Miałam to szczęście, że na kolejną część z serii Zew Nocy nie musiałam długo czekać. Lecz jeśli chodzi o kontynuacje nie jestem rodzajem czytelnika, który pała zbytnią chęcią do ich czytania. Uważam t...

@VivienneD @VivienneD

Minęło sporo czasu, zanim po "Wschodzącym księżycu" sięgnęłam po kolejny tom z serii "Zew nocy" Australijki Keri Arthur. Przyczynił się do tego chwilowy przesyt wampirzą tematyką, jak i fakt, że obecn...

@Tenshi @Tenshi

Pozostałe recenzje @pynia04

Dwie królowe
Dwie królowe

Uwielbiam książki autorstwa Philippy Gregory. Wspominałam o tym już nie raz w poprzednich recenzjach. Historia to mój ulubiony przedmiot za czasów szkolnych i od zawsze...

Recenzja książki Dwie królowe
Ulica Rajskich Dziewic
Historia rodziny Raszidów

Sięgając po "Ulicę rajskich dziewic" byłam pewna,że ta książka przypadnie mi do gustu. Dodatkowo do jej przeczytania zachęcił mnie opis znajdujący się z tyłu książki. Lo...

Recenzja książki Ulica Rajskich Dziewic

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl