Mam mieszane odczucia względem tego typu poradników. Nie to, żebym uważał, iż nie mają sensu. Bynajmniej! Bardzo sobie cenię "10 życiowych zasad" Petersena, a nawet ich kontynuację. Rzecz w tym, że wszystkie książki z półki szeroko pojętej motywacji są podobne i chóralnie obiecują nam lepsze życie. Pamiętajmy jednak, że żadna książka nie ma takiej mocy sama w sobie...
Steve Peters jest kolejnym "cudotwórcą", który obiecuje nam nowe życie. Doświadczony lekarz psychiatra zdecydował się podzielić z nami swoim przeszło dwudziestoletnim doświadczeniem. Dodajmy, że może poszczycić się na tyle imponującą praktyką, że warto postanowić "dać mu szansę" opowiedzieć o jego autorskim "przełomowym programie zarządzania umysłem".
"Paradoks Szympansa" doskonale wpisuje się w schemat tego typu poradników, które chcą pomóc nam udoskonalić samych siebie. Książka ma swój ciężar - i nie chodzi tylko o przekazywaną tu wiedzę. Zauważyłem, że książki motywacyjne drukowane są praktycznie zawsze na wysokiej jakości i gramatury, ultra białym papierze. Może to podprogowa obietnica lepszego życia, jeśli przyswoimy sobie treść pokrywającą kartki? Jeśli jednak mielibyśmy jej nie uchwycić, to na wszelki wypadek znajdziemy dość krzykliwe zachęty na okładce:
"Bez pomocy Steve'a nigdy nie udałoby mi się odkryć swojego potencjału", lub "Ta książka jest fantastyczna... Znajdziesz w niej mnóstwo prostych i skutecznych rad, które pomogą ci odmienić swoje życie". Nie są to opinie przeciętnego Kowalskiego. Pochodzą od ludzi sukcesu, sportowców i medalistów mistrzostw świata. Oto ci wielcy, jak Sir Chris Hoy mówią nam, że sięgamy po "program, który pomógł im zdobyć złoto na igrzyskach olimpijskich".
Po takich obietnicach - nic tylko czytać z wypiekami na twarzy.
A "Paradoks Szympansa" czyta się zaskakująco dobrze. Choć często ciężko brnąć przez tego typu literaturę, tu trzeba pochwalić Steve'a Petersa za przejrzystość myśli. Pomocne są bez wątpienia liczne ilustracje, a także (przede wszystkim) konkretny pomysł na książkę.
Profesor Peters proponuje nam swoistą podróż do sukcesu, szczęścia i pewności siebie. Potrzebujemy podjąć decyzję na początku lektury czy jesteśmy gotowi udać się w tę drogę. Oczywiście oznacza to "wyjście ze strefy komfortu" (co utwierdza nas w tym, że książka wpisuje się w klasykę gatunku), ale jeśli oznacza to niezmącone poczucie szczęścia w przyszłości - czy nie warto spróbować?
Moim zdaniem warto. Zarówno zmierzyć się z tą lekturą, jak i wziąć sobie do serca znajdujące się tutaj rady. Na czym w jednym zdaniu polega paradoks Szympansa? Na tym, że może być naszym najlepszym przyjacielem, podczas gdy dla wielu jest największym wrogiem. Co to znaczy i czym ów Szympans jest - tego dowiecie się z książki.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.