Fatum recenzja

Jest to moje drugie zetknięcie się z Pisarką, panią Jolantą Bartoś. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Białe Pióro, mogłam znowu zagłębić się w dalsze losy Karoliny Ciesielskiej bohaterki Obłędu, której niebywałe zdolności pomogły policji w ujęciu mordercy. Kobieta wraca z podróży do Tybetu, gdzie z pomocą mnichów próbuje odzyskać swój spokój wewnętrzny. Styl Autorki nie zmienia się w stosunku do poprzedniej części dlatego też dobrze jest znowu wrócić do jej twórczości. Jej powrót jednak nie należy do szczególnie udanych, gdyż ponownie rozpoczyna się fala morderstw.
Bohaterka pragnąc rozwiązać zagadkę śmierci swojej przodkinii boryka się z przeciwnościami losu oraz dostrzega tytułowe „Fatum” na które jest skazana.
Wraz z kolejnymi stronami przeżywamy wszystko razem z Karoliną. Czytając, mamy wrażenie, że, sami stajemy się tak podatni na bodźcie jak bohaterka. Pani Bartoś zachwyca kolejny raz.
Styl nawiązuje do bardzo dobrze napisanego kryminału z elementami grozy rodem z filmów Hitchcock’a. Czytelnik odkrywając kolejne elementy układanki napotyka zarazem szereg innych które również pragnie rozwikłać. Wątki i zdarzenia nie są banalne i tak samo jak w pierwszej części bohaterowie są różnorodni, ale zachowują swój charakter. Nowe postacie nie są płytkie a ich losy przewijają się płynnie. Co daje jeszcze więcej możliwości aby historia przedstawiona przez Autorkę stała nam się bardziej prawdziwa.
Polecam te pozycje szczególnie fanom thrillerów i kryjących się za tym zagadek do rozwikłania. Sama łapałam się na tym, że odkładając czytnik na półkę zastanawiałam się i analizowałam niektóre zdarzenia przytoczone w powieści. Co mnie niezmiernie ciągnęło do czytania dalej przygód Karoliny.
Sama Karolina mam wrażenie, że dorosła w tym tomie. Stała się z jednej strony bardziej twarda a z drugiej pogodzona ze swoim losem. Jednak nie zapominajmy, że historia jeszcze się nie skończyła imnie jeszcze jedna pozycja z tej serii na którą czekam z niecierpliwością. Mam nadzieję, że będzie zaskakująca i ciekawa jak dwie poprzedniczki.